Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Realme Buds Air 7 Pro. Dobre słuchawki, ale… niewiele lepsze od poprzednika i przy okazji droższe

Tomasz Duda | 07-06-2025 08:00 |

Realme Buds Air 7 Pro - jakość wykonania, gumki, etui

Stylistyka i jakość wykonania to jedne z nielicznych obszarów, w których widać znaczące postępy w stosunku do poprzedniego modelu. Starsze Realme Buds Air 6 Pro miały silnie odseparowany “patyk” od główki, więc wyglądały trochę dziwacznie i jednocześnie były nudne, również dlatego, że sprzedawano je w zaledwie dwóch kolorach: szarym i białym. Nowsze Realme Buds Air 7 Pro też mają klasyczną budowę, czyli patyk + główka, ale oba te elementy są ze sobą lepiej zintegrowane, a same patyki nie są tak cienkie, jak poprzednio. Poprawiono proporcje i kształty oraz udostępniono słuchawki w czterech kolorach, w tym bardzo atrakcyjnym zielonym (Racing Green) i czerwonym (Fiery Red). Rzecz jasna pod względem materiałów nadal dominuje tworzywo sztuczne, choć w testowanej przeze mnie wersji zielonej na zewnętrznej części patyka zastosowano plastikowy panel o jaśniejszym odcieniu i lustrzanym, jakby chromowym wykończeniu, a cała reszta konstrukcji jest ciemnozielona i również błyszcząca, ale już bez metalicznego, lustrzanego efektu.

Recenzja Realme Buds Air 7 Pro. Dobre słuchawki, ale… niewiele lepsze od poprzednika i przy okazji droższe [nc1]

Na zewnętrznych powierzchniach umieszczono panele dotykowe, przy czym warto zaznaczyć, że nie zajmują one całej lustrzanej płytki, lecz są znacznie mniejsze, umieszczone w górnej części patyka. Mimo to są w stanie rozpoznać przesunięcia palcem z góry na dół i odwrotnie, w celu regulacji głośności. Ich czułość też jest dobra, a funkcjonalność można bez problemu dostosować do własnych potrzeb w aplikacji (o tym na następnej stronie recenzji). Na dole patyka umieszczono pierwszy z trzech mikrofonów, drugi widoczny jest w części górnej, a na wewnętrznej stronie główki odnaleźć można trzeci. Są tu również dwa styki do ładowania akumulatora w obu słuchawkach, a pod tworzywem znajduje się też niewidoczny sensor, wykrywający umieszczenie słuchawek w uszach. Odpowiada on za funkcję automatycznego odtwarzania lub pauzowania muzyki (można to wyłączyć w aplikacji).

Recenzja Realme Buds Air 7 Pro. Dobre słuchawki, ale… niewiele lepsze od poprzednika i przy okazji droższe [nc1]

Recenzja Realme Buds Air 7 Pro. Dobre słuchawki, ale… niewiele lepsze od poprzednika i przy okazji droższe [nc1]

Po zdjęciu uszczelki dokanałowej widać plastikowy tunel dźwiękowy o długości około 3 mm. Ma on przekrój eliptyczny i szerokość 6,3 mm, a wraz z wypustkami przytrzymującymi gumki nawet 7,2 mm. Warto to wziąć pod uwagę, jeśli ktoś chce w tych słuchawkach zastosować inne, nieoryginalne uszczelki. Ujście tunelu jest zabezpieczone plastikową siateczką ochronną, a oprócz tego same gumki dokanałowe mają dodatkowy, prosty, silikonowy filterek. Jeśli chodzi o nakładki, to dostępne są one w trzech klasycznych rozmiarach: S / M / L i wykonane z miękkiego silikonu. Zapewniają całkiem niezłą pasywną izolację od otaczających dźwięków, co sprzyja efektywnemu działaniu ANC.

Recenzja Realme Buds Air 7 Pro. Dobre słuchawki, ale… niewiele lepsze od poprzednika i przy okazji droższe [nc1]

Recenzja Realme Buds Air 7 Pro. Dobre słuchawki, ale… niewiele lepsze od poprzednika i przy okazji droższe [nc1]

Pod względem jakości wykonania i stylistyki na największe uznanie zasługuje jednak etui ładujące. Jak już wspomniałem wcześniej, ma ono dwa różne rodzaje wykończenia, w zależności od koloru. Wersja zielona i szara ma etui aluminiowe, a wersja czerwona i beżowa imitują teksturę skóry. Wspomniane aluminium czuć od pierwszego dotknięcia, bo jest zimne, bardzo gładkie, ale też przy okazji śliskie. Oczywiście polakierowany metal ma też swoje wady, choćby takie, że po uszkodzeniu powierzchni wszelkie rysy są dobrze widoczne. Ponadto nie zastosowano tu ładowania indukcyjnego, choć w sumie w starszym, plastikowym etui też go nie było. Natomiast efekt wizualny jest nieporównywalnie lepszy, niż wcześniej. Nowe etui jest po prostu eleganckie i bardzo pozytywnie wyróżnia się nie tylko na tle innych słuchawek do 450 zł, ale nawet wielu droższych modeli. Z przodu umieszczono dużą diodę informującą o ładowaniu / parowaniu, a z tyłu jest port USB-C do uzupełniania energii w akumulatorze. Przycisk do ręcznego parowania umieszczono we wnętrzu, między słuchawkami. Samo wnętrze jest plastikowe, czarne i matowe. Ciekawostką może być to, że w komplecie nie znajdziesz prewodu USB-C, który w starszym modelu był.

Recenzja Realme Buds Air 7 Pro. Dobre słuchawki, ale… niewiele lepsze od poprzednika i przy okazji droższe [nc1]

Recenzja Realme Buds Air 7 Pro. Dobre słuchawki, ale… niewiele lepsze od poprzednika i przy okazji droższe [nc1]

Recenzja Realme Buds Air 7 Pro. Dobre słuchawki, ale… niewiele lepsze od poprzednika i przy okazji droższe [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.