Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Rusza otwarta beta Battlefield 1 - Do zobaczenia na froncie!

Przemysław Banasiak | 31-08-2016 19:00 |

Rusza otwarta beta Battlefield 1 - Do zobaczenia na froncie!Już wczoraj pierwsi szczęśliwcy, do których uśmiechnął się los mogli w okolicach godziny ósmej a dziewiątej rano znaleźć wezwanie na wojenny front. Na szczęście nie był to mail od Rejonowej Wojskowej Komisji Lekarskiej ani tym bardziej zapowiedź zbliżającej się wojny i mobilizacja służb rezerwowych. Chętnych do walki szukało Electronic Arts, zapraszając ich wcześniej do otwartej bety najnowszej części znanej serii gier Battlefield. Cała reszta osób, która niestety nie została wylosowana musiała obejść się smakiem. Na szczęście tym razem wiele nie stracili - oficjalnie otwarta beta wystartowała już dzisiaj i nic nie stoi na przeszkodzie by wziąć w niej udział. No, może nic poza adekwatną konfiguracją komputera. Oczywiście nie obyło się bez kontrowersji, których nie omieszkamy wam przytoczyć. Nadal nie wiecie o jaki tytuł chodzi? Oczywiście o długo wyczekiwanego Battlefield 1!

Otwarta beta Battlefield 1 będzie trwać od 31 sierpnia do 8 września 2016.

Seria Battlefield zadebiutowała na rynku w 2002 roku pierwszą częścią o nazwie Battlefield 1942, osadzoną w realiach drugiej wojny światowej. Została bardzo ciepło przyjęta doczekując się wielu kolejnych części i spin-offów. Gra jest pierwszoosobową strzelanką o różnym charakterze, zależnie od konkretnej części. Nasz wirtualny żołnierz przenoszony był na wiele z wojennych frontów, tak czy siak mając możliwość gry zarówno w trybie jedno jak i wieloosobowym. Piąta część zatytułowana trochę przekornie Battlefield 1 to swoiste cofnięcie się w czasie, do tradycji serii. Czas akcji dla tej odsłony gry to okres "wielkiej wojny", czyli I wojny światowej. Chociaż mamy tutaj do czynienia z niewątpliwym krokiem w tył pod względem dostępnych technologii to nadal gra pozostaje tytułem nad wyraz rozbudowanym, posiadającym bardzo szerokie grono fanów w każdym wieku.

Rusza otwarta beta Battlefield 1 - Do zobaczenia na froncie! [5]

W przypadku finalnego produktu, jak zaznaczone zostało to wcześniej, mamy wyczekiwany przez wielu powrót do sprawdzonych rozwiązań. W porównaniu do ostatnich części takich jak Battlefield 3 i 4 tutaj zmagania znowu zostały przeniesione na bardzo duże, otwarte i rozległe mapy. Bitwy będą mogły liczyć w jednym momencie nawet do 64 graczy, co jest dużą liczbą jak na dzisiejsze standardy rynku FPS. Dodatkowo mimo niewątpliwie mniej zaawansowanej technologi wszelakie dostępne, szybko pojawiające się w tamtym czasie machiny wojenne są w tym tytule obecne. Gracz ma więc możliwość sterować zarówno samolotami w postaci myśliwców czy bombowców, czołgami lekkimi oraz ciężkimi jak i okrętami wojennymi. Nowością jest za to obecność bardziej żywych "pojazdów" w postaci koni. Co ważne - wymagania stawiane nam przez grę, dotyczące sposobów sterowania pojazdami są diametralnie różne. Nie tyczy się to tylko różnych dróg transportowych jak ziemia kontra powietrze, a nawet jednostek tego samego typu. Oznacza to tyle, iż mimo opanowania umiejętności prowadzenia jednego z czołgów nie mamy pewności, że tak samo dobrze poprowadzimy inny.

Rusza otwarta beta Battlefield 1 - Do zobaczenia na froncie! [9]

Mimo sporawych map, to dzięki zastosowaniu konnicy oraz licznych broni białych takich jak bagnety czy saperki starcia zmieniły swój charakter. Są teraz dużo bardziej osobiste. Oczywiście gra nadal stawia bardzo, bardzo silny nacisk na pracę zespołową, która przynosi wymierne korzyści to jednak już nie czujemy się tylko trybikiem wielkiej, politycznej machiny. Starcia jeden na jednego w brudnych okopach pozwalają nam poczuć przywiązanie do własnej postaci, zwiększając tym samym immersje. Wpływ ma na to zapewne też znany z wcześniejszych części, zawdzięczany silnikowi Frostbite, system niszczenia otoczenia. Oznacza to tyle, że jeśli tylko posiadamy odpowiednią siłę ognia nasze otoczenie może ulec diametralnej zmianie. Nie podoba nam się ten płotek? Nie ma sprawy, może go delikatnie rzecz ujmując zepsuć. Ten wielki budynek zasłania nam widoczność? Chłopaki, WYSADZAMY!

