Kierownictwo OpenAI proponuje powołać organ regulacyjny dotyczący AI na wzór Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej
Nie ustają dyskusje dotyczące regulacji obecnych i przyszłych modeli sztucznej inteligencji. Do problemu można podejść z wielu różnych perspektyw, co okazało się przy ostatnich problemach zgodności ChatGPT z unijnymi regulacjami dotyczącymi ochrony danych osobowych, czyli RODO. Oczekuje się jednak, że wkrótce regulatorzy wystąpią z propozycjami kompleksowych rozwiązań zaprojektowanych od początku z myślą o sztucznej inteligencji.
Liderzy projektu OpenAI - czyli Sam Altman, Greg Brockman i Ilya Sutskever - w ostatniej notce na blogu przedsiębiorstwa odnieśli się do tego, w jaki sposób można zaprojektować przyszłą strukturę nadzoru nad rozwojem sztucznej inteligencji. Skorzystali przy tym z dobrze znanego wzorca, czyli zarządzania niebezpieczeństwem związanym z atomową energią.
Google DeepMind będzie rywalizować z OpenAI. Google tworzy jednostkę badawczą, aby przyspieszyć rozwój sztucznej inteligencji
Najważniejsze osoby w OpenAI odniosły się we wpisie do Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, czyli wyspecjalizowanej struktury Organizacji Narodów Zjednoczonych utworzonej w roku 1957. W ten sposób organ nadzorczy nad rozwojem AI miałby szerokie uprawnienia, jednocześnie pozostając w ramach międzynarodowego dialogu. Można byłoby również liczyć na precyzyjne regulacje i audyty, jak to ma miejsce obecnie w przypadku energii atomowej. W pewnym sensie to porównanie ma sens z uwagi na poczucie zagrożenia, jakie wywołuje sztuczna inteligencja (choć niewątpliwie mniejsza niż niepokój atomowy po II wojnie światowej). Z drugiej strony - AI w przeciwieństwie do energii atomowej pozostaje raczej domeną prywatnych przedsiębiorstw i wolnego rynku niż skoordynowanych działań państwowych (trudno bowiem wyobrazić sobie prywatną elektrownię atomową lub broń produkowaną komercyjnie).
ChatGPT vs RODO. Kolejny urząd ochrony danych osobowych w Europie przygląda się sztucznej inteligencji OpenAI
Kolejną problematyczną kwestią w kontekście takiego międzynarodowego organu pozostaje tempo reakcji. Agencje ONZ nie są znane ze szczególnie szybkiego trybu procedowania spraw, podczas gdy AI rozwija się w błyskawicznym tempie. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że to kolejny głos z branży wzywający do stworzenia regulacji. Jak zauważają sami przedsiębiorcy, rynek samodzielnie nie stworzy spójnych zasad, które pozwolą w sposób odpowiedzialny kontynuować i rozwijać działalność polegającą na opracowywaniu kolejnych modeli sztucznej inteligencji - szczególnie tych stworzonych do codziennych interakcji z użytkownikami i innymi urządzeniami operującymi w codziennym życiu.
Powiązane publikacje

Tajwan ogranicza eksport technologii TSMC. Nowe regulacje mają chronić najważniejsze procesy przed zagraniczną konkurencją
28
Wielka Brytania planuje zakazać aplikacji AI tworzących deepfake dzieci. Ofcom i rząd UK podejmują stosowne działania
36
IBM zainwestuje 150 mld USD w USA, a konkretniej w rozwój AI, komputerów kwantowych, a także produkcji lokalnej
14
Prawnicy MyPillow użyli AI i wpadli w pułapkę fikcyjnych spraw. Grożą im naprawdę poważne konsekwencje
72