Samochody Tesla będą rozpoznawały pojazdy służb ratowniczych

Marka Tesla wciąż udoskonala system autopilota dla samochodów, co przekłada się docelowo na pojęcie pojazdów autonomicznych, czyli nie potrzebujących kierowcy do (obecnie relatywnie) pomyślnego przemieszczania się po drogach. Jak system sprawuje się w praktyce? Cóż, jak pisaliśmy ostatnio Model S był w stanie jechać przez 11 kilometrów, podczas gdy jego pasażer spał w stanie alkoholowego upojenia. Ten dość zabawny, ale i niebezpieczny incydent ujawnił pewien krytyczny niedostatek obecnego systemu. Chociaż działał doskonale w zakresie bezpiecznego poruszania się po drodze to nie był na tyle "inteligentny", by zatrzymać się w przypadku napotkania służb specjalnych, które docelowo pragnęły pojazd zatrzymać. Według portalu CNET, Elon Musk zapowiada zmiany, dzięki którym autopilot zacznie reagować na służby takie jak policja.

Elon Musk zapowiada, że w związku z ostatnimi wydarzeniami, w kolejnych miesiącach zaktualizuje system autopilota pojazdów Tesla, by ten rozpoznawał służby specjalne i odpowiednio na nie reagował.

#deletefacebook: Tesla i SpaceX pożegnały się z Facebookiem

Kilka dni temu policjantów z Kalifornii spotkał nietypowy przypadek. Musieli zatrzymać pojazd Tesla Model S, który używając autopilota wiózł na siedzeniu kierowcy swojego śpiącego, pijanego właściciela. Manewr ów był nie lada wyczynem, gdyż system wbudowany w Teslę nie przewiduje reakcji związanych z pojawieniem się w polu widzenia służb specjalnych jak policja, straż graniczna czy pogotowie. Cała powyższa akcja zakończyła się na szczęście pomyślnie, ale dała do myślenia prezesowi Tesli, Elonowi Muskowi. Zapowiedział więc zmiany w oprogramowaniu tak, by już niebawem autopilot reagował na pojawienie się wspomnianych służb.

Wideo: Jazda testowa Nissan Qashqai z nowym NissanConnect

W poście na Twitterze Elon Musk napisał: W najbliższych miesiącach dodamy samochód policyjny, wóz strażacki i pogotowie ratunkowe do sieci neuronowej Tesli. W kolejnym Tweecie dodał zaś: Domyślnym zachowaniem autopilota - jeśli nie będzie reakcji ze strony kierowcy - będzie stopniowe spowolnienie, aż do zatrzymania i włączenia świateł awaryjnych. Po takim manewrze serwis Tesli natychmiast skontaktuje się także z właścicielem pojazdu (telefonicznie). O tym jaka sytuacja sprawiła, że Musk podjął kroki ku aktualizacji oprogramowania, przeczytacie w tym newsie.

We’re adding police car, fire truck & ambulance to the Tesla neural net in coming months

— Elon Musk (@elonmusk) 3 grudnia 2018