Resident Evil: Remedium trafi na Netflix już w lipcu. Akcja rozgrywa się w New Raccoon City oraz w Londynie, 14 lat później
Netflix podzielił się zwiastunem serialu osadzonego w dobrze znanym uniwersum wykreowanym przez Capcom. Na podstawie Resident Evil stworzono już szereg gier oraz filmów, natomiast potencjał wspomnianego świata jest olbrzymi i możemy oczekiwać kolejnych produkcji. Resident Evil: Remedium, bo tak nazywa się tytuł, który trafi na platformę streamingową Netflix już w lipcu, to drugi po animacji Resident Evil: Infinite Darknes tytuł w serwisie, który porusza tematykę niszczycielskiego wirusa T. Nadchodzący serial fabularny, którego pierwszy sezon składa się ośmiu odcinków, będzie prezentował wydarzenia mające miejsce zarówno w New Raccoon City w 2022 roku, jak i w Londynie w 2036 roku. Co dokładnie zdradził nam zwiastun udostępniony przez Netflixa?
Serial Resident Evil: Remedium pokaże nam, jak T-Virus zmienił krajobraz świata na przestrzeni 14 lat. Nowa adaptacja popularnej serii gier będzie przedstawiana w dwóch równoległych liniach czasowych.
Netflix – filmowe i serialowe premiery na maj 2022: Miłość, Śmierć i Roboty: Część 3 oraz Stranger Things: Sezon 4A
Zoombie, akcja, niebezpieczny wirus, ogóle rzecz biorąc – apokalipsa. Właśnie z tym będziemy mogli zmierzyć się podczas emisji nowego serialu, który trafi na platformę streamingową Netflix już w połowie lipca. Akcja Resident Evil: Remedium rozpoczyna się w 2022 roku w New Raccoon City. Utopijne miasto, do którego przeprowadzają się kilkunastoletnie siostry Jade Wesker i Billie Wesker wydaje się idealnym miejscem do zamieszkania. Niestety, ojciec nastolatek pracuje w tajnym laboratorium i... chyba wszyscy wiemy, co może pójść „nie tak”. Druga linia fabuły toczy się bowiem w 2036 roku, w Londynie. Jak można się domyśleć, po 14 latach, świat nie wygląda już na miejsce idealne do życia.
HBO MAX – filmowe i serialowe premiery na maj 2022: Nie czas umierać (007) oraz serial kryminalny pt. Schody
Choć Resident Evil: Remedium zapowiada się nad wyraz interesująco, ale jestem przekonany, o tym, że poprawność polityczna Netflixa po raz kolejny wywoła niezadowolenie wśród części użytkowników. Jako odstępstwo od pierwotnej historii, zobaczymy tutaj ciemnoskórych aktorów. Nie będę specjalnie zaskoczony, jeśli w fabule pojawi się także wątek LGBT, który również jest chętnie podejmowany w ramach produkcji udostępnianych przez usługodawcę. Tak czy inaczej, każdy fan uniwersum powinien zapoznać się z najnowszym dziełem i wyrobić sobie na jego temat własne zdanie.
Powiązane publikacje

Kingpin: Reloaded - na rynek wchodzi zremasterowana wersja kontrowersyjnego klasyka
20
NVIDIA chwali się, że już ponad 500 gier oraz aplikacji obsługuje Ray Tracing lub DLSS. Do standardu jednak wciąż daleka droga
46
GTA 6 oficjalnie zaprezentowane! Pierwszy trailer prezentuje nam słoneczne Vice City oraz dwójkę głównych bohaterów
151
Futurystyczna forma rozrywki właśnie nadeszła. Kolejny zespół muzyczny zastępuje członków wirtualnymi awatarami
46