Test obudowy NZXT H1 - Lepsza wersja konsoli Xbox Series X?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test obudowy NZXT H1 - Lepsza wersja konsoli Xbox Series X?
- 2 - Test obudowy NZXT H1 - Wygląd zewnętrzny i wewnętrzny
- 3 - Test obudowy NZXT H1 - Instalacja komponentów
- 4 - Test obudowy NZXT H1 - Platforma testowa
- 5 - Test obudowy NZXT H1 - Temperatury i kultura pracy
- 6 - Test obudowy NZXT H1 - Propozycja nie tylko dla fanów Small Form Factor
Test obudowy NZXT H1 - Instalacja komponentów
Instalacja podzespołów w NZXT H1 jest banalnie prosta i nie powinien mieć z nią problemów nawet kompletny laik. Nie licząc ograniczonej przestrzeni w obudowie, sama operacja jest jedną z łatwiejszych jak daleko pamięcią sięgnę. Zaczynamy od odkręcenia dwóch śrubek na lewym panelu (oznaczonych specjalną naklejką i strzałkami) i odchylenia radiatora od AiO umieszczonego na specjalnej ramce. Wtedy wyjąć możemy styropianową wytłoczkę oraz karton z akcesoriami. W miejsce sztucznej płyty głównej montujemy naszą własną, w standardzie mITX, najlepiej z już zamontowanym procesorem. Następnie całość przykręcamy czterema śrubkami; podłączamy przewody od panelu I/O oraz zasilające (tu drobna uwaga – wtyczka 24-pin wymaga przekręcenia o 180 stopni, dużo łatwiej to idzie gdy odepniemy jedną z fabrycznych opasek rzepowych); montujemy blok od chłodzenia wodnego na CPU – dokładnie tak jak w każdym innym AiO, w zestawie jest zestaw montażowy dla AMD i Intela. Później podłączamy wtyczkę 4-pin od wentylatora i 3-pin od pompy; wpinamy riser PCIe w dedykowane gniazdo; montujemy pamięci RAM (znowu podpowiedź – wysokie moduły się nie zmieszczą, w grę wchodzą tylko te o wysokości do 45 milimetrów). Dociskamy radiator od zestawu All in One na miejsce, przykręcamy dwie śrubki; wpinamy kartę graficzną w drugi koniec risera PCIe (zmieszczą się modele o długości do 305 milimetrów i grubości nieco ponad 2 slotów); podłączamy zasilanie do karty graficznej i gotowe! Zostało nam już tylko podłączyć nośnik(i) danych – albo do złącz M.2, albo standardowo po SATA. W drugim przypadku SSD/HDD 2,5 cala są również montowane beznarzędziowo, po prostu wciskamy je w saneczki w klatce. Jednak dla osób wolących mieć pewność w zestawie z akcesoriami jest zaślepka ze śrubką, którą można lepiej zabezpieczyć dyski. Włączamy zasilacz, zakładamy zdjęte wcześniej panele boczne, wpinamy przewody od peryferiów oraz zasilania i komputer gotowy jest do pracy i zabawy.
Test obudowy NZXT H510 Elite - Gaming klasy premium?
Warto podkreślić jeszcze raz, że wszystkie niezbędne przewody od zasilacza czy panelu I/O zostały już niemal idealnie poprowadzone w obudowie przez producenta i przypięte do szkieletu NZXT H1. Tym samym nie trzeba martwić się o bałagan w obudowie czy odpowiednie ułożenie okablowania. Zbędne wtyczki chowane zaś są za specjalną, metalową klapką. Skoro o wtyczkach mowa to tutaj minus dla Amerykanów. Mimo iż zasilacz jest modularny to z obudową dostajemy tylko niezbędny zestaw przewodów (płyta główna, nośniki danych, karta graficzna) – mimo fizycznej możliwości podłączenia dodatkowych nie znajdziecie ich w pudełku z akcesoriami. Teoretycznie to nie problem – dużo więcej do NZXT H1 bez modyfikacji nie zamontujecie. Jednak zasilacz, który dostajemy wraz z obudową to porządna jednostka z 10-letnią gwarancją producenta i certyfikatem 80 PLUS Gold. Co jeśli przykładowo za 4, 6 czy 8 lat postanowicie zmienić obudowę, ale zachować zasilacz? Albo odwrotnie - będziecie chcieli sprzedać samo PSU? Pojawia się problem, którego w tym segmencie cenowym nie powinno być. Jedyne potencjalne wytłumaczenie, to że producent nie chciał komplikować procesu składania komputera.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test obudowy NZXT H1 - Lepsza wersja konsoli Xbox Series X?
- 2 - Test obudowy NZXT H1 - Wygląd zewnętrzny i wewnętrzny
- 3 - Test obudowy NZXT H1 - Instalacja komponentów
- 4 - Test obudowy NZXT H1 - Platforma testowa
- 5 - Test obudowy NZXT H1 - Temperatury i kultura pracy
- 6 - Test obudowy NZXT H1 - Propozycja nie tylko dla fanów Small Form Factor
Powiązane publikacje

Test obudowy komputerowej Krux Empero - Nowa jakość w ofercie producenta. Przeszklony i rozświetlony dwukomorowy model
41
Test obudowy komputerowej Corsair 3500X - Przeszklona i dobrze wykonana konstrukcja. W rozsądnej cenie, tylko bez wentylatorów
74
Test obudowy komputerowej be quiet! Pure Base 501 DX - Czyli Pure Base 501 Airflow plus dodatkowy wentylator i listwy ARGB
32
Jaka obudowa do komputera? Polecane obudowy komputerowe na luty 2025. Poradnik zakupowy od 200 do 2000 złotych
47