Test obudowy komputerowej Silver Monkey X Pyxis - Pojemne akwarium z efektownym podświetleniem
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test obudowy Silver Monkey X Pyxis - Wstęp
- 2 - Test obudowy Silver Monkey X Pyxis - Wygląd
- 3 - Test obudowy Silver Monkey X Pyxis - Wnętrze
- 4 - Test obudowy Silver Monkey X Pyxis - Funkcjonalność
- 5 - Test obudowy Silver Monkey X Pyxis - Montaż
- 6 - Test obudowy Silver Monkey X Pyxis - Temperatury
- 7 - Test obudowy Silver Monkey X Pyxis - Podsumowanie
Test obudowy Silver Monkey X Pyxis - Wygląd
Frontowy panel Silver Monkey X Pyxis wykonano z hartowanego szkła o grubości 3 mm, które zostało delikatnie przyciemnione i posiada czarną obwolutę po trzech stronach, zakrywającą metalowe stelaże obudowy. Szklaną taflę można łatwo zdemontować, bowiem zastosowano tutaj praktyczne zatrzaski kulkowe, jednak bez punktu zaczepienia będzie to niewykonalne. Najpierw trzeba zdjąć dowolny panel boczny albo pokrywę górną, wykorzystujące identyczny system montażowy. Metalowy słupek widoczny z lewej strony, przykręcony śrubami do szkieletu, można usunąć dla uzyskania lepszego efektu przeszklenia. Tylna ścianka skrzynki cechuje się obfitą perforacją, co poprawia wyrzucanie ciepłego powietrza na zewnątrz, ale stanowi najsłabsze ogniwo w strukturach zatrzymywania kurzu (szczególnie w spoczynku).
Obydwa boczne panele korzystają z zatrzaskowego systemu montażowego, dlatego każdy usuniemy bez odkręcania jakichkolwiek śrubek, co znacznie ułatwia dostęp do wnętrza. Prawe skrzydło wykonano z hartowanego szkła, doprawiając czarnymi paskami po trzech stronach, połączonymi z frontowym panelem. Lewa strona została zrobiona z walcowanej blachy, której sztywność poprawiają szerokie profile boczne, aczkolwiek do ideału trochę brakuje. Obydwa boki posiadają metalowe kołnierze, usprawniające namierzenie właściwej pozycji montażowej. Umieszczono tutaj również pionowy otwór wentylacyjny odpowiadający miejscu trzech bocznych 120 mm jednostek chłodzących (zaciągających). Zabrakło niestety filtra przeciwko kurzowi.
Górną pokrywę Silver Monkey X Pyxis wykonano ze stali walcowanej, dzięki czemu zachowała odpowiednią sztywność pomimo pokaźnej ilości otworów wentylacyjnych. Zabrakło jednak pod spodem jakiegokolwiek filtra przeciwko kurzowi, więc inwazja paprochów będzie nieuchronna. Najlepiej zawczasu dokupić magnetyczne zabezpieczenia, a następnie zamontować na górnym i bocznym otworze. Pokrywa także wykorzystuje system zatrzasków i pewnie siedzi na swojej pozycji, przykrywając miejsce montażowe dla trzech wentylatorów 120 mm, dwóch 140 mm albo maksymalnie 360 mm chłodnicy AiO. Prostokąt zabezpieczony zaślepką jest opcjonalnym miejscem przewidzianym dla panelu I/O, który fabrycznie umieszczono na spodzie obok prawej nóżki - odpowiednie zaślepki korygujące znajdziecie w wyposażeniu dodatkowym.
Silver Monkey X Pyxis spoczywa na czterech plastikowych nóżkach, które podbito skromnymi gumowymi stoperami, aczkolwiek urządzenie raczej trudno przesunąć delikatnym muśnięciem. Niemalże cała powierzchnia spodu posiada otwory wentylacyjne i została zabezpieczona niezbyt precyzyjnie dopasowanym filtrem przeciwko kurzowi. Tutaj pojawia się jednak konkretniejszy problem. Fabrycznie panel I/O umieszczono na spodzie, natomiast otwór wyprowadzający okablowanie przechodzi bezpośrednio przez wspomniany filtr, uniemożliwiając jego demontaż i wyczyszczenie. Jedyne rozwiązanie to odkręcenie albo przeniesienie modułu na górną pokrywę. System montażu filtra również jest niepraktyczny, bo zdjęcie elastycznej siatki kłopotu nie sprawia, ale precyzyjne założenie z powrotem wymaga położenia obudowy. Zdecydowanie lepiej spisywałby się filtr osadzony na usztywnianym plastikowym stelażu.
Panel wyjść obejmuje dwa złącza USB-A 3.2, pojedyncze USB-C 3.1, przycisk Power, gniazdo Audio typu combo i przełącznik LED. Zabrakło zatem odseparowanego Resetu, cieszy jednak obecność klawisza przeznaczonego wyłącznie do zmiany trybów podświetlenia. Panel I/O domyślnie umieszczono na spodzie, dokładnie po prawej stronie obok nóżki, niemniej bez większego problemu może zostać przeniesiony na front lub górną pokrywę (kwestia odkręcenia dwóch śrubek). Przy pozostawieniu portów w dolnych rejonach, Silver Monkey X Pyxis to obudowa typowo biurkowa, trudno bowiem wyobrazić sobie sytuację, że użytkownik będzie wykonywał skrętoskłony. Migracja panelu I/O usprawni także czyszczenie dolnego filtra.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test obudowy Silver Monkey X Pyxis - Wstęp
- 2 - Test obudowy Silver Monkey X Pyxis - Wygląd
- 3 - Test obudowy Silver Monkey X Pyxis - Wnętrze
- 4 - Test obudowy Silver Monkey X Pyxis - Funkcjonalność
- 5 - Test obudowy Silver Monkey X Pyxis - Montaż
- 6 - Test obudowy Silver Monkey X Pyxis - Temperatury
- 7 - Test obudowy Silver Monkey X Pyxis - Podsumowanie
Powiązane publikacje

Test obudowy komputerowej Krux Empero - Nowa jakość w ofercie producenta. Przeszklony i rozświetlony dwukomorowy model
41
Test obudowy komputerowej Corsair 3500X - Przeszklona i dobrze wykonana konstrukcja. W rozsądnej cenie, tylko bez wentylatorów
74
Test obudowy komputerowej be quiet! Pure Base 501 DX - Czyli Pure Base 501 Airflow plus dodatkowy wentylator i listwy ARGB
32
Jaka obudowa do komputera? Polecane obudowy komputerowe na luty 2025. Poradnik zakupowy od 200 do 2000 złotych
47