Wiosna na Marsie obfituje w niesamowite zjawiska. NASA zdradza, że koniec zimy jest pełen wybuchów, lawin oraz silnych wiatrów
Mars. Planeta, która stale jest obiektem badań i wzbudza spore emocje, gdyż wiele osób uważa, że ludzkość mogłaby tam kiedyś zamieszkać. Natomiast prawda jest taka, że warunki panujące na tej planecie są na tyle ciężkie, że życie tam przypominałoby ciągłą walkę o przetrwanie. Atmosfera składa się w 95% z dwutlenku węgla, burze pyłowe to chleb powszedni, a temperatury spadają poniżej -130 stopni Celsjusza. Jednak dziś przyjrzymy się Marsowi pod innym kątem - nadejścia wiosny.
Rok na Marsie trwa 687 dni ziemskich. Pory roku także wyglądają inaczej niż na Ziemi. Zakończenie zimy i początek wiosny to okres pełen dynamicznych zdarzeń, takich jak eksplozje, lawiny oraz burze pyłowe.
Jak powstają gwiazdy? Opis na przykładzie galaktyki NGC 1637. NASA publikuje ujęcie z teleskopu Hubble'a
Kolejny rok zbliża się wielkimi krokami, więc NASA postanowiła opublikować materiał na temat Marsa, aby omówić to, jak wygląda zakończenie roku na tej planecie, a konkretniej, jakie zjawiska występują podczas przejścia pory zimowej w wiosenną. Na Marsie ciśnienie jest bardzo niskie, co przy ekstremalnych temperaturach sprawia, że występowanie cieczy na powierzchni jest praktycznie niemożliwe. Lód w cieplejszej porze nie topnieje jak na Ziemi, tylko od razu zmienia swój stan w gazowy - mowa tu zarówno o wodnym, jak i suchym lodzie stworzonym z dwutlenku węgla, którego na tej planecie jest znacznie więcej. Następujące po sobie reakcje są naprawdę bardzo gwałtowne. Zamarznięty dwutlenek węgla po szybkim podgrzaniu przechodzi w stan gazowy i wybucha pod lodem, tworząc swego rodzaju gejzer, wyrzucając na powierzchnię regolit i pył. Po takiej eksplozji na powierzchni zostają ciemne plamy, a zdarza się, że utworzone zostają kanały erozyjne.
Światło padające na suchy lód podgrzewa jego dolne warstwy, jednak dwutlenek węgla nie zmienia się w ciecz, ale od razu w gaz, co prowadzi do zwiększenia ciśnienia, a ostatecznie do wybuchu, po którym na powierzchni zostaje ciemna plama.
Czasami po wspomnianym wybuchu dochodzi także do tego, że na powierzchni pozostają araneiformy, czyli kanały erozyjne o specyficznych wzorach.
Znakomite zdjęcia galaktyk NGC 5643 i UGC 10043. NASA po raz kolejny chwali się możliwościami teleskopu Hubble'a
Spore warstwy szronu, który też zbudowany jest z dwutlenku węgla, w czasie wiosny często pękają i odrywają się od reszty, co prowadzi do lawin. Na pierwszym z poniższych ujęć widać, jak 20-metrowa bryła szronu spada z klifu. Na biegunie północnym występuje czapa lodowa, która jest pełna zagłębień. One także powiązane są z procesem sublimacji dwutlenku węgla, gdyż wraz ze wzrostem temperatury i opisanych zjawisk wzmagają się wiatry, które odpowiadają za tworzenie się takich spiralnych formacji. Te samy wiatry powodują również zmianę kształtu występujących na powierzchni planety wydm, a z czasem nawet ich migrację. Co ciekawe, każda wiosna na półkuli północnej przebiega nieco inaczej. Półkula południowa wyróżnia się z kolei inną aktywnością, a cały ten materiał to tylko część tego, co się dzieje na Marsie podczas nadejścia wiosny. Czwarta planeta od Słońca skrywa przed nami jeszcze wiele tajemnic, a odkrywanie ich z pewnością zajmie jeszcze mnóstwo czasu.
20-metrowa bryła szronu (dwutlenek węgla) spadająca z klifu / Mars Reconnaissance Orbiter
W czasie wiosny podmuchy wiatru osiągają sporą prędkość na biegunie północnym, co skutkuje tworzeniem się zagłębień w lodowej pokrywie.
Powiązane publikacje

Google inwestuje miliony w AI, która może wyleczyć każdą chorobę. Czy rewolucja w medycynie jest coraz bliżej?
89
Chińska firma SiCarrier prezentuje na Semicon China 2025 zaawansowane narzędzia do produkcji chipów, zaskakując branżę
37
Extropic chce zdetronizować NVIDIĘ dzięki rewolucyjnej technologii chipów probabilistycznych
21
Chińska Ant Group osiąga przełom w sztucznej inteligencji dzięki wykorzystaniu rodzimych układów półprzewodnikowych
16