Test Razer Turret - Lapboard i myszka w jednym stali domu...

Granie na kanapie od zawsze było domeną konsol. Dzięki dużemu ekranowi, wygodnemu siedzeniu oraz bezprzewodowemu padowi rozrywka ta jest bardzo przystępna dla szerokiej publiczności. Popularność konsol zwiększa także prostota obsługi i brak konieczności ulepszania podzespołów. Ostatnimi laty zaobserwować można jednak wzrost zainteresowania HTPC, czyli komputerami do salonu. Możliwość skomponowania swojego własnego peceta wedle potrzeb, często wydajniejszego od konsol PS4 i Xbox One, przyciąga do siebie kolejnych entuzjastów. Niektóre jednostki takiego typu wymagają jednak klawiatury i myszy, ponieważ interfejs nie zawsze jest kompatybilny z padem. Konsolowcy na pewno wiedzą, jaki ból sprawia wpisywanie danych logowania przy pomocy pada. W takich sytuacjach sprawdza się klawiatura bezprzewodowa i mysz... a najlepiej lapboard. Sprawdźmy zatem, czy Razer Turret posiada gamingowy pazur, czy lepiej sprawdzi się do nawigowania po systemie.

Autor: Krzysztof Wójtowicz

Ojcami firmy Razer, powstałej w 1998 roku na terenie San Diego w stanie Kalifornia, są Min-Liang Tan (obecny dyrektor generalny) oraz Robert "Razerguy" Krakoff. Razer zadebiutował na rynku myszką Boomslang, rok później stając się pierwszym sponsorem Johnathana "Fatal1ty" Wendela. Producent od początku swojego istnienia stawiał na innowacyjne rozwiązania, starając się zaskakiwać graczy niespotykanymi nigdzie indziej rozwiązaniami. Dobrym przykładem jest pierwsza na świecie mysz laserowa Razer Copperhead lub klawiatura Tarantula, pionierska pod względem zastosowania makr i NKRO. Internet niegdyś obfitował w nieprzychylne opinie dotyczące jakości wykonania i długowieczności produktów kalifornijskiego producenta. Podczas gdy część tych opinii ma silne odzwierciedlenie w rzeczywistości, niektóre nowe produkty firmy stanowią klasę samą w sobie. Razer konsekwentnie poszerza portfolio nie tylko o klasyczne peryferia komputerowe, ale również o pady do konsol, laptopy serii Blade, mikrofony dla streamerów, a nawet takie gadżety jak zegarek Nabu, czy moje ulubione keypady Orbweaver. Niektóre pomysły umierają równie szybko, co się rodzą, jednak wiele produktów spod znaku wężowego triskelionu, takich jak klawiatury BlackWidow, myszy DeathAdder czy podkładki Goliathus, osiąga rekordy sprzedaży na skalę światową. Firma od wielu lat bierze również czynny udział w imprezach e-sportowych, sponsorując drużyny pokroju Evil Geniuses, Team Liquid czy Counter Logic Gaming.

Razer Turret to jedyny lapboard na rynku zaopatrzony w mysz. W odróżnieniu od modeli Corsair Lapdog i ROCCAT Sova, jest również mały i bezprzewodowy.

Główny element zestawu Razer Turret, czyli klawiatura, łączy się z wybranym przez nas urządzeniem przy pomocy pasma 2.4 GHz lub Bluetooth. Producent deklaruje do 4 miesięcy pracy na litowo-polimerowej baterii o pojemności 1500 mAh. Ładować ją możemy tylko przy użyciu dedykowanej podstawki. W tym celu należy złożyć lapboard na pół i ustawić go na sztorc w gnieździe zasilającym. Z komputerem, konsolą lub telewizorem łączy się za pośrednictwem dołączonego do zestawu adaptera Wi-Fi o mikroskopijnych rozmiarach. Dzięki znajdującym się po prawej stronie spacji przyciskom Back oraz Home możliwa jest nawet interakcja z urządzeniami zaopatrzonymi w system Android. Klawiaturę wyposażono w nożycowe przełączniki membranowe i płaskie nakładki typu chiclet. Zrezygnowano z podświetlenia na rzecz wydłużenia pracy na baterii. Układ przypomina nieco ANSI, doprawione kompromisami rodem z laptopów. Gabarytami Razer Turret znacząco odbiega od większej konkurencji, ROCCATa Sovy oraz Corsaira Lapdoga. Klawiatura posiada pełny anti-ghosting oraz 10KRO. Nie dołączono jednak do niej podstawki pod nadgarstki w celu zachowania minimalnych wymiarów.

Specyfikacja Razer Turret - klawiatura:

• Przełączniki: membranowe
• Key Rollover: 10KRO
• Układ: QWERTY / kompaktowy ANSI (szeroki lewy Shift)
• Profil klawiszy: chiclet (płaski)
• Wymiary: 51 / 30 (Sz) x 12 (D) x 1.2 / 2.4 (W) cm (rozłożona / złożona)
• Waga: 698 g
• Podkładka pod nadgarstki: nie
• Podświetlenie: brak
• Oprogramowanie: Razer Synapse
• Klawisze multimedialne: Tak
• Łączność: Wi-Fi 2.4 GHz / Bluetooth
• Gniazda: brak
• Kompatybilność: Windows, Linux, SteamOS, OS X, Android, konsole
• Strona produktu

Specyfikacja Razer Turret - mysz:

• Sensor: optyczny
• Rozdzielczość: 250-3500 / interwał co 250 DPI
• Częstotliwość próbkowania: 125 / 500 Hz
• Waga: 90 gramów
• Wymiary: 100 (D) x 69 (Sz) x 36 (W) mm
• Kształt: symetryczny
• Ilość przycisków: 7
• Podświetlenie: brak
• Oprogramowanie: Razer Synapse
• Kabel: brak
• Ślizgacze: brak

Razer Turret to lapboard o rozkładanej kompaktowej konstrukcji. Posiada metalową podkładkę powleczoną z wierzchu warstwą gładkiego jak lustro tworzywa, po której ślizga się dołączona mysz. Posiada ona wbudowane magnesy, dzięki czemu nie ślizga się ani nie spada z powierzchni, nawet jeśli nie zapewnimy jej odpowiednio płaskiego położenia. Wadą takiego rozwiązania jest kompatybilność tylko z tym konkretnym modelem gryzonia. Wygląda bardzo podobnie, jak Razer Orochi 2015, jednak nie posiada podświetlenia, a gumowe boki zostały zastąpione błyszczącym plastikiem. Bliżej nieokreślony sensor optyczny osiąga pułap 3500 DPI, jednak jego wydajność zweryfikują testy. Posiadając długość 100 mm i wagę 90 g, należy do wagi piórkowej, jednak przez obecność magnesów może być trudny w podnoszeniu niczym o wiele cięższe gryzonie. Symetryczny kształt daje po 2 przyciski na każdy bok, a mysz raportuje sygnały wejścia 125 lub 500 razy na sekundę. Producent deklaruje 40 godzin ciągłej rozgrywki litowo-jonowej baterii o pojemności 1000 mAh.

Test ROCCAT Sova - jak zagrać w salonie klawiaturą i myszą

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• następna ›
• ostatnia »