Wielki test słuchawek dla graczy - Porównanie modeli nausznych

Logitech G930 - Testy

Odsłuchy zaczniemy od trzech wybranych przez nas gier, a następnie sprawdzimy jak słuchawki sprawdzają się podczas seansów filmowych. Ostatnim elementem będzie posłuchanie muzyki. Dongle USB wylądował w porcie i zaczęliśmy rozgrywkę. Na początku korektor graficzny był wyłączony.

Mass Effect 3

W trybie stereo granie na tych słuchawkach w rozgrywce wieloosobowej było naprawdę przyjemne. Wszystkie odgłosy były „soczyste”, słuchawki brzmiały wyraźnie, a dźwięk nie był płaski. Odgłosy wybuchów, oddawanych strzałów z broni były bardzo przyjemne. Mowa w grze była bardzo dobrze słyszalna, a to w słuchawkach dla graczy ważny element. Jeżeli chodzi o pozycjonowanie – tutaj Logitechy pokazały się z bardzo dobrej strony. W grze łatwo określić zarówno położenie przeciwnika jak i odległość od niego. Po przełączeniu słuchawek w tryb dolby-surround, który za zadanie ma symulować dźwięk przestrzenny wszelkie odgłosy bardzo się od nas oddaliły. Dźwięk był stłumiony i mieliśmy wrażenie jakbyśmy grali w pustym pokoju – występuje efekt echa, choć nie jest on irytujący. Wszelkie odgłosy w grze takie jak strzały, bieg, wybuchy brzmią słabiej niż w trybie stereo – separacja dźwięków jest słabsza, mieliśmy wrażenie jakby wszystko było zlane w całość. W przypadku pozycjonowania tutaj również jest słabiej – określenie kierunku z którego dobiegają dźwięki jest w dalszym ciągu w porządku, ale odległość od wszelakich odgłosów trudno oszacować. Strzały z naszej broni było słychać słabiej niż wszelkie inne, które oddawane są o wiele dalej od nas.

Counter Strike 1.6

Podczas grania w starego, poczciwego Countera w normalnym trybie wszystko brzmiało tak jak być powinno. Nie uświadczyliśmy żadnych problemów z pozycjonowaniem wrogów. Separacja dźwięków stoi na wysokim poziomie. Brzmienia odgłosów były przyjemne dla ucha, a pozycjonowanie podobnie jak w Mass Effect było bardzo dobre. Dzięki tym słuchawkom usłyszymy to, co usłyszeć powinniśmy. Po przełączeniu trybu pracy na symulację dźwięku wielokanałowego było już zdecydowanie gorzej. Podobnie jak w ME3 pojawiło się potężne echo, lecz tym razem nie było ono w żaden sposób akceptowalne. Dźwięki stały się płaskie, a określenie położenia wroga okazało się zdecydowanie trudniejsze. Przy kilku dźwiękach na raz wszystko zlewało się w jedną papkę, która tylko atakowała nasze uszy nieprzyjemnymi dźwiękami.

Call of Duty Modern Warfare 3

Nasze wrażenia z gry w najnowszą odsłonę serii Call of Duty były podobne jak w poprzednich opisywanych tytułach. W trybie stereo dźwięki były niezłe, nie zlewały się w całość i łatwo można było określić skąd dobiegają do nas dźwięki. Moglibyśmy się jedynie przyczepić do brzmienia samych broni, które było troszkę płaskie, pozbawione charakteru – brakuje im niższych częstotliwości. Po przełączeniu w tryb wielokanałowy po raz kolejny pojawiło się wielkie echo, dźwięki się ze sobą zlały w efekcie czego nie grało się nam zbyt przyjemnie. Odgłosy znajdujące się bliżej nas były za ciche – lepiej można było usłyszeć to co dzieje się dalej.

Film

Pod jednym względem słuchawki te nadają się do filmów jak żadne inne – są bezprzewodowe. Jeżeli chodzi natomiast o dźwięk to słuchawki spisywały całkiem dobrze, choć był trochę przytłumiony i brakowało nam głębokiego brzmienia niskich tonów w niektórych scenach. Przełączenie się w tryb dolby-surround sprawuje się zdecydowanie lepiej niż to miało miejsce w grach. Scena się oddaliła i złudzenie dźwięku przestrzennego było całkiem niezłe, choć w dalszym ciągu wolimy tryb standardowy. Niektórym jednak może się ten tryb spodobać.

Muzyka

Podobnie jak to miało miejsce z innymi słuchawkami dla graczy i te w muzyce nie sprawdziły się najlepiej. Zdecydowanie zabrakło nam tutaj niskich tonów. Reszcie tonów zabrakło głębi, troszkę cieplejszego brzmienia. Wysokie tony były mocno stłumione. Wyraźne średnie natomiast nie wystarczyły do satysfakcjonującego całościowego efektu. Zmiana ustawień korektora graficznego niestety nie przyniosła na tyle znaczących zmian, żeby słuchawki nadawały się do muzyki.

Logitech G930 - dołączone oprogramowanie

Strona główna w oprogramowaniu dostarczonym do słuchawek nie pokazuje zbyt dużej ilości informacji - możemy tu jedynie odczytać informację dotyczącą stanu naładowania baterii słuchawek.

W kolejnej zakładce mamy możliwość konfigurowania przycisków na lewej słuchawce. Możemy tutaj tworzyć własne profile do gier, odtwarzaczy muzyki, czy jakiegokolwiek innego programu.

Nie zabrakło także oczywiście korektora graficznego umożliwiającego sterowanie głośnością poszczególnych częstotliwości.

Następna zakładka służy do sterowania mikserem dźwięku przestrzennego. Możemy tutaj konfigurować głośność poszczególnego kanału, a funkcja ta włączana jest po naciśnięciu odpowiedniego przycisku na słuchawkach. Mikser ten działa również w przypadku aktywnych tylko dwóch kanałów próbując naśladować dźwięk przestrzenny.

Ostatnią funkcją jaką udostępnia nam producent to tzw. awatary głosowe. Zmieniają one naszą mowę w czasie rzeczywistym przesyłając przetworzony głos. Do wyboru mamy sześć darmowych awatarów. Po więcej będziemy musieli niestety sięgnąć do portfela. Jednakże przydatność tego oprogramowania jest według nas mało użyteczna, a wielu innych graczy zmuszonych do słuchania głosu np. kosmicznego chomika, nie będzie tym faktem zachwycona.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• 12
• …
• następna ›
• ostatnia »