Microsoft szaleje ze zwolnieniami. Studia drżą w posadach, gry Perfect Dark i Everwild zostały anulowane

Kolejne trzęsienie ziemi związane z branżowym molochem staje się faktem. Jeszcze pod koniec ubiegłego miesiąca zawrzało od pierwszych plotek, które jak najbardziej należało potraktować poważnie. Zwłaszcza zważywszy na zwolnienia w dotychczasowym roku, bo mało ich nie było. I wygląda na to, że Microsoft nie ma zamiaru odpuszczać. Za nami bodaj największa fala zwolnień od jakichś dwóch lat, teraz zaś licznik dalej bije, ciągnąc za sobą następne projekty.

Microsoft kontynuuje zwalnianie pracowników. Liczba osób żegnających się ze stanowiskami miała przekroczyć 9 tysięcy, w dodatku światła dziennego nie ujrzy ani wyczekiwane Perfect Dark, ani Everwild.

Microsoft wkrótce przeprowadzi kolejne zwolnienia. Tym razem pracę może stracić kilkaset osób w dziale Xbox

Wiele wskazuje na to, że tegoroczne statystyki zwolnień będą jeszcze długo wspominane - a przecież przekroczyliśmy dopiero półmetek. Jak wynika z najnowszych prasowych doniesień, taka grupa King straciła 200 pracowników, ale jakkolwiek trudno to zignorować, zapewne z gorszą sytuacją mierzono się np. w szeregach londyńskiego oddziału Bethesdy oraz ZeniMax. Łącznie bowiem Microsoft miał pożegnać się z około 9100 pracownikami, co odpowiada mniej więcej 4% całej firmy. Na szczęście z motywującymi słowami pospieszył nie kto inny, jak sam wódz. Phil Spencer wysłał pracownikom refleksyjną, absolutnie nieowijającą w bawełnę, a już na pewno niestanowiącą zlepka korpo-formułek przemowę. 

Nie chcesz rezygnować z Windows 10? Żaden problem - zostań z nim na dłużej. Microsoft oferuje nowe opcje

Spencer ogłosił na przykład, że "w celu zapewnienia skupienia na strategicznych obszarach działalności, zakończymy lub ograniczymy pracę w pewnych obszarach działalności i pójdziemy w ślady reszty Microsoftu, usuwając warstwy zarządzania, by zwiększyć elastyczność i skuteczność". Dalej podkreśla m.in., że nie będzie wchodził w szczegóły zmian przez wzgląd na szacunek dla osób zwolnionych - przepraszam: "dotkniętych zmianami" - a przy okazji chwali się, że firma nigdy nie miała tylu graczy i w ogóle jest cudownie, generalnie trzeba podejmować decyzje, które podtrzymają ten złoty wiek, "koncentrować wysiłki na obszarach o największym potencjale". Czyli najwyraźniej wszystko jest w jak najlepszym porządku.

PlayStation Polska mierzy się z ogromną falą zwolnień. Nasz rodzimy oddział może niebawem zostać zlikwidowany

Dodajmy jeszcze, że anulowano nową wersję Perfect Dark oraz Everwild. Oba projekty miały swoje problemy (ten pierwszy np. stracił po drodze paru ważnych członków zespołu, a drugi w ogóle zaliczył w międzyczasie reset), jednak do niedawna na przykład zapewniano, że reboot kultowej gry z czasów Nintendo 64 ma premierę zapewnioną. Co istotne, odpowiadające za Perfect Dark The Initiative zostało zamknięte. O dziwo, dostało się nawet studiu Turn 10 (m.in. Forza Motorsport), które miało utracić blisko połowę składu. Pojawiły się również plotki, jakoby utrącono przedsięwzięcie o roboczym tytule Blackbird - MMORPG ZeniMaksa mający zając miejsce Elder Scrolls Online. Niewątpliwie zatem zakres strat jest jeszcze większy i można zakładać, że w najbliższym czasie otrzymamy więcej rewelacji w tym temacie.