Samsung Galaxy S24 FE - znamy wygląd i specyfikację smartfona. Na pokładzie m.in. 6,7-calowy ekran AMOLED i autorski układ Exynos
Samsung zaprezentował już wszystkie najważniejsze wysokopółkowe smartfony na ten rok, jednak jak wiadomo już od dawna, w drodze jest jeszcze jeden model, który może zainteresować wymagających użytkowników. Mowa oczywiście o Galaxy S24 FE. Co wiadomo o tym smartfonie? Prawdę mówiąc, już niemal wszystko! Najnowszy przeciek nie pozostawia zbyt wiele pola dla wyobraźni, bowiem możemy zobaczyć oficjalne grafiki przedstawiające smartfona z każdej strony.
Samsung Galaxy S24 FE ma otrzymać chip Exynos 2400e, 6,7-calowy ekran AMOLED, dobrze nam znany zestaw aparatów i dosyć małą baterię o pojemności 4565 mAh. Cena na pewno nie będzie niska, a zatem raczej nie ma mowy o potencjalnym hicie sprzedażowym...
Samsung Galaxy S24 FE - poznaliśmy zestaw aparatów fotograficznych. Nie jest źle, ale na cuda nie liczcie
Zacznijmy od designu Samsunga Galaxy S24 FE. Cóż, tutaj absolutnie nie ma mowy o żadnym zaskoczeniu - mamy dobrze znany układ aparatów (50 + 12 + 8 MP) i aluminiową ramkę. Wizualnie całość bardzo przypomina model Galaxy S24+, bowiem producent zdecydował się na 6,7-calowy ekran AMOLED (ma osiągać jasność do 1900 nitów). Warto jednak zwrócić uwagę na nieznaczny podbródek pod wyświetlaczem, który bardziej kojarzy nam się dziś z niżej pozycjonowanymi modelami. Według źródła nowy smartfon ma być zasilany przez procesor Exynos 2400e. Nie wiemy jeszcze, co oznacza literka "e", ale mamy nadzieję, że układ w testach wypadnie lepiej od jednostki znanej z modeli S24 i S24+.
Test smartfona Samsung Galaxy S23 FE - nie taki Exynos straszny, jak go malują! Jest szansa na powtórzenie sukcesu poprzedników
Martwi nieco fakt, że pomimo całkiem dużego ekranu na pokładzie urządzenia ma się znaleźć bateria o pojemności 4565 mAh - podobne ogniwa trafiają na pokład np. znacznie mniejszych Google Pixeli. Poza tym oczekujemy m.in. wodoodpornej obudowy, przedniej kamerki 10 MP czy funkcji Galaxy AI. Samsung Galaxy S24 FE ma zadebiutować z nakładką OneUI 6.1.1 i powinien być dostępny w grafitowej, niebieskiej, srebrnej, zielonej i żółtej wersji kolorystycznej. Czekamy już zatem tylko na ujawnienie wariantów pamięciowych i daty premiery. Jeśli model trafi do sprzedaży w naszym kraju, cena na pewno będzie wyższa niż 3000 zł. Wydaje się zatem, że o świetnej sprzedaży raczej nie będzie więc mowy...