Twitter od listopada kończy z reklamami politycznymi
Wpływ serwisów społecznościowych na masy społeczne dziś jest już sprawą oczywistą. Bez najmniejszych skrupułów wykorzystują to politycy, ale też różne agencje służb specjalnych. Reklamy są, jak w przypadku wszystkich innych typów stron internetowych oraz usług, składową częścią i dobrą formą docierania do odbiorców. To także wykorzystują politycy oraz całe partie polityczne, dla których skuteczne targetowanie reklam w serwisach społecznościowych jest nie do przecenienia. Reklamy polityczne jednak nierzadko rozprzestrzeniają nieprawdziwe lub zmanipulowane informacje nt konkurencji. Służą też do sterowania nastrojami obywateli. Twitter zamierza wreszcie z tym procederem skończyć.
Zasięgów kłamstw i manipulacji nie można sobie bez końca kupować. Według szefa Twittera reklamy polityczne już w listopadzie znikną z serwisu.
Szef Twittera, Jack Dorsey, na swoim twitterowym koncie poinformował o tym, że serwis Twitter od 22 listopada wprowadzi zakaz publikowania reklam politycznych. Zmiana zasad przyjmowania reklam ma objąć cały świat. Będą oczywiście wyjątki, a wśród nich znajdą się reklamy zachęcające do brania udziału w wyborach, czy w referendach. Dokładne szczegóły nowych regulacji na Twitterze zostaną opublikowane 15 listopada, a więc na tydzień przed ich wejściem w życie. Wtedy dowiemy się, jak to ma funkcjonować.
Przeszkadzają Ci trolle? Twitter pozwoli Ci ukryć odpowiedzi
Decyzja o zakazie publikowania reklam politycznych na Twitterze została podjęta parę tygodni po tym, jak na Facebook stał się platformą dla negatywnej kampanii w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Sztab wyborczy Joe Bidena, który chce startować w wyborach prezydenckich w przyszłych roku, rozesłał do Facebooka, Twittera i YouTube'a listy, w których prosi o nierozpowszechnianie fałszywych lub wprowadzających w błąd reklam politycznych, których źródłem był sztab wyborczy obecnego prezydenta USA, Donalda Trumpa. Facebook w odpowiedzi stwierdził, że nie będzie sprawdzać prawdziwości twierdzeń zamieszczanych w reklamach przez polityków. Twitter natomiast zapowiedział, że planuje maskowanie twittów osób publicznych, takich jak Trump, które naruszają zasady serwisu. Ponadto takim osobom miałyby zostać ograniczone możliwości udostępniania wpisów. Te regulacje jeszcze nie zostały wprowadzone. Na razie blokuje możliwość wykupywania reklam politycznych.
Powiązane publikacje

Meta kontra FTC. Kevin Systrom ujawnia, że Mark Zuckerberg postrzegał Instagram jako zagrożenie dla Facebooka
23
OpenAI rozważa zakup przeglądarki Chrome od Google, co oznacza potencjalną rewolucję w dostępie do sztucznej inteligencji
22
Użytkownicy skarżą się, że ChatGPT zbyt często ich chwali. Czy sztuczna inteligencja przestała mówić prawdę?
44
Facebook traci znaczenie wśród młodszych pokoleń. Wewnętrzne e-maile Meta pokazują rosnące problemy z atrakcyjnością platformy
57