Intel Tiger Lake - polska premiera procesorów Willow Cove

Na początku września poznaliśmy szczegóły dotyczące 11 generacji procesorów Intel Tiger Lake oraz platformy Intel EVO będącej rozwinięciem Projektu Athena. Już za kilka dni do sprzedaży w Polsce wejdą pierwsze laptopy wyposażone w nowe procesory i z tej okazji polski oddział firmy Intel zorganizował dla mediów spotkanie online, podczas którego bardzo szeroko omówiono wszelkie aspekty nowej platformy oraz jednostek Tiger Lake. Kilkoma ciekawymi informacji na chwilę przed polską premierą notebooków zdecydowaliśmy się z Wami podzielić. Sporo wiadomości było już wcześniej znane, jednak niektóre aspekty układów Tiger Lake oraz architektury Willow Cove zostały jeszcze bardziej rozwinięte i rozbudowane.

Podczas konferencji online z polskimi przedstawicielami firmy Intel, poznaliśmy wiele szczegółów na temat procesorów 11 generacji Tiger Lake.

Intel EVO to rozwinięcie Projektu Athena i właściwie można się pokusić o stwierdzenie, że mamy do czynienia z drugą generacją tego projektu. Producent OEM by móc uzyskać odpowiedni certyfikat musi przejść szereg testów wykonywanych przez inżynierów Intela. Brak akceptacji sprawia, że projekt laptopa najczęściej wraca na poprawki i po ich implementacji można ponownie postarać się o uzyskanie zgodności z platformą Intel EVO - najprościej mówiąc ma być nie tylko wydajnie, ale również odpowiednio długo trzymać na zasilaniu akumulatorowym. Intel EVO nie działa wstecz, co oznacza że certyfikat mogą uzyskać wyłącznie laptopy z procesorami 11 generacji Tiger Lake. Na certyfikat nie mogą natomiast również liczyć notebooki, które oprócz danego procesora posiadają również dedykowaną kartę graficzną - czy to NVIDII czy AMD. Jest to w dużej mierze związane ze wzrostem zużycia energii oraz gorszym czasem pracy na baterii.

Laptopy chcące uzyskać certyfikat zgodności z Intel EVO muszą posiadać także najszybszą, bezprzewodową łączność WiFi 6 (Gig+) oraz wspierać platformę Thunderbolt 4. Jednym z kluczowych kryteriów jest czas pracy na baterii. W wewnętrznych testach Intela dany laptop musi uzyskać przynajmniej 9 godzin pracy (ekran musi być stale ustawiony na rozdzielczość Full HD), musi cechować się błyskawicznym wybudzaniem w czasie poniżej jednej sekundy oraz musi wspierać możliwość szybkiego ładowania akumulatora, tak aby w czasie poniżej 30 minut naładować laptopa do poziomu umożliwiającego pracę przez kolejne 4 godziny na ekranie o rozdzielczości Full HD. Ostatnim kluczowym elementem jest szybka responsywność w zadaniach.

Intel EVO bazuje oczywiście na procesorach Intel Tiger Lake, które dla producenta są prawdziwym oczkiem w głowie. Nowe jednostki wykorzystują architekturę Willow Cove, a całość przygotowana została w nowym procesie technologicznym określanym jako 10 nm SuperFin. Dzięki niemu, możliwe jest uzyskanie wyższego zegara przy niższym napięciu w porównaniu do 10 generacji Sunny Cove (mogę to potwierdzić po pierwszych testach przeprowadzonych w redakcji). Intel bardzo chwali sobie możliwości Tiger Lake w porównaniu do AMD Renoir, gdzie w najpopularniejszych aplikacjach czy grach procesor bądź nowy zintegrowany układ Intel Iris Xe Graphics osiąga lepsze rezultaty w porównaniu do AMD. W przypadku testów procesorów jest to związane np. z silnym ukierunkowaniem na wydajność jednowątkową (która w Tiger Lake stoi na imponującym poziomie) lub także z lepszą responsywnością układów 11 generacji.

Przykładowe wyniki Intel Core i7-1185G7 vs AMD Ryzen 7 4800U:

• Do 30% szybsze eksportowanie wykresów w Microsoft Excel
• Do 38% szybsze konwertowanie dokumentów .docx do PDF w Microsoft Word
• Do 34% szybsze konwertowanie prezentacji do PDF w Microsoft PowerPoint
• Do 15% szybsza nawigacja między zakładkami w przeglądarce Google Chrome
• Około 3-krotnie szybsze pobieranie dużych plików multimedialnych (10 GB)
• Do 82% wyższa wydajność w grze GRID (ustawienia medium)

