Pierwsze testy nowego systemu dotacji na YouTube
Zapewne pamiętacie jaki szum wywołała informacja, iż popularny serwis streamingowy o nazwie Twitch został kupiony przez firmę Google. Wielu od razu stwierdziło, iż na rynku multimediów w sieci firma z Mountain View w tym momencie posiada całkowity monopol – z jednej strony YouTube, z drugiej świeżo przejęty Twitch. Bardziej zaskakująca była jednak kolejna wiadomość informująca o tym, że to nie Google stało się właściciele wspomnianego serwisu, tylko Amazon. Wyobrażamy sobie wściekłość menedżerów kiedy okazało się, że jeden z najlepszych zakupów w historii uciekł im sprzed nosa. W obecnym świecie dużo łatwiej jest kupić istniejąca już technologię niż stworzyć własną - internetowy gigant nie ma zamiaru się poddawać pomimo wielkiej porażki. Czy korporacja z Mountain View zamierza stworzyć drugiego Twitcha? Tego oczywiście nie wiadomo, jednak z pewnością będzie realizował pewne plany, które będą miały za zadanie jeszcze większe rozbudowanie popularnego serwisu YouTube.
Mieszkańcy Australii, Japonii, Meksyku oraz USA otrzymali nowe narzędzie, które umożliwia przelewanie dowolnej sumy na konto lubianego przez nas YouTubera. Pod materiałami wideo będzie znajdować się specjalni przycisk, przy pomocy którego będziemy mogli przelać dowolną sumę pieniędzy. Od każdej transakcji firma oczywiście potrąca 5% dla siebie. Po co ten zabieg? Ma on na celu zmotywowanie twórców do tworzenia jeszcze lepszych treści, a widzowie będą mogli w ten sposób podziękować swoim ulubieńcom za to co dla nich robią. Biorąc pod uwagę ilość aktywnych kont oraz liczbę odwiedzających użytkowników system dotacji może się idealnie sprawdzić i być strzałem w dziesiątkę. Oprócz twórców niezłą sumę zarobi również Google.
YouTube drugim Twitchem? Nie zdziwi nas taki scenariusz.
Znając Google korporacja nie pozostawi bez echa tej porażki i będzie robić wszystko, aby przynajmniej część widzów i streamerów przekonać do swoich rozwiązań. My jednak chcielibyśmy, aby na rynku usług multimedialnych panowała równowaga, ponieważ monopol żadnej firmy nie jest dobry dla użytkowników końcowych.
Źródło: Android Police
Powiązane publikacje

Murena Find to wyszukiwarka, która szanuje prywatność. Alternatywa dla DuckDuckGo, która ma dużo wspólnego z Qwant
20
Facebook wkrótce zaakceptuje tylko rolki. Pionowy format wypiera inne, a Meta zdejmuje z niego ograniczenia
25
Wikimedia Foundation rezygnuje z testów i wprowadzenia funkcji AI. Funkcja podsumowań nie została uruchomiona
18
Zdjęcia na Instagramie nie tylko w dwóch formatach. Popularna platforma oferuje już wsparcie dla mobilnych proporcji
6