Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Bill Gates zrezygnuje z fotela prezesa rady nadzorczej Microsoftu?

Arkad | 02-10-2013 19:15 |

W ubiegłym tygodniu do sieci trafiło pożegnalne wystąpienie Steve'a Ballmera podczas ostatniego spotkania z pracownikami Microsoft (LINK), zaś najnowsze informacje sugerują, że może to nie być ostatnie rozstanie czołowej postaci w najbliższym czasie. Kto jest najbardziej kojarzony z gigantem z Redmond? Ależ oczywiście że Bill Gates! Najbogatszy niegdyś człowiek na kuli ziemskiej ma ponoć problemy w swojej firmie współfinansowanej przez kilku inwestorów - trzech z nich (Microsoft posiada całkowicie dwudziestu inwestorów) napiera na prezesa rady nadzorczej, aby ten ustąpił ze swojej funkcji. Bill Gates jest jednym z założycieli Microsoftu sprzed 38 lat, więc odejście kolejnej kluczowej osobistości na pewno nie było przewidywane. Rezygnacja Steve'a Ballmera ze stanowiska CEO również nie była jego samodzielną decyzją - mówi się, że zlikwidowanie dyrektora zarządzającego spowodowało przesunięcie celownika na Gatesa.

Prezes rady nadzorczej posiada obecnie 4,5 procenta udziałów w Microsofcie i jest największym pojedynczym udziałowcem. Według zagranicznych źródeł, powodem presji na Gatesie jest jego postawa blokująca wprowadzanie nowych strategii biznesowych oraz chęć utworzenia "czystego pola" dla nowego CEO. Do tego wszystkiego dochodzi spędzanie czasu we własnej fundacji Billa zamiast skupiania się na rozwoju giganta z Redmond. Trzech inwestorów lobbujących za odejściem założyciela Microsoftu posiada w tym momencie nieco ponad 5% udziałów w firmie. Presja ze strony wspomnianych osób nie spowoduje prawdopodobnie bezpośredniej rezygnacji prezesa rady nadzorczej, jednak Bill Gates już od pewnego czasu nosi się podobno z zamiarem ustąpienia.

Wiele osób związanych z Microsoftem twierdzi, że Bill Gates nie wnosi już nic dobrego do firmy i najlepszym wyjściem byłaby nowa osoba na tym stanowisku. Cóż, wewnętrzne i zewnętrzne presje pozwoliły na odwołanie Steve'a Ballmera, więc podobna sytuacja na stanowisku prezesa rady nadzorczej jest oczywiście możliwa. Coroczna sprzedaż kolejnych udziałów przez Billa Gatesa pozbawi go całkowicie wkładu finansowego w Microsofcie w 2018 roku - jak widać, jego posługa na jednym z ważniejszych stanowisk może zakończyć się nieco wcześniej.

Źródło: Reuters

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 3

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.