Ogromny spadek zysku operacyjnego Samsunga w Q3 2014

Na rynku mobilnym rządzą urządzenia z Androidem, a jeśli chodzi o system operacyjny od Google, to największym producentem smartfonów zarządzanych właśnie przez zielonego robocika jest koreański Samsung. Na pierwszy rzut oka wszystko układa się jak w bajce, ale czy rzeczywistość jest tak kolorowa jak przedstawiają to oficjalne informacje producenta? Wygląda na to, że nadchodzi kolejny zły okres dla znanej korporacji, która najwidoczniej pogubiła się we własnej strategii i teraz będzie musiała wypić piwo nawarzone przez nierozsądnych taktyków.

Inwestorzy na pewno nie są zadowoleni z najnowszych informacji od analityków.

W drugim kwartale dowiedzieliśmy się o bardzo słabych wynikach finansowych odbiegających od zeszłorocznych osiągnięć Samsunga, a teraz pojawiają się kolejne nieciekawe zapowiedzi dotyczące już trzeciego kwartału bieżącego roku. Do oficjalnego ogłoszenia statystyk finansowych zostało jeszcze kilka tygodni, ale już teraz możemy poznać całą prawdę, która nie jest zbyt przyjemna dla samej firmy... Jak się okazuje, w trzecim kwartale wszystkie działy Samsung Electronics osiągnęły wyniki odbiegające od przewidywań analityków - niestety wszystkie z nich są niższe niż przewidywano, więc możemy mówić o poważnym kryzysie.

Zysk operacyjny w Q3 wyniósł - zgodnie z informacjami przekazanymi do inwestorów - zaledwie 3,8 miliarda dolarów, co w porównaniu do analogicznego okresu z ubiegłego roku jest spadkiem o około 60 procent. Niezbyt dobrze wygląda także całkowita wartość sprzedaży, która spadła o 20 procent. Co wpływa na tak słabe wyniki Samsunga? Analitycy wskazują przede wszystkim na coraz większy udział chińskich marek w budowaniu rynku mobilnego, co nie jest na rękę staremu wyjadaczowi nakładającemu większe marże na swoje produkty.

Z kwartału na kwartał robi się coraz gorzej.

Kolejnym powodem mogą być zwiększone wydatki na sam marketing, chociaż w ostatnich miesiącach topowe modele od koreańskiej firmy tak jakby nie istniały w mediach i dopiero premiera Galaxy Note 4 przerwała tę ciszę. Klienci coraz częściej sięgają po tańsze smartfony oferujące podobne możliwości co ich flagowi bracia, więc tutaj również działy finansowe dostają mniejsze słupki do sumowania i końcowy wynik jest taki a nie inny. Co zrobi Samsung aby uratować sytuację i zaliczyć pierwsze wzrosty od kilku kwartałów? Tego na razie nie wiadomo - nie zazdrościmy producentowi obecnego położenia i życzymy mu jak najszybszego wyjścia z trudnej sytuacji..

Źródło: The Verge