WD Extreme™ Lighted Combo 320GB

Teraz czas na to co najważniejsze, czyli testy wydajności. Kilka słów o testach.
Testy wykonane były przy użyciu drugiego dysku Samsung’a 120GB 7200rpm ATA100 8MB cache zamontowanego w komputerze. Ustawiony w trybie Primary Master. Kopiowanie plików odbywało się miedzy redakcyjnym Samsungiem a testowanym dyskiem WD Caviar. Do testów użyty został interface USB 2.0 (480Mbit/s), jako bardziej popularny w naszych domowych komputerach, niż standard FireWire 1394a (400Mbit/s). System plików na obu dyskach to NTFS.

Test na partycji 10GB - FAT32 wykonany z czystej ciekawości dla niektórych miłośników systemu plików FAT32 ;)

Nero Burning Rom 7

Test odczytu: 20 979 KB/s

HD Tach

Quick Bench

Long Bench

Kilka testów z Everesta...
Zapis...

I odczyt...

Średnia prędkość odczytu to 28MB/s, zaś zapisu 25MB/s, w praktyce, jak pokazały pierwsze testy jest bardzo podobnie, w zależności od tego jak dużo jest plików i jakiej są wielkości, wyniki nieco się różnią od siebie.
Czas dostępu na poziomie 13.18-13.8ms. Co jest dobrym wynikiem.
Teraz pojawi się pytanie, czy dysk nie powinien być szybszy? Powinien... Przynajmniej na początku talerzy, lecz tu mamy dwie możliwości, albo interface USB 2.0 ogranicza jego przepustowość, albo sama elektronika dysku nie pozwala na większą jego wydajność... Jednak 25-30MB/s to i tak bardzo dobry wynik, jak na dysk podpięty pod USB. Prawie stały transfer przesyłu danych wyraźnie świadczy o wąskim gardle między dyskiem a kontrolerem USB na płycie głównej. Jak dobrze wiadomo, między początkiem a końcem dysku powinna być wyraźna różnica w wydajności, wynikająca z różnej prędkości kątowej wirujących talerzy. Różnica jest większa dopiero po przekroczeniu ok. 50% powierzchni dysku w przypadku zapisu, gdzie wydajność spada chwilami do ok. 20MB/s i 20% powierzchni w przypadku odczytu.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• następna ›
• ostatnia »