Corsair iCUE NEXUS - recenzja zewnętrznego kontrolera do PC
- SPIS TREŚCI -
Obudowa, zasilacz, płyta główna, pamięci RAM, procesor, cooler, karta graficzna, dysk, monitor mysz i klawiatura - jeszcze całkiem niedawno tyle wystarczyło, aby móc cieszyć się pełnią funkcjonalności peceta. Dziś, coraz mocarniejsze podzespoły (głównie CPU i GPU) wymagają coraz to efektywniejszego chłodzenia, zaś na temat sterowania owym chłodzeniem warto wiedzieć nieco więcej, niż tyle, że ma być włączone. W grę wchodzi więc oprogramowanie czy to producenta chłodzenia, czy też producenta płyty głównej, która (o ile posiada wystarczającą ilość złączy) może sterować obrotami każdego wentylatora. Do tego dochodzi nam masa urządzeń bezprzewodowych: słuchawki, myszy, klawiatury; a także opcjonalne podświetlenie. Jak tym wszystkim sterować? Jak nadzorować stan naładowania akumulatorów? Jak się połapać? Z pomocą przychodzą nam różnorodne kontrolery - czy to programowe, czy sprzętowe. Jednym z tych drugich, a w dodatku zewnętrznym jest Corsair iCUE NEXUS .
15 lipca 2020 na sklepowe półki trafił zewnętrzny kontroler Corsair iCUE NEXUS. Co potrafi? Jak go zamontować? Czy jest przydatny? Odpowiedzi na te i inne pytania udzielamy w niniejszej recenzji.
Test Corsair iCUE LS100 i iCUE LT100 - paski i wieże LED dla graczy
W przypadku urządzenia Corsair iCUE NEXUS nie da się ot tak w kilku słowach napisać, do czego dokładnie służy ów gadżet. Sformułowanie zewnętrzny kontroler do zarządzania i nadzorowania parametrami komputera i podzespołów powinno na ten moment wystarczyć. Do szczegółowego opisu funkcjonalności przejdziemy później, zaś teraz zacznijmy standardowo od zapoznania się z zawartością zestawu. Pudełko, w którym skrywa się NEXUS nie jest wielkie i rozmiarami przypomina opakowanie dedykowane myszom. Całość utrzymana jest w czerni oraz żółci - kolorach standardowych dla ostatnich urządzeń Korsarzy. Na froncie zauważymy pełną nazwę urządzenia czyli iCUE NEXUS Companion Touch Screen, co daje nam do zrozumienia, że kontroler wyposażono w dotykowy ekranik. Ciut więcej informacji otrzymujemy z rewersu pudełka, na którym umieszczono nie tylko kilka przykładowych screenów z pulpitów urządzenia, ale poinformowano także o pełnej kompatybilności kontrolera z grą Tom Clancy's Rainbow Six Siege. Oznacza to, że posiadając wspomnianą produkcję, NEXUS dostarczy nam kilku ciekawych skrótów do użycia w grze, takich jak chociażby zbliżenie czy oddalenie kamery. To jednak nie jedyna produkcja, w której skorzystamy ze skrótów, ale o tym później.
Test Corsair K70 RGB MK.2 Low Profile - Niskoprofilowy mechanik
Choć urządzenie Corsair iCUE NEXUS zaoferuje nam zdecydowanie najwięcej w momencie, gdy nasz komputerowy setup będzie działał w oparciu właśnie o podzespoły Korsarzy, to producent okazał się na tyle zmyślny, że użytkownicy nieposiadający wspieranych przez Nexusa klawiatur, mimo wszystko mogą z powodzeniem użytkować gadżet dzięki dołączonej ramce, która może spokojnie leżakować sobie na naszym biurku tuż obok klawiatury. Oczywiście wygodniej (i efektowniej) będzie, jeśli wyposażeni jesteśmy w klawiaturę Corsair K70 MK.2, Corsair K70 MK.2 Low Profile lub Corsair K95 Platinum. Do zamontowania kontrolera na wspomnianych klawiaturach służą dołączone do zestawu wsporniki, które z jednej strony uraczone zostały taśmą klejącą. W pudełku odnajdziemy ponadto łopatkę, która ułatwi nam ewentualny demontaż kontrolera oraz rozbudowaną instrukcję obsługi, pokazującą m.in. jak dokonać montażu w zależności od posiadanej klawiatury, czy też montażu w zewnętrznej ramce.
