Czy Xbox Game Pass to prawdziwy przełom? Oto pięć cech usługi, które wskazują na to, że niekoniecznie
- SPIS TREŚCI -
1. Ale to już było
Mimo tego, że Microsoft chwali się ogromną bazą gier która w przyszłości będzie pewnie jeszcze bardziej pokaźna, to i tak nie sposób nie zauważyć, że zapaleni gracze raczej nie znajdą w niej zbyt wiele nowości, zwłaszcza tych z najwyższej półki. W usłudze mamy przede wszystkim Forzę Horizon 4 (a niebawem także 5), Gears 5, obie części Ori, wszystkie części Halo, a także wiele gier od Bethesdy czy Electronic Arts, jednak wszystkie te tytuły mają już swoje na karku. Z nowych, wartych uwagi tytułów warto wspomnieć np. o Humankind, wcześniej premierowo dostępne było też chociażby The Medium. Ktoś, kto ograł już wszystkie sztandarowe tytuły i dodatkowo wynalazł parę dodatkowych interesujących gier, może mieć potem problem ze znalezieniem dla siebie czegoś ekscytującego. Oczywiście wszystko zależy od indywidualnych preferencji - jest wielu graczy, którzy dzięki usłudze odkryli prawdziwe perełki, jednak fakt faktem raczej nie każdy ma czas na testowanie dostępnych "indyków". Z nowościami jest z kolei ten problem, że na kolejne wysokobudżetowe nowości w stylu Halo Infinite, Forzy Motorsport, STALKER-a 2 czy Fable trzeba dalej czekać. Takich tytułów pojawi się średnio kilka w ciągu całego roku.
Microsoft xCloud – serwis streamingu gier już niebawem na konsolach Xbox Series X/S. Kiedy na Xbox One?
Tak naprawdę dużo zależy tu od sposobu grania i czasu, który możemy na nie poświęcić. Muszę przyznać, że gdyby Xbox Game Pass istniał np. 10 lat temu, gdy sam raczej nie narzekałem na brak wolnego czasu, taka usługa byłaby dla mnie wybawieniem, zwłaszcza, że już wtedy głównie nadrabiałem zaległości i tylko z nielicznymi wyjątkami ogrywałem nowości. Dziś, będąc aktywnym zawodowo na dwóch frontach i mając jeszcze inne obowiązki na głowie staram się precyzyjniej selekcjonować gry, na które poświęcę swój wolny czas. Dlatego właśnie sam po obowiązkowym ograniu kilku czy kilkunastu tytułów z Game Passa nie widzę sensu kontynuowania subskrypcji. Zwłaszcza, że niezwykle atrakcyjny okres próbny w cenie 4 zł może już nie być dla mnie dostępny. Tym oto akcentem przechodzimy do kolejnego podpunktu...
Powiązane publikacje

GTA VI musi się znacząco różnić od GTA V, jeśli ma zostać docenione przez samotnych graczy. Czy Rockstar wyciągnie wnioski?
61
Pure Retro #19 - Neverwinter Nights. Życie i śmierć w cieniu Baldur's Gate. Różne oblicza ambitnego projektu BioWare
20
Pure Retro #18 - Dark Messiah of Might and Magic. Przepis na immersyjną rozgrywkę, o której większość branży zapomniała
37
EHA Tech Tour 2025: Konsumenckie laptopy Acer Swift oraz Acer Aspire jako przykłady rozwiązań do domu oraz do zadań AI
24