Udało się stworzyć emulator Xboksa na Nintendo Switch

Konsole Nintendo od dawna były wykorzystywane przez tzw. scenę homebrew. Począwszy od Game Boy Advance, w wyniku amatorskich działań, udało się m.in. stworzyć emulację wielu starszych konsol. Można nawet posunąć się do stwierdzenia, że ten aspekt mógł pozytywnie wpłynąć w jakimś stopniu do fantastycznej (154 mln egzemplarzy) Nintendo DS. Segment ten na razie raczkuje na Nintendo Switch, ale właśnie udało się technologicznie imponujące osiągnięcie. Pewnemu entuzjaście o pseudonimie Voxel9 udało się uruchomić emulator pierwszego Xboksa na Nintendo Switch. Swoim wyczynem pochwalił się na YouTube, gdzie pokazał nawet rozgrywkę z kilku gier z konsoli Microsoftu.

Emulator XQEMU co prawda daleki jest od optymalnej płynności, ale udało się dzięki niemu uruchomić kilka gier z pierwszego Xboksa.

Dzięki oprogramowaniu XQEMU, Voxel9 był w stanie uruchomić interfejs oryginalnego Xboksa, a stamtąd przejść do gry. Testowanymi przez niego tytułami były między innymi: Halo Combat Evolved oraz Jet Set Radio Future. XQEMU to projekt, który nie jest jeszcze ukończony i wymaga bardzo dużej mocy obliczeniowej. Dlatego też urządzenie o tak względnie skromnym CPU i liczbie TFLOPsów, jak Switch nie mogło zapewnić dobrej płynności. Liczba FPS-ów była dość niska, ale z drugiej strony emulator funkcjonował stabilnie. Podobna, co Halo sytuacja, tyczyła się też JSRF. Nagranie na Youtube zostało w momencie uruchomienia gry przyspieszone czterokrotnie, aby nie prezentować pokazu slajdów.

PlayStation Classic: bazuje na emulatorze i jest łatwe do złamania

Emulator został skompilowany na Linuksie, a następnie zainstalowany na zmodyfikowanym Switchu. W ten sposób udało się uzyskać lepszą wydajność aniżeli w przypadku umieszczenia go w kernelu systemu Horizon (tak nazywa się OS w konsoli Nintendo). Jak widać w załączonym materiale wideo, płynność jest daleka od ideału, ale być może przy dalszym rozwoju projektu XQEMU będzie ona z czasem lepsza. W końcu Jet Set Radio Future nie jest dostępne nigdzie indziej poza oryginalnym Xboksem, a więc jest emulator byłby tutaj jedyną alternatywą. Scena homebrew na Switcha nieustannie się rozwija – na przykład twórcy multikonsolowego projektu RetroArch zapowiedzieli dodanie emulatorów NES-a, SNES-a, Sega Genesis i wielu innych klasycznych sprzętów.