Blizzard Entertainment wraca oficjalnie do Państwa Środka. Firma podpisała nową umowę z chińskim NetEase
Na początku 2023 roku zakończona została wieloletnia współpraca pomiędzy Blizzard Entertainment a chińską firmą NetEase. Wiązało się to z zawieszeniem usług sieciowych do gier Blizzarda w Państwie Środka. W rezultacie tamtejsi gracze zostali oficjalnie odcięci między innymi od takich tytułów, jak World of Warcraft, Overwatch 2 czy Hearthstone. Od tamtego czasu sporo się jednak zmieniło i już wkrótce gry Blizzarda powrócą na rynek chiński.
Blizzard Entertainment nawiązał ponowną współpracę z firmą NetEase, na mocy której gry dewelopera staną się na powrót dostępne w Chinach. Sam Microsoft także sporo zyska na tym porozumieniu.
NetEase rozwiązuje zespół pracujący nad grami Blizzarda. Zbliża się wyłączenie usług dla chińskich graczy
Nowe porozumienie z NetEase zakłada, że już w lecie bieżącego roku pierwsze gry Blizzarda staną się ponownie dostępne w Państwie Środka. Ostatecznie na tamtejszy rynek powrócą praktycznie wszystkie nowsze tytuły znajdujące się w portfolio dewelopera, ale będą one wydawane stopniowo. Jedną ze stron porozumienia był też sam Microsoft, który od niedawna jest właścicielem Activision Blizzard. Firma z Redmond zagwarantowała sobie także prawo wydawania gier NetEase na konsolach Xbox oraz innych platformach (w tym zapewne PC-tach). Nie można wykluczyć, że był to jeden z warunków powrotu gier Blizzarda na rynek chiński.
Duże zmiany w Blizzard Entertainment. Mike Ybarra odszedł, więc za sterami firmy zasiądzie nowa prezes Johanna Faries
Podpisana umowa jest bardzo dobrą wiadomością zarówno dla graczy z Państwa Środka, jak i samego Blizzarda. Gry amerykańskiego dewelopera zawsze cieszyły się bowiem dużą popularnością na tamtejszym rynku. Ich powrót oznacza w praktyce znaczące zwiększenie przychodów Activision Blizzard, z czego zadowolony będzie także Microsoft. Jeszcze kilka miesięcy temu powrót do współpracy z NetEase nie był pewny, ponieważ jej zakończenie wiązało się ze wzajemnymi oskarżeniami firm. Ostatecznie na zmianę nastawienia ze strony Blizzarda duży wpływ mogła mieć finalizacja przejęcia przez Microsoft.