140-warstwowe pamięci NAND zobaczymy do 2021 roku

Technologia 3D NAND stała się w ostatnich latach jednym z kluczowych rozwiązań w dziedzinie pamięci masowych. Stanowi ona jeden z najważniejszych motorów napędowych, dzięki którym dyski SSD stają się coraz pojemniejsze, bardziej przystępne i szybsze. Co jednak najważniejsze - nadal nie wyczerpaliśmy jej pełnego potencjału, w związku z czym w ciągu nadchodzących lat będziemy mogli obserwować w tym segmencie bardzo dynamiczny rozwój. Zgodnie z analizą przygotowaną przez Applied Materials przy okazji konferencji International Memory Workshop 2018, do 2021 roku zobaczymy pierwsze 140-warstwowe pamięci NAND. Co się z tym wiąże i co postęp przyniesie przeciętnym użytkownikom?

Wraz z nadejściem 140-warstwowych pamięci 3D NAND możemy spodziewać się znacznego wzrostu pojemności dysków SSD.

Crucial MX500 - SSD na 64-warstwowych kościach 3D TLC NAND

Na udostępnionych podczas konferencji materiałach przedstawiono prognozy dotyczące rozwoju technologii 3D NAND oraz związane z tym trudności. W oparciu o analizę dotychczasowych trendów Applied Materials oszacowało, że jeszcze w tym roku zobaczymy stosy wykonane z ponad 90 warstw, za rok wartość ta ulegnie zwiększeniu do 120 i w 2021 roku ma przekroczyć 140. Częściowo ustalenia te zdążyły się już potwierdzić - Toshiba oraz Western Digital już w tym momencie pracują nad pamięciami BICS 3D NAND o 96 warstwach, które do produktów konsumenckich powinny trafić w ciągu nadchodzącego roku.

Colorful SL 500 960G - SSD na 64-warstwowym TLC 3D NAND

Wraz ze wzrostem ilości warstw zmaleć ma także rozmiar każdej warstwy oraz wzrośnie trudność produkcji pamięci. W ramach przedstawionej analizy Applied Materials szacuje, że do 2021 roku pojawi się konieczność przejścia na nowe materiały, bez których dalszy postęp w tym względzie byłby bardzo utrudniony, o ile nie niemożliwy. To co pozostaje niejasne, to to jak wspomniane zmiany wpłyną na pojemność dostępnych na rynku pamięci masowych. Pewne jest, że wzrośnie ona i to znacząco, jednak nie wiemy o ile. Obecnie stosy o 64 warstwach mogą się pochwalić pojemnością rzędu 512 Gb. Z pewnością w zasięgu jest 1024 Gb, jednak czy granica ta zostanie przekroczona? Trudno powiedzieć. Równie prawdopodobny jest wariant, że na pewnym etapie dokładanie kolejnych warstw przełoży się jedynie na redukcję rozmiarów układu. Tak czy inaczej można się spodziewać, że w nadchodzących latach zobaczymy dyski SSD mieszczące znacznie więcej danych niż do tej pory. Czy przełoży się to korzystnie na stosunek pojemności do ceny? Na ten moment trudno jednoznacznie wyrokować, ale jest na to szansa.

SK Hynix rozpoczyna produkcję 72-warstwowych kości 3D NAND