Gramy w Battlefield 1 PC - Zamknięta alfa dobrze rokuje

Rusza otwarta beta Battlefield 1 - Do zobaczenia na froncie! [4]

Gra podobnie jak i wcześniej oferuje cztery klasy postaci, których zadanie zdradzają same nazwy. Są nimi szturmowiec, żołnierz wsparcia, medyk oraz zwiadowca. Osprzęt każdego z wojaków podlega modyfikacją według naszych potrzeb oraz osobistych preferencji. Zarówno sprzętowych jak i wizualnych. Wszystkie z powyższych wniosków wyciągnęliśmy już dużo wcześniej, podczas gry w zamkniętą alfę. Niestety - normalni gracze na razie nie mają tyle szczęścia. W przypadku aktualnie trwającej otwartej bety fani wojennych zmagań mogą przetestować głównie nową mapę - Pustynie Synajską oraz dwa tryby, takie jak Podbój i Szturm. Nikogo jednak to nie zraża, a chcących sprawdzić nową produkcję jest od groma. Widać to wyraźnie w mediach społecznościowych oraz na wszelakich forach, zarówno polskich jak i zagranicznych, dużych i małych.

Rusza otwarta beta Battlefield 1 - Do zobaczenia na froncie! [2]

No dobrze, dobrze! A jak to jest w końcu z tą betą?! Od kilku godzin dostępna jest publicznie, o TUTAJ wraz ze wszystkimi niezbędnymi informacjami. Jak widać dostęp mają gracze ze wszystkich docelowych platform, to znaczy PC, PS4 oraz XBOX ONE. W przypadku komputerowych graczy wymagane jest konto Origin. Nie jest to niczym dziwnym, gdyż jest to główna platforma wydawcy. Wystarczy się zarejestrować, ściągnąć grę i można grać. Ale czy aby na pewno? I tak i nie. Tak wygląda scenariusz w przypadku graczy spod szyldu #pcmasterrace lub posiadaczy konsoli Sony. Na stratnej pozycji są posiadacze XBOX, gdyż tam wymagane dodatkowo jest... płatne konto XBOX Live Gold. Nieładnie, prawda? Niestety, zwłaszcza, że konsolowcy spod szyldu PS4 nie dostali wymogu nabycia PS Plusa.

Rusza otwarta beta Battlefield 1 - Do zobaczenia na froncie! [6]

Osoby, którym nie stanęło nic na przeszkodzie w postaci pracy lub obowiązków domowych od kilku (lub szczęśliwcy - kilkunastu) godzin spędzają czas w pustynnych klimatach. Jak ich pierwsze wrażenie? Opinie w internecie są raczej zgodne i wybitnie pochlebne, pod wieloma różnymi względami. Doceniana jest zarówno rozgrywka, która stwarza wiele możliwości i wciąga na długo jak i oprawa graficzna. Ta druga jest dopracowana i cieszy oko, nie stwarzając przy tym wygórowanych, sztucznych wymagań. To bardzo ważne w przypadku sieciowych shooterów, zarówno dla graczy jak i producenta oraz wydawcy. Pozwoli to bowiem na dotarcie do znacznie szerszego grona odbiorców, pozwalając się cieszyć tytułem osobom z mniej wydajnymi jednostkami.

Battlefield 1 będzie obsługiwał DirectX 12 i DirectX 11

Rusza otwarta beta Battlefield 1 - Do zobaczenia na froncie! [1]

Nie ma jednak róży bez kolców - minusy oraz żale również się zdarzają. Nie ma tu mowy o zawistnych komentarzach czy nieuczciwych praktykach konkurencji, bowiem znaleźć je można jako fragmenty większych tekstów, które mimo tego wychwalają nowy produkt DICE. Wśród najczęściej wymienianych dolegliwości nowego tworu od EA są zarówno mankamenty balansu rozgrywki jak i te techniczne. Narzekania pojawiają się przede wszystkim na zbyt mocne bronie snajperskie oraz bardzo silne czołgi. Na usprawiedliwienie należy dodać, że pierwsza przypadłość występowała już w poprzednich odsłonach gry i dość szybko doczekiwała się balansu, druga zaś jak sami gracze przyznają nie jest taka zła. Co prawda piechota w starcu z opancerzonym pojazdem ma bardzo małe szanse, to jednak sterowanie nim wymaga wprawy. W innym wypadku sami sobie zaszkodzimy, stając się łatwym celem.

Rusza otwarta beta Battlefield 1 - Do zobaczenia na froncie! [8]

Dodatkowo część z graczy uskarża się na problemy, które tak na prawdę są po prostu błędami wieku dziecięcego produkcji. Występują w postaci doczytujących się tekstur, migającego interfejsu lub nagłych spadków FPS. Swoistym cierniem w bucie też jest aktualnie specyficzna mechanika poruszania się koni (Czyżby rodzina Płotki z Wiedźmina?) w połączeniu z błędami walki wręcz. Potrafi to doprowadzać czasem do absurdalnych sytuacji, w których nie możemy zabić wroga, którego zaskoczyliśmy o tyłu lub... zabijamy go, nie mając jeszcze wcale zasięgu. Chociaż dziwnym by było, gdyby Battlefield 1 na tym etapie nie posiadał żadnych błędów. Od tego przecież jest beta, by grać, testować i łatać wyłapane błędy przed premierą. Ta zaś ma mieć miejsce już niedługo bo 21 października 2016. A jak to wygląda u was? Graliście, gracie, macie zamiar? Jeśli tak to Electronics Arts przygotowało dla was konkurs z atrakcyjnymi nagrodami. Do wygrania jest telewizor Samsunga, konsola Xbox One S, gra Battlefield 1 lub słuchawki.

Rusza otwarta beta Battlefield 1 - Do zobaczenia na froncie! [11]

Rusza otwarta beta Battlefield 1 - Do zobaczenia na froncie! [3]

Rusza otwarta beta Battlefield 1 - Do zobaczenia na froncie! [10]

Źródło: PurePC, EA, dsogaming
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 91

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.