Intel skupia się na wydajności w programach, które są przez określane grupy docelowe używane najczęściej (studenci, przedsiębiorcy, streamerzy i twórcy oraz freelancerzy). W takich programach jak Microsoft Office, w pakiecie Adobe czy przeglądarce Google Chrome można w rzeczywistości zauważyć wyższą wydajność w procesorach Intel Tiger Lake. Wraz z procesorami debiutuje także zintegrowany układ graficzny Intel Iris Xe Graphics oparty na architekturze Xe-LP. Ma on oferować nie tylko najwyższą wydajność w grach (wśród wszystkich smukłych laptopów), ale również oferować lepsze wyniki w programach graficznych. Do tego dochodzi obsługa większości obecnie stosowanych kodeków. Słowem Iris Xe Graphics ma być prawdziwym kombajnem multimedialnym. Obsługa kodeków HEVC czy AV1 nie będzie żadnym problemem. W porównaniu do AMD Radeon Graphics ma zaoferować zauważalnie wyższą wydajność w pakiecie Adobe np. przy edycji wideo czy tworzeniu miniatur dla filmów. Ma również oferować lepszą wydajność przy streamowaniu treści np. na platformę YouTube.

Polscy przedstawiciele firmy Intel podczas spotkania z mediami potwierdzili, że nie wszystkie komponenty składające się na pełny układ Tiger Lake są wytwarzane w procesie 10 nm SuperFin. Najważniejsze, czyli sam procesor oraz iGPU wykorzystują nową litografię. Z kolei chipset wytwarzany jest w 14 nm procesie. Procesory Tiger Lake-U jako pierwsze mobilne jednostki wspierają interfejs PCIe 4.0 - obecnie zapowiedziane jednostki posiadają 4 linie PCIe 4.0, które są wykorzystywane najczęściej do podłączenia dysku SSD PCIe 4.0 x4. Podczas spotkania potwierdzono jednak, że następne rewizje (najpewniej te z początku 2021 roku) będą już wyposażone w 8 linii PCIe 4.0. Na chwilę obecną nie ma jednak możliwości wykorzystania PCIe 4.0 jednocześnie dla karty graficznej dGPU oraz dysku SSD.

Procesory Intel Tiger Lake posiadają również wbudowany kontroler Thunderbolt 4, obsługę do 4 ekranów 4K60 lub jednego ekranu 8K60. Wspierane są również enkodery 4K60 10-bit z chrominancją 4:4:4 aż do 8K30 10-bit z chrominancją 4:2:0. Nie brakuje także wsparcia dla HDR w postaci bazowej normy HDR10 oraz rozszerzonego Dolby Vision. Ponadto układy Intel Tiger Lake posiadają nową, wbudowaną jednostkę do procesowania obrazów oraz rozbudowaną sieć neuronową do obsługi AI - sztucznej inteligencji. Obecne procesory Tiger Lake obsługują kontroler pamięci DDR4 3200 MHz oraz LPDDR4X 4267 MHz. Pozostawiono jednak zapas na przyszłość w postaci zgodności z pamięciami LPDDR5 - nie podano jednak konkretnego terminu debiutu laptopów z takimi modułami, ograniczając się do stwierdzenia że będzie to w 2021 roku. Podejrzewam, że przy premierze układów Tiger Lake-H dowiemy się więcej o laptopach z LPDDR5 5400 MHz (tak, podczas konferencji potwierdzono nam prace nad wydajniejszymi Tiger Lake). Procesory Intel Tiger Lake są również w pełni zabezpieczone przed atakami hakerskimi typu Spectre oraz Meltdown.

Nowe jednostki Intel Tiger Lake mają również unowocześniony i przeprojektowany system Power Management, który odpowiada za sprawniejsze i efektowniejsze zarządzenie energią. Jedną z kluczowych funkcji jest tutaj DVFS, czyli Dynamic Voltage and Frequency Scaling - dynamiczne skalowanie napięcia oraz częstotliwości procesora oraz pamięci. W zależności od konkretnego scenariusza, automatyczny DVFS będzie dynamicznie zwiększał częstotliwość zegara rdzeni procesora, jednocześnie obniżając materiał i pamięć. Podsumowując procesory Intel Tiger Lake, otrzymujemy do 24% wyższą wydajność jednowątkową w porównaniu do architektury Sunny Cove (Ice Lake), nawet dwukrotnie wydajniejszy układ Intel Iris Xe Graphics, a także bogate I/O, wliczając w to wsparcie dla Thunderbolt 4, PCIe 4.0 oraz wszystkich najważniejszych kodeków.

Nie mogłem odmówić sobie możliwości zapytania o kwestię zauważalnie podwyższonego power limitu procesorów Intel Tiger Lake w wybranych laptopach. Według oficjalnej specyfikacji Intela, procesory Tiger Lake mają skalowalne TDP w granicach od 7 do 28 W, przy czym producent nie odpowiada za to jak dany producent OEM wykorzysta dany procesor. Możliwy jest więc scenariusz, w którym konkretny laptop będzie miał dużo bardziej poluzowane TDP, by zaoferować jeszcze wyższą wydajność. Intel ze swojej strony nie zabrania nikomu korzystania w taki sposób z procesorów Tiger Lake choć oczywiście ostrzega partnerów OEM o problemach jakie mogą wyniknąć z niewłaściwego (względem oficjalnej specyfikacji) stosowania układów.