Allegro podgląda e-maile. Przekonaliśmy się na własnej skórze
W tym roku popularny serwis aukcyjny Allegro ma za sobą już kilka zmian w regulaminie. Dwie ostatnie dotyczyły usługi promocyjnej jaką jest Allegro Smart, ale wielu z nas zdołała ominąć informacja o zmianach z lutego tego roku. Rozchodzi się o nic innego jak o to, że 22 lutego 2018 platforma Allegro w nowym regulaminie zagwarantowała sobie prawo do wyrywkowej kontroli korespondencji prowadzonej między sprzedającymi i klientami. Oznacza to, że od tego momentu pracownicy Allegro zaglądają w nasze e-maile wymieniane z innymi użytkownikami serwisu, celem namierzania podejrzanych transakcji poza stroną. Dwóch z naszych dziennikarzy, w przypływie wolnej chwili (co nie zdarza się zbyt często) postanowiło sprawdzić, czy jest się faktycznie czego bać, chcąc uskuteczniać sprzedaż poza serwisem.
22 lutego 2018 roku Allegro zamieściło w swoim regulaminie punkt, w którym nadaje sobie prawo do wyrywkowego przeglądania e-maili swoich użytkowników, celem namierzania odchyleń.
Allegro zmienia zapisy. Usunięto setki ofert sprzedaży repeaterów
W artykule 13.5. regulaminu, który został zaktualizowany 22 lutego tego roku czytamy: Allegro.pl zastrzega sobie prawo do filtrowania i zatrzymywania wiadomości wysyłanych przez Użytkowników w ramach narzędzi udostępnionych w Allegro, w szczególności jeśli mają charakter spamu, zawierają treści naruszające niniejszy Regulamin lub w inny sposób zagrażają bezpieczeństwu Użytkowników. Na efekty faktycznie nie trzeba było długo czekać. Wysyłając wiadomość e-mail do drugiego z użytkowników Allegro przy użyciu słów takich jak sprzedać poza Allegro, niezwłocznie dostaliśmy niniejszą wiadomość:
Zanim kupisz Allegro Smart - słów kilka o tym, jak nie dać się wrobić
Serwis Allegro już w czasie lutowej aktualizacji regulaminu zaznaczał, że poczynione zmiany mają na celu głównie zabezpieczyć swoich użytkowników przed nieuczciwymi sprzedawcami, którzy dostawszy środki, nie wysyłają obiecanego przedmiotu, ale i przed kupującymi, którzy nie odbierają przesyłek, za które mieliby zapłacić za pobraniem. Jak zaznacza Allegro, tylko dokonując zakupów poprzez platformę jedna jak i druga strona może rościć pretensje w związku z transakcją, która nie przebiegła tak jak powinna. Inna sprawa, że Allegro z całą pewnością wiele traciło na umowach użytkowników poza docelową platformą...