Test Nextbase Piqo 2K - niewielki wideorejestrator za niewielkie pieniądze. Niezła jakość wideo i kilka ciekawych funkcji

Test Nextbase Piqo 2K - zestaw, budowa i montaż

Zestaw z kamerą Nextbase Piqo 2K nie jest przesadnie bogaty w przeróżne akcesoria. W środku - poza samym wideojestratorem - znajdziemy ładowarkę samochodową z dwoma złączami USB-C, 4-metrowy kabel, zapasowy element montażowy z taśmą dwustronną, ściereczki, plastikowe narzędzie pomocne w montażu oraz naklejki na szybę. Oczywiście nie ma co specjalnie narzekać, ale myślę, że wielu kierowców doceniłoby obecność folii antystatycznych na szybę czy papierowej instrukcji obsługi w języku polskim. Niestety, by dowiedzieć się czegokolwiek o kamerze i szczegółowej instrukcji montażu, należy zeskanować kod QR lub samemu poszukać instrukcji w internecie (dostępna jest tylko po angielsku).

Kamerka jest dosyć niewielka i wyróżnia się podłużnym, pastylkowatym kształtem. Całość może się podobać i jest dobrze spasowana, choć trochę szkoda, że producent zdecydował się na błyszczące plastiki z przodu i z tyłu - elementy te łatwo się palcują i mogą się również łatwo porysować. Z tyłu widzimy tylko jeden przycisk, który służy m.in. do parowania kamery z telefonem lub włączenia nagrywania awaryjnego. Tuż nad nim jest głośnik i mikrofon. Po bokach mamy natomiast złącze USB-C oraz slot na kartę microSD. Całość posiada od razu zamocowany element montażowy, który można łatwo wygiąć w każdą ze stron. Mechanizm nie wymaga zbyt wiele siły do regulacji, ale na szczęście nie trzeba się obawiać, że kamerka samoistnie zmieni swoją pozycję po umieszczeniu na szybie.

Montaż wideorejestratora nie jest trudny - wystarczy tylko umieścić ładowarkę i kamerę w wybranych miejscach, a następnie połączyć je kablem z końcówkami USB-C. Najwięcej czasu spędzić można w zasadzie na ułożeniu przewodu w kabinie w taki sposób, by nie był widoczny i nie przeszkadzał w czasie jazdy. Potem wystarczy już tylko przekręcić kluczyk w stacyjce (tzn. doprowadzić zasilanie) i można już zabrać się za konfigurację urządzenia. Niestety, ze względu na fakt, że całość nie ma ekranu, trzeba przygotować się na obsługę kamery za pomocą telefonu. Warto więc od razu pobrać stosowną aplikację i rozpocząć proces parowania.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• następna ›
• ostatnia »