Test smartfona myPhone City XL - Telefon dla Kowalskiego?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - myPhone City XL: Telefon dla Kowalskiego?
- 2 - myPhone City XL: Wykonanie, wyświetlacz i biometria
- 3 - myPhone City XL: Oprogramowanie i podstawowe funkcje
- 4 - myPhone City XL: Aparat i kamera
- 5 - Test wydajności: AnTuTu 6.3.7
- 6 - Test procesora: Geekbench 4.2.0
- 7 - Test układu graficznego: GFXBench 4.0.13
- 8 - Test praktyczny: Kopiowanie plików
- 9 - Test praktyczny: Wytrzymałość akumulatora
- 10 - Podsumowanie: Polski czy chiński, kupować nie warto
myPhone City XL - Oprogramowanie i dodatkowe funkcje
Testowany dziś smartfon pracuje pod kontrolą Androida 7.0 Nougat. Niestety nie jest to najbardziej aktualna odsłona systemu dostępna na rynku, ale w przypadku urządzenia tego typu można się było tego spodziewać. Pozostaje jedynie pytanie o ewentualną aktualizację nowego myPhone'a do Androida 8.0 Oreo, bowiem w tym zakresie nie mamy żadnych informacji. Sam system jest praktycznie "goły" - nie mamy tutaj dodatkowej nakładki systemowej, a interfejs jest niemal identyczny do tego, którym Google raczy nas w swoich Pixelach. Zależnie od tego na ile ktoś jest androidowym purystą można to widzieć jako wadę lub zaletę. Jedno co jest pewne, to że dzięki takiemu podejściu smartfon może się pochwalić oprogramowaniem znacznie bardziej przemyślanym i estetycznym niż wielu jego bezpośrednich konkurentów z Państwa Środka.
W kwestii preinstalowanych na urządzeniu aplikacji myPhone City XL prezentuje się akurat bardzo skromnie, co wbrew pozorom jest akurat jego zaletą, bowiem nie znajdziemy tu mnóstwa bloatware'u. Większość domyślnych programów pochodzi albo z czystego Androida, albo z pakietu Google i są zwykle bardzo estetyczne, choć funkcjonalnie sporo im do ideału brakuje. Od siebie myPhone dorzuca jedynie kilka pozycji, takich jak ascetyczny wręcz Menedżer plików oraz Radio FM. Przechodząc do ustawień systemu, tutaj także znajdziemy przede wszystkim to, co oferowane jest wraz z samym Androidem, co jednak nie oznacza, że polskie przedsiębiorstwo nie dodało kilka dodatków. Tutaj na uwagę zasługują chociażby rozszerzone gesty, które możemy wykonywać także na wyłączonym ekranie.
W departamencie multimediów testowany smartfon radzi sobie niestety dość przeciętnie. Jako odtwarzacz muzyki mamy tutaj domyślnie zainstalowaną jedynie Muzykę Play, która ze względu na swój nieprzystępny interfejs spisuje się w tej roli po prostu słabo. Ściągnięcie alternatywnej aplikacji jest jak najbardziej rekomendowane. Jeżeli chodzi o jakość dźwięku, to tutaj także smartfon wypada słabo, szczególnie jeśli mowa o głośniku. Nie dość, że jest on cichy, to jeszcze oferuje brzmienie pozbawione niskich częstotliwości, ze słabą separacją oraz podbitymi wysokimi, które momentami są aż świdrujące. Po podłączeniu słuchawek jest odrobinę lepiej, ale smartfon w dalszym ciągu nie przypadnie do gustu audiofilom czy choćby odrobinę bardziej wymagającym użytkownikom. City XL nawet na wyjściu słuchawkowym praktycznie nie ma basu, a ogólna jakość dźwięku pozostaje znacząco poniżej oczekiwań. Na plus należy natomiast odnotować obecność radia FM.
Aplikacji do odtwarzania wideo również na pokładzie testowanego urządzenia nie uświadczymy. Za obsługę filmów odpowiada tutaj w całości aplikacja Zdjęcia Google i stwierdzam, że spisuje się w tej roli słabo. Przede wszystkim jest to program do przeglądania obrazów i zarządzania nimi, a nie dedykowany odtwarzacz multimediów. Oznacza to, że odłowienie materiałów wideo w pamięci urządzenia potrafi być problematyczne, a funkcjonalność samej aplikacji mocno ograniczona. Lepiej zainteresować się jakąś alternatywą. Jeśli natomiast chodzi o samo oglądanie filmów na ekranie City XL, to jest źle, ale nie tragicznie. Co prawda przeciętny wyświetlacz i słabe audio siłą rzeczy dyskwalifikują bohatera dzisiejszego testu jako przenośne centrum rozrywki jakiejkolwiek, ale jeśli bardzo nam na tym zależy, to można sobie na jego ekranie obejrzeć jakiś filmik bez przesadnego zgrzytania zębami.
W kwestii łączności mamy rzecz jasna LTE i Wi-Fi, lecz niestety producent nie chwali się jakie prędkości transmisji danych obydwa standardy oferują. Wiemy natomiast, że mamy tutaj obsługę dwóch kart SIM oraz obsługę standardu GPS. Zabrakło niestety NFC, ale w tym segmencie jest to niestety bardzo częste. Jeśli chodzi o jakość funkcji telefonicznych, to jest ona znośna. Jakość rozmów nie była co prawda idealna, ale wystarczająco dobra by nie mieć do niej wyraźnych zastrzeżeń. Smartfon przez większość czasu nieźle radził sobie także z łapaniem zasięgu, choć odnotować muszę, że kilkukrotnie miał olbrzymie problemy z zarejestrowaniem się w sieci. Nie dałem niestety rady ustalić ile w tym winy sprzętu, a ile operatora, ale wzmianki wymaga fakt, że inne testowane równocześnie urządzenia na taką przypadłość nie cierpiały.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - myPhone City XL: Telefon dla Kowalskiego?
- 2 - myPhone City XL: Wykonanie, wyświetlacz i biometria
- 3 - myPhone City XL: Oprogramowanie i podstawowe funkcje
- 4 - myPhone City XL: Aparat i kamera
- 5 - Test wydajności: AnTuTu 6.3.7
- 6 - Test procesora: Geekbench 4.2.0
- 7 - Test układu graficznego: GFXBench 4.0.13
- 8 - Test praktyczny: Kopiowanie plików
- 9 - Test praktyczny: Wytrzymałość akumulatora
- 10 - Podsumowanie: Polski czy chiński, kupować nie warto
Powiązane publikacje

Test smartfona CMF Phone 2 Pro - znakomity wybór dla oszczędnych. Nie ma lepszego od CMF Phone'a drugiego!
40
Test smartfona Samsung Galaxy A36 5G - to miał być kompletny model dla Kowalskiego, jednak sprzeczności tu nie brakuje...
33
Test smartfona Google Pixel 9a - dobre aparaty, mocna bateria i... kontrowersyjny design. Takiego Pixela jeszcze nie było
102
Test smartfona Samsung Galaxy A56 5G - jeszcze lepszy niż poprzednik. Wydajny Exynos 1580 i pewność wielu lat aktualizacji
56