Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Apple coraz chętniej wykorzystuje Google Cloud i Amazon Web Services. Co z zapewnieniami o prywatności danych użytkowników?

Marcin Karbowiak | 30-06-2021 16:30 |

Apple coraz chętniej wykorzystuje Google Cloud i Amazon Web Services. Co z zapewnieniami o prywatności danych użytkowników?Apple od zawsze chwali się bezpieczeństwem swoich usług, które oferują użytkownikom prywatność. Firma wielokrotnie punktuje konkurencję za nieco inne podejście do gospodarowania danymi użytkowników. Chyba każdy zdaje sobie sprawę z tego, że Google traktuje nasze dane jako swoistą walutę, która przetworzona w ramach Big Data, stanowi przedmiot handlu. Uściślając – teoretycznie zanonimizowane informacje o nas są monetyzowane poprzez skuteczne targetowanie reklam. Apple zapewnia o odmiennym podejściu. Sęk w tym, że koncern korzysta z usług cloudowych Google oraz Amazon. Oznacza to, że umieszczając pliki na w iCloud, w rzeczywistości możemy przechowywać je w Google Cloud. Firma jest obecnie największym klientem przedsiębiorstwa z Mountain View.

Apple przechowuje na serwerach Google niemal 8 eksabajtów danych, wśród których znajdują się także pliki użytkowników usługi iCloud. Amerykański koncern ewidentnie nie nadąża za potrzebami użytkowników.

Apple coraz chętniej wykorzystuje Google Cloud i Amazon Web Services. Co z zapewnieniami o prywatności danych użytkowników? [1]

Metadane i dane - skarbnica wiedzy o nas i o naszych zwyczajach

Tworzenie gigantycznych farm serwerowych wymaga nie tylko środków pieniężnych, ale także czasu. O ile Apple nie powinna narzekać na braki w finansach, o tyle firma nie może pozwolić sobie na wielomiesięczną budowę nowych centrów magazynowania danych. To wiązałoby się z ograniczeniami w ofercie chmurowej przedsiębiorstwa, czego z pewnością nie chce ani firma, ani klienci. Nie w tej chwili. Zamiast tego, Apple coraz chętniej korzysta z zasobów konkurencji, czyli Google oraz Amazon. Na serwerach pierwszego z wymienionych podmiotów „sadownicy” trzymają prawie 8 eksabajtów informacji cyfrowych. Wydatki na ten cel rosną i do końca roku mogą osiągnąć około 300 mln dol.

Apple coraz chętniej wykorzystuje Google Cloud i Amazon Web Services. Co z zapewnieniami o prywatności danych użytkowników? [2]

Test smartfona Motorola Razr 5G - efektowna klapka i giętki ekran

To kwota o 50% wyższa niż w ubiegłym (2020) roku. Apple jest więc największym klientem Google Cloud. Zarówno Spotify, jak i TikTok wykorzystują znacznie skromniejszą przestrzeń serwerów usługodawcy. Naturalnie pliki użytkowników stanowiące część biblioteki iCloud są szyfrowane przy użyciu kluczy Apple, co oznacza, że poