Północnokoreański Internet został ujawniony. Ma całe 28 domen
Korea Północna jest krajem budzącym mnóstwo niepokojących emocji. W końcu to jeden z najbardziej odciętych od świata narodów, przez co nikt do końca nie wie, co tam dokładnie kombinują... Bardzo interesująco wyglądają także kwestie związane z postępem technologicznym, a szczególnie ciekawą zagadką jest wewnętrzny Internet (Intranet), który działa wyłącznie na terenie tego kraju. Albo raczej miał działać... W każdym razie za sprawą błędu administratorów z północnej części Korei, mieliśmy niepowtarzalną szansę dowiedzieć się jak wyglądają oraz co oferują tamtejsze witryny internetowe, które dostępne są zresztą dla mniejszości społeczeństwa. Trzeba przyznać, że w oku może zakręcić się łezka - ostatni raz podobnie wyglądające strony oglądaliśmy dawno temu.
Podobne obrazy oglądaliśmy kilkanaście lat temu, gdy Internet upowszechniał się w naszej części Europy. Pamiętacie jeszcze dźwięk modemu?
Północnokoreański Internet to Kwangmyong, czyli ocenzurowana sieć istniejąca już podobno 16 lat. Za pomocą wyżej wspomnianego błędu administratorów, owa krynica wiedzy stała się dostępna także dla całej reszty świata, dzięki czemu możemy zobaczyć po jakich stronach mogą surfować Koreańczycy z Północy. Okazuje się jednak, że lista witryn jest bardzo skromna – obejmuje zaledwie 28 domen, wśród których znajdują się propagandowe portale informacyjne i społecznościowe, przepisy kulinarne czy strony dotyczące różnych zakątków świata. Niestety, trzeba bardzo długo czekać na wczytanie się niektórych stron, ale to tylko pogłębia wrażenie podróży w czasie. Pamiętacie jeszcze dźwięk modemu?
Darmowy internet do 2020 roku w całej Unii Europejskiej?
Listę wszystkich 28 witryn znajdziecie POD TYM LINKIEM, który prowadzi do odpowiedniego wątku na reddicie - część z nich jednak jest już wyłączona. Trzeba przyznać, że jeśli któraś ze stron zostanie wczytana, człowieka może złapać delikatna nostalgia, bowiem identyczne obrazy oglądaliśmy kilkanaście lat temu, gdy Internet dopiero upowszechniał się w naszej części Europy. Ciekawe jest również, że wiele z tamtejszych witryn oferuje możliwość przełączenia na język angielski. Jednak pomimo tej całej surowości, Kwangmyong posiada pewną niekwestionowaną przewagę nad powszechnie dostępnym internetem - nigdzie nie uświadczymy żadnych denerwujących reklam :)
Powiązane publikacje

Meta kontra FTC. Kevin Systrom ujawnia, że Mark Zuckerberg postrzegał Instagram jako zagrożenie dla Facebooka
23
OpenAI rozważa zakup przeglądarki Chrome od Google, co oznacza potencjalną rewolucję w dostępie do sztucznej inteligencji
22
Użytkownicy skarżą się, że ChatGPT zbyt często ich chwali. Czy sztuczna inteligencja przestała mówić prawdę?
44
Facebook traci znaczenie wśród młodszych pokoleń. Wewnętrzne e-maile Meta pokazują rosnące problemy z atrakcyjnością platformy
57