Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Chiny całkowicie zablokowały dostęp do poczty Gmail

Arkad | 29-12-2014 15:51 |

GmailChiny to kraj kontrastów, który na pewno nie kojarzy nam się z wolnością słowa. W przeszłości obywatele byli wielokrotnie szykanowani przez tamtejsze władze i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższej przyszłości miało się coś zmienić pod względem cenzury. Dostęp do informacji jest w dzisiejszym świecie ułatwiony przez globalną sieć i to właśnie ona stanowi spore zagrożenie dla każdego rządu, który ma tutaj niewiele do powiedzenia - chyba że mamy na myśli państwa, gdzie dostęp do Internetu graniczy z cudem. Tym razem na celowniku Chin znalazła się popularna usługa Google, czyli poczta Gmail. Już wcześniej pojawiały się ograniczenia w jej funkcjonowaniu, ale teraz mówimy o całkowitym zablokowaniu dostępu.

Poczta Gmail dołącza do tysięcy innych usług blokowanych przez chińskie władze.

Oczywiście użytkownicy mający nieco wiedzy na temat globalnej sieci znaleźli już sprawne rozwiązanie problemu, jednak nie każdy potrafi obejść internetową cenzurę i wyzwolić się od blokowania takich usług. Problemy z dostępem do poczty Gmail w Chinach rozpoczęły się w piątek, kiedy to znaczna część użytkowników nie mogła dostać się na serwery Google - jak zwykle wszystko odbyło się bez większego szumu, co jest zupełnie normalne w przypadku chińskiej cenzury. Rząd w Pekinie nie chwali się swoimi planami blokowania lub odblokowywania stron internetowych, więc obywatele są zaskakiwani kolejnymi decyzjami.

Na razie nie wiadomo, czy władze planują przywrócić dostęp do poczty Gmail. W tym momencie blokada obejmuje także inne usługi Google, takie jak YouTube, Google+, czy chociażby Mapy. W Chinach legalnie nie wejdziemy także na Twittera, Facebooka, Instagrama i tysiące innych portali podlegających cenzurze. Atak na giganta z Mountain View rozpoczął się w czerwcu, czyli w 25. rocznicę masakry na Tiananmen - wszystko miało związek z internetowym protestem obywateli przypominającym o tych przykrych wydarzeniach.

Źródło: The Wall Street Journal

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 3

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.