Chiny przygotowują stanowczą odpowiedź na blokady USA
Nieco ponad rok temu amerykański Departament Handlu zdecydował o wpisaniu Huawei na czarną listę podmiotów, z którymi nie mogą współpracować przedsiębiorcy z USA. Początkowo „blokada” na handel z chińskim gigantem miała trwać trzy miesiące, jednakże ban był kilkukrotnie przedłużany o kolejne 90-dniowe okresy. Tym razem Donald Trump postanowił nie rozmieniać się na drobne i zdecydował o przedłużeniu wspomnianego kagańca o równy rok. Chiny nie zamierzają przyglądać się biernie wyczynom administracji Trumpa i jak donosi Global Times, tamtejszy rząd szykuje srogą odpowiedź. Ta uderzy w amerykańskie potęgi takie jak Apple, Qualcomma, Boeing i Cisco.
Chiny mogą zareagować na blokady nakładane przez USA w dotkliwy dla amerykanów sposób. W grę wchodzi stworzenie całkiem nowej czarnej listy, na którą trafią Apple, Qualcomm i Cisco.
Huawei bez usług Google na kolejny rok. Trump podjął decyzję
Pomiędzy supermocarstwami, a nimi właśnie są Chiny i USA, toczy się mniej lub bardziej dostrzegalna wojna handlowa. Jej elementy uderzają również w nas — konsumentów. Widać to szczególnie na przykładzie Huawei, które rok temu trafiło na czarną listę amerykańskiego Departamentu Handlu. Dla chińskiego koncernu oznaczało to brak możliwości współpracy z Google, a co za tym idzie — do smartfonów Huawei nie mogą (przynajmniej na razie) trafiać usługi Google. W Chinach nie stanowi to problemu, jednakże w Europie, owszem. Wyobrażacie sobie używanie smartfona bez aplikacji takich jak YouTube, Gmail, Mapy Google? Właśnie tak wyglądają dziś urządzenia wspomnianego producenta? Ten walczy i skutecznie rozwija ekosystem oparty na Huawei Mobile Services. Rząd Chin zamierza mu w tej walce pomóc.
Test Huawei P40 Pro: Nowy król fotografii z bardzo wydajną baterią
Chiny szykują się do gospodarczego kontrataku na Stany Zjednoczone, a przynajmniej tak wynika z raportu Global Times. W myśl publikacji rząd Państwa Środka może opracowywać własną czarną listę podmiotów gospodarczych. Jak łatwo zgadnąć, trafią na nią amerykańskie przedsiębiorstwa działające w Chinach lub posiadające tutaj część produkcji. Firmy te nie będą miały łatwego życia w Chinach i najprawdopodobniej spotkają się z wieloma blokadami oraz obostrzeniami. Mówi się o tym, że na liście znajdą się marki takie jak Apple, Qualcomm, Boeing oraz Cisco. Sprawa może być więc dotkliwa dla USA. Pytanie, czy sytuacja w jakikolwiek sposób wpłynie na ewentualną zmianę decyzji władz USA? Nie wróżmy jednak z fusów i czekajmy cierpliwe na rozwój wydarzeń.