Test słuchawek Sennheiser GSP 600 - Granie bez kompromisów

Sennheiser GSP 600 - Testy w grach i filmach

Testy w grach i filmach mają na celu zweryfikowanie jak słuchawki spisują się w zastosowaniach innych niż słuchanie muzyki. Dużo mniejsze znaczenie ma tutaj szczegółowa analiza jakości poszczególnych pasm, a liczy się raczej ogólny całościowy efekt. Szczególna uwaga w tej części procedury przykładana jest do tego jak dobrze testowany model jest w stanie oddać wrażenie przestrzeni oraz rozlokować w niej źródła pozorne. Poszczególne testy odbywają się w trybie sieciowym gier Counter-Strike: Global Offensive oraz Battlefield 1, a także podczas oglądania filmów za pomocą aplikacji Netflix. Wszelkie ustawienia mogące mieć wpływ na brzmienie są wyłączone, chyba że wyraźnie zaznaczono inaczej.

Jakość dźwięku - Counter-Strike: Global Offensive

Najważniejszym testem dla słuchawek gamingowych jest to jak radzą sobie w kultowym CS-ie. Nie jest to być może szczególnie trudne wyzwanie, ale jeśli jakiś model mu nie podoła, to raczej nie ma co liczyć na uznanie wśród graczy. Na całe szczęście GSP 600 poradziły sobie tutaj bez najmniejszego problemu. Testowany headset gwarantuje rewelacyjne poczucie przestrzeni, świetnie oddając zarówno kierunek, jak i odległość dochodzących nas dźwięków i to nie tylko w płaszczyźnie horyzontalnej, ale i wertykalnej. Co ważne, całość brzmi niesamowicie naturalnie, wszystkie efekty dźwiękowe są przyjemne dla ucha, a gra sprawia mnóstwo frajdy. Jedyne o czym trzeba pamiętać, to żeby nie włączać trybu HRTF, który zaburza odwzorowanie odległości.

Jakość dźwięku - Battlefield 1

Battlefield 1 ze swoją bardzo urozmaiconą oprawą dźwiękową potrafi być dla słuchawek nie lada problemem. Na całe szczęście okazuje się, że i tutaj GSP 600 radzą sobie wręcz fenomenalnie i to nawet na integrze. Udaje się im uniknąć problemu „ściany dźwięku” trapiącego wiele innych modeli, a w jego miejsce oferując świetne odwzorowaną scenę niezależnie od odległości od źródeł pozornych. Dość powiedzieć, że mamy tu do czynienia z jednym z niewielu headsetów, gdzie naprawdę byłem w stanie usłyszeć zbliżającego się przeciwnika na tyle szybko by w jakikolwiek sposób zareagować. Dla większości poważnie podchodzących do tematu graczy będzie to główny argument za tym, żeby dopłacić do droższych słuchawek i w zasadzie wystarczyłby on, żeby tę rundę można było zapisać Sennheiserom jako wygraną. Na całe szczęście na tym ciepłe słowa się nie kończą, bowiem sama jakość oprawy dźwiękowej również jest nienaganna, a w finalnym efekcie można się wręcz zakochać.

Jakość dźwięku - Filmy

Do oglądania filmów Sennheiser GSP 600 nadają się dobrze, choć nie jest to ich najmocniejszą stroną. Na pewno procentują tutaj wszystkie te cechy, które czynią z nich bardzo dobre słuchawki do grania, tj. świetnie odwzorowana, bardzo naturalna scena czy dobrze oddane ludzkie głosy. To czego jednak zabrakło, to niski bas, który dodałby odpowiedniej mocy efektom specjalnym, w związku z czym headset lepiej spisuje się w połączeniu ze spokojnymi tytułami niż pełnymi akcji letnimi blockbusterami. Poza tym jest jednak nieźle i generalnie zaliczam tę rundę dla testowanego modelu na plus.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »