Test smartfona realme GT 7 - układ Dimensity 9400e, bateria 7000 mAh i aparat Sony IMX906. Oto nowy zabójca flagowców!

Test smartfona realme GT 7 - Wygląd, budowa i jakość wykonania

W pudełku ze smartfonem nie znajdziemy ładowarki, ale za to mamy igłę do wyjmowania tacki na karty SIM, przewód USB-C, skromny zestaw instrukcji oraz czarne, matowe etui ochronne. Obecność tego ostatniego wymienionego akcesorium akurat należy docenić. A jak prezentuje się samo urządzenie? Cóż można rzecz - jest bardzo podobnie do testowanego przez nas w listopadzie realme GT 7 Pro. Wymiary urządzenia to 162,4 x 76,1 x 8,3 mm, a całość waży 206 g. Ramka dookoła wyświetlacza (tym razem zupełnie płaskiego) niestety nie jest do końca symetryczna - jeśli dobrze się przyjrzycie, dostrzeżecie bardzo nieznaczny podbródek (jego identyfikację ułatwia folia ochronna od razu naklejona na ekran), aczkolwiek współczynnik screen-to-body i tak jest tutaj stosunkowo wysoki. Do naszej redakcji dotarł smartfon w wersji IceSense Blue cechującej się błękitną obudową z gustownymi czerwonymi akcentami (przycisk zasilania i detale na wysepce na aparaty).

Na pierwszy rzut oka realme GT 7 prezentuje się tak samo, jak model Pro, ale warto wspomnieć od razu o kilku różnicach. Zacznijmy od tego, że ramka nie jest już tutaj z metalu, co jednak nie oznacza, że całość prezentuje się tandetnie - użyty plastik jest tutaj wysokiej jakości i jestem przekonany, że wiele osób omylnie uzna, że to szczotkowane aluminium. Plecki są natomiast szklane (matowe). Co istotne, pod ich powierzchnią znajduje się warstwa grafenu. Jak twierdzi producent, ma ona powierzchnię około 4000 mm², pokrywa główne źródła ciepła i skutecznie przewodzi ciepło. I choć w codziennym użytkowaniu nie zwróciłem uwagi na wyjątkowe zachowanie obudowy, to jednak do tematu ich reagowania na wysokie temperatury wrócimy jeszcze na stronie Kultura pracy. Tak czy owak, tylny panel jest bardzo przyjemny w dotyku i trudno go zabrudzić, natomiast cały smartfon jest względnie poręczny nawet pomimo dużego, 6,78-calowego ekranu. Dzięki zaoblonym krawędziom całość pewnie trzyma się w dłoni.

Przejdźmy teraz do wyposażenia samego urządzenia. Na dole znajdziemy gniazdo USB-C w starym standardzie 2.0, głośnik, mikrofon i gniazdo na karty nanoSIM. Patrząc w stronę ekranu, po prawej stronie umieszczono czerwony przycisk zasilania, a tuż powyżej przyciski zasilania. Na górze znalazło miejsce wyłącznie dla podwójnego mikrofonu i portu IrDA. Dodatkowy głośnik ulokowano tuż nad ekranem, a zatem mamy tu system stereo, który jest dosyć głośny, choć można ponarzekać, że brzmi dosyć płasko. Lewa strona urządzenia pozostaje całkowicie pusta, a plecki wyróżniają się jedynie logo producenta i modułem z wystającymi aparatami fotograficznymi. Na szczęście urządzenie jest w stanie zachować w miarę stabilną pozycję spoczywając np. na biurku.

W pudełku ze smartfonem realme GT 7 znajduje się przewód USB-C, etui oraz igła do tacki na karty nanoSIM

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »