Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Google zbiera dane o lokalizacji użytkowników bez ich zgody

Google zbiera dane o lokalizacji użytkowników bez ich zgodyCzy nie macie czasem wrażenia, że ktoś was śledzi? Że ktoś zna każdy wasz krok i wie o wszystkim, co zrobiliście w ciągu danego dnia? Jeśli tak, to być może mamy tutaj do czynienia z pierwszymi symptomami schizofrenii paranoidalnej, ale przed wizytą u psychiatry polecam rzucić jeszcze raz okiem na swojego smartfona, bo to on może być winny temu nieprzyjemnemu poczuciu odarcia z prywatności. Jak się okazuje, urządzenia z systemem Android od jakiegoś czasu raportują swoje położenie nawet w przypadku wyłączonych usług lokalizacyjnych. Oczywiście cały proceder odbywa się bez zgody, a nawet wiedzy użytkowników, a za wszystkim stoi firma Google, która chciała wykorzystać tę metodę do personalizowania reklam.

Do lokalizowania użytkowników bez ich wiedzy Google wykorzystuje informacje o przekaźnikach, z którymi dane urządzenie jest akurat połączone.

Google zbiera dane o lokalizacji użytkowników bez ich zgody [1]

Google Home Mini podsłuchiwał użytkowników 24h na dobę

Zbieranie danych o lokalizacji przez smartfony z Androidem nie jest niczym niezwykłym. Wiele aplikacji wykorzystuje je by zaoferować użytkownikom najbardziej istotną z ich punktu widzenia treść, a w razie zgubienia telefonu takie informacje pozwalają na jego szybsze odnalezienie. Gromadzenie danych o położeniu urządzenia odbywa się jednak za zgodą posiadacza urządzenia i wymaga samodzielnego włączenia usług lokalizacyjnych. To co wyróżnia nowy proceder, na którym przyłapano firmę z Mountain View, to to, że dane o położeniu smartfona gromadzone są nieprzerwanie, nawet wtedy gdy mamy wyłączone usługi lokalizacyjne, i odbywa się to bez wiedzy użytkownika. Inny jest także sposób ustalania lokalizacji, ponieważ zamiast korzystać z wbudowanej anteny GPS telefon zbiera informacje o stacjach przekaźnikowych, z którymi jest w danym momencie połączony, a następnie przesyła je bezpośrednio do Google. Co prawda może się wydawać, że nie jest to wyjątkowo precyzyjna metoda ustalania położenia i w takim przekonaniu byłoby nawet źdźbło racji. Problem w tym, że w mocno zurbanizowanych lokacjach o gęsto upakowanych stacjach przekaźnikowych skuteczność tego rozwiązania znacznie wzrasta i pozwala namierzyć kogoś z dokładnością do kilku najbliższych ulic.

Google zbiera dane o lokalizacji użytkowników bez ich zgody [3]

Ponad milion pobrań fałszywego WhatsApp z Google Play Store

Google potwierdziło, że rzeczywiście testowało nową metodę ustalania lokalizacji użytkowników. Proceder miał trwać od 11 miesięcy, jednak zgodnie z deklaracją giganta z Mountain View już niedługo zostanie zakończony, natomiast przesłane w jego ramach dane nigdy nie były przez firmę przechowywane oraz wykorzystywane. Po co więc cały ten trud z namierzaniem użytkowników? Zdaniem przedstawicieli amerykańskiej firmy rozwiązanie oparte o ustalanie lokalizacji na podstawie połączonych stacji przekaźnikowych miało na celu dostarczanie użytkownikom bardziej precyzyjnych reklam w formie powiadomień push. Nie brzmi to jak coś szczególnie groźnego. Uciążliwego, owszem, ale niekoniecznie groźnego. Pytanie jednak czemu w takim razie nie można było o nowej funkcjonalności poinformować użytkowników i dać im wybór czy w ogóle chcą dzielić się swoim położeniem? Niestety na ten temat zapewne prędko nie poznamy odpowiedzi, choć jedno trzeba przyznać - dawne motto Google "Don't be evil" wydaje się być coraz mniej aktualne.

Google zbiera dane o lokalizacji użytkowników bez ich zgody [2]

Google Play Protect nie chroni przed wirusami, a powinien

Źródło: Quartz
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 14

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.