Arm otrzymuje od Apple grosze za chipy, które wykorzystują architekturę firmy. Dlaczego współpraca nadal kwitnie?
Apple wykorzystuje w wielu swoich urządzeniach technologię, której właścicielem jest Arm. Chodzi tutaj głównie o procesory trafiające do smartfonów, tabletów, laptopów czy smartwatchów. Firma z Cupertino jest znana ze stawiania twardych warunków swoim partnerom biznesowym. Z takimi okolicznościami mamy też do czynienia w przypadku umów podpisanych z Arm. Kwota, którą brytyjskie przedsiębiorstwo otrzymuje za każdy chip jest zaskakująco niska.
Arm otrzymuje mniej niż 30 centów za każdy chip Apple, który wykorzystuje technologię firmy. Jest to dużo mniejsza kwota niż ta, którą muszą płacić inni duzi klienci brytyjskiego przedsiębiorstwa.
NVIDIA i AMD pracują nad nowymi procesorami dla PC opartymi na architekturze ARM
Kwota otrzymywana przez Arm od Apple jest najniższą w tym segmencie rynku. Wynosi ona mniej niż 30 centów. Żaden inny podmiot z segmentu smartfonów, z którym Arm ma podpisaną umowę, nie płaci mniej. Dla porównania inni duzi klienci brytyjskiego przedsiębiorstwa, czyli Qualcomm oraz Mediatek, muszą uiszczać dwa razy wyższe opłaty. Taki stan rzeczy nie podoba się głównemu udziałowcowi Arm – grupie inwestycyjnej SoftBank. Po przejęciu firmy w 2016 roku próbowano ponoć podejmować działania, które miały doprowadzić do zmiany tego stanu rzeczy, jednak nie przyniosły one rezultatów.
Apple podobno zrezygnowało z rozwoju własnego modemu 5G. Wielka inwestycja jednak poszła na marne?
Pomimo dosyć szorstkich relacji, nie ma planów zakończenia współpracy pomiędzy Apple i Arm. Wręcz przeciwnie, firma z Cupertino nadal ma korzystać z licencji na projekty chipów brytyjskiej spółki. Oba podmioty doszły w bieżącym roku do porozumienia, które ma wykraczać poza 2040 rok. Można zastanawiać się, dlaczego Arm zdecydował się na taką współpracę, skoro czerpie z niej bardzo ograniczone zyski. Prawdopodobnie istotnym czynnikiem jest chęć budowy zaufania innych klientów wobec firmy. Dowodzić temu ma możliwość pozyskania przez Arm nowych umów tylko dzięki współpracy z amerykańską spółką. Partnerstwo z Apple ma zatem charakter prestiżowy. Takich rezultatów prawdopodobnie nie da się osiągnąć porozumieniem z dowolnym innym przedsiębiorstwem, zatem przymyka się oko na niezbyt korzystne warunki.
Powiązane publikacje

AMD potwierdza wsparcie openSIL, otwartego firmware'u zastępującego AGESA, dla procesorów Zen 6 Medusa i EPYC Venice
21
Dzięki MediaTek Kompanio 540 Chromebooki mają oferować długi czas pracy. Nowy chip obsługuje treści 4K przy 60 kl/s i UFS 3.1
6
Jensen Huang zaskakuje na GTC 2025. 10x szybsze GPU, robotaxi z Uber i miliard dolarów dla Nokii. To koniec ery, jaką znamy
44
AMD Ryzen 10 oraz Ryzen 100 - Firma uszykowała nam kolejny recykling procesorów Zen 2 i Zen 3+ w notebookach
35







![Arm otrzymuje od Apple grosze za chipy, które wykorzystują architekturę firmy. Dlaczego współpraca nadal kwitnie? [1]](/image/news/2023/11/30_arm_otrzymuje_od_apple_grosze_za_chipy_ktore_wykorzystuja_architekture_firmy_dlaczego_wspolpraca_nadal_kwitnie_0.jpg)
![Arm otrzymuje od Apple grosze za chipy, które wykorzystują architekturę firmy. Dlaczego współpraca nadal kwitnie? [2]](/image/news/2023/11/30_arm_otrzymuje_od_apple_grosze_za_chipy_ktore_wykorzystuja_architekture_firmy_dlaczego_wspolpraca_nadal_kwitnie_1.jpg)