Corsair K95 RGB Platinum XT - Test klawiatury mechanicznej
Zarówno zewnętrzna ramka na kontroler, jak i sam kontroler NEXUS nie budzą we mnie zastrzeżeń jeśli chodzi o jakość wykonania. Wszystko co otrzymujemy jest wykonane co prawda z plastiku, ale ten jest naprawdę gruby, mocny i nie ugina się podczas celowego, mocniejszego obcowania. Wspomniana ramka uraczona została ponadto 1,8-metrowym przewodem w oplocie, zaś na jej spodzie odnajdziemy rozciągniętą, antypoślizgową gumę, która w zupełności spełnia swoje zadanie. Główny bohater recenzji, czyli ekran to już z kolei jednostka długa na 5 cali (niemal 13 cm), przy czym front całego urządzenia ma wymiary 15,5 x 2,8 cm. Niestety, oferujący rozdzielczość 640 x 48 px ekran, to panel TFT LCD. I to tutaj producentowi zbierają się ode mnie pierwsze baty. Gadżet swoje kosztuje i wydając te 439 złotych, chciałabym otrzymać nie tylko szeroką funkcjonalność, ale i "premium do kwadratu". Ekran odstaje mianowicie od moich oczekiwań nie tyle jasnością czy nasyceniem. Nawet nie responsywnością co... słabymi kątami widzenia. Siedząc zupełnie na wprost nie będziemy mieli zarzutów, ale już 10 cm w lewo czy prawo sprawia, że ekran zdradza swoje słabości.
Nawet na zdjęciach widać, że wyświetlacz pozostawia nieco do życzenia (choć trzeba przyznać, że fotografia przerysowuje też nieco ów problem).
iCUE NEXUS podłączamy przy pomocy złącza USB 2.0, jednak nie jest to urządzenie plug-and-play. Do jakiegokolwiek funkcjonowania potrzebuje oprogramowania Corsair iCUE. Trzeba też pamiętać, że całość zadziała wyłącznie we współpracy z Windowsem 10. Poruszmy jeszcze krótko kwestię montażu - ten jest intuicyjnie prosty i nie trzeba sięgać po instrukcję. W przypadku gdy korzystamy z jednej ze wspieranych klawiatur, wybieramy kompatybilny wspornik, przyklejamy go do klawiatury (taśma 3M), zaś krótki przewód USB podpinamy pod port pass through klawiatury. Montaż i instalacja to jednak dopiero wierzchołek góry lodowej jeśli chodzi o "wdrażanie" Nexusa. To, co będzie zasadniczym wyzwaniem to już personalizacja urządzenia w oprogramowaniu. Bądź co bądź, urządzenie proponuje aż 200 przesuwalnych ekranów. Oczywiście chyba nie znajdzie się nikt, kto będzie w pełni użytkował tę możliwość, ale warto mieć świadomość, że ilość owych okienek do ustawienia jest niemal nie do wyczerpania.
Corsair iCUE NEXUS w towarzystwie innych akcesoriów marki - pasków Corsair iCUE LS100, wież Corsair iCUE LT100 oraz klawiatury Corsair K95 Platinum.
- 1
- 2
- 3
- 4
- następna ›
- ostatnia »
Powiązane publikacje

Test alkomatu Alcolife S6 - profesjonalne i wielofunkcyjne urządzenie do szybkiego badania trzeźwości
63
Flashforge Adventurer 5M Pro - test bardzo funkcjonalnej drukarki 3D. Szybki druk, zamknięta konstrukcja i łatwa konfiguracja
17
Recenzja Steam Deck OLED - odświeżona wersja handhelda do gier od Valve. Lepszy pod każdym względem, ale nie wolny od wad
85
Test fotela Noblechairs HERO Two Tone - siedzisko warte wydania każdej złotówki. Akcesorium dla gracza, jak i dla prezesa
50