Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Xiaomi Watch S1 - test smartwatcha o biznesowym zacięciu. Smart zegarek gotów by zagrozić droższym konkurentom

Ewelina Stój | 27-08-2022 10:00 |

Xiaomi Watch S1 - pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania

Zacznijmy od tego, że pierwszy kontakt z zegarkiem Xiaomi Watch S1 nasunął mi wspomnienia o smartwatchach marki Huawei. Doprecyzowując - wspomnienia bardzo dobre, jako że modele tegoż producenta zawsze mile wspominam (choć porzuciwszy smartfon Huawei, rozstałam się prywatnie także z ichnimi zegarkami). Skojarzenia związane były przede wszystkim z eleganckim, biznesowym designem i solidnym wykonaniem. Do tego w opakowaniu namierzyłam dwa rodzaje opasek - preinstalowaną skórzaną (ze skóry cielęcej) oraz bardziej sportową, kauczukową. Chciałoby się więc rzecz - zestaw "jak ta lala", niczego więcej nie trzeba będzie dokupować, bowiem Xiaomi wyposażyło nas zarówno w opaskę do garnituru, jak i np. na basen. À propos garnituru - tak, Xiaomi Watch S1 to raczej smartwatch typowo męski, nie tylko ze względu na surowy (choć z klasą) design, ale także z uwagi na swe gabaryty. Przekątna koperty to bowiem niemal 5 cm, co na moim damskim nadgarstku wyglądało tak sobie. Szkoda więc, że producent nie zdecydował się też na drugą, mniejszą wersję. Ale może w następnej generacji...

Xiaomi Watch S1 - test smartwatcha o biznesowym zacięciu. Smart zegarek gotów by zagrozić droższym konkurentom [nc1]

W opakowaniu (swoją drogą także całkiem eleganckim) odnajdziemy jeszcze ładowarkę, na którą składa się 50-cm przewód USB-A do USB-C oraz sporawa, magnetyczna pastylka o przekątnej 4,5 cm. Jak już wspomniałam, zegarek da się też ładować bezprzewodowo, co jest niezaprzeczalnie jedną z bardziej konkurencyjnych cech urządzenia. Wracając jeszcze na moment do pasków zauważę, że ze względu na przygotowane w nich otwory, zegarek "dogada" się z nadgarstkami o obwodzie od anorektycznych 13 cm, aż do "strongmeńskich" (względnie - utytych) 21 cm. Oprócz tak sporej kompatybilności z nadgarstkami, cieszy również obecność aż dwóch szlufek, przy czym jedną wyposażono nawet w wypustkę, aby mogła się zagnieździć w jednym z oczek, a przez to nie zsuwać z wybranego przez nas miejsca. Kolejną zaletą opasek jest ich miękkość - nawet w przypadku wersji kauczukowej. Chyba nie dane mi było jeszcze użytkować smartwatcha z tak dobrze dopasowującym się, lekkim i przyjemnym przez to paskiem. Dzięki temu nawet spanie z zegarkiem (mimo sporej koperty) jest w pełni komfortowe.

Xiaomi Watch S1 - test smartwatcha o biznesowym zacięciu. Smart zegarek gotów by zagrozić droższym konkurentom [nc1]

Do budowy koperty użyto stali nierdzewnej, zaś wyświetlacz chroni odpowiednio odporne szafirowe szkło. Trzeba przyznać, że w tej półce cenowej zegarków, jest to cecha niespotykana, wypada się więc tylko cieszyć. W kwestii odporności należy wspomnieć ponadto o odporności urządzenia na wodę. Otóż producent sugeruje, że Watch S1 jest wodoszczelny do 50 metrów (zgodnie z klasą 5ATM), a więc można z nim śmiało pływać w basenie czy w otwartych akwenach. Przy czym idąc na saunę, identycznie jak w przypadku wszystkich chyba tego typu urządzeń na rynku, lepiej zegarek zdjąć. Co można zaś powiedzieć o zastosowanym tu ekranie? Jest to nieźle wysycony dotykowy wyświetlacz AMOLED, cechujący się sporymi kątami widzenia, idealną czernią oraz jasnością maksymalną nieustępującą nawet zegarkom Samsunga. Jasność ekranu da się w razie potrzeby dostosować za pomocą 5-stopniowego suwaka, ale co ważniejsze - w zegarku zaimplementowano także czujnik światła. Oznacza to, że ekran dostosowuje się do otaczających nas warunków świetlnych (co sprzyja oszczędzaniu baterii).

Xiaomi Watch S1 - test smartwatcha o biznesowym zacięciu. Smart zegarek gotów by zagrozić droższym konkurentom [nc1]

Producent nie zapomniał także o opcji Always On Display, choć w przypadku zdecydowanej większości tarcz ogranicza się ona do jednego tylko wyglądu, gdzie na czarnym tle wyświetlana jest na biało godzina oraz data. Najważniejsze jednak, że funkcja taka jest oraz że wzorowo się spisuje. Podobnie zresztą jak dwa boczne przyciski zegarka, które mają bardzo wyraźny, choć niski skok, przez co nie mają tendencji do samodzielnego aktywowania się. Pierwszy z nich (górny) to przycisk przenoszący nas do menu ze wszystkimi aplikacjami oraz cofający do głównej tarczy. Drugi (dolny) to z kolei skrót przenoszący nas do pełnej listy trybów sportowych. Jeśli zaś chodzi o cofanie się pomiędzy kolejnymi menusami, to następuje to wskutek przeciągnięcia palcem z lewej do prawej strony ekranu. Wyczerpując temat - edytować da się funkcję tylko tego drugiego przycisku. Możemy więc określić, rejestrowanie której z dyscyplin rozpocznie się wraz z jego naciśnięciem. Jeśli jednak uprawiamy różnego rodzaju sporty, to lepiej pozostawić funkcję przycisku bez zmian i mieć szybki dostęp do pełnej listy ćwiczeń.

Xiaomi Watch S1 - test smartwatcha o biznesowym zacięciu. Smart zegarek gotów by zagrozić droższym konkurentom [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Advertisement
Liczba komentarzy: 63

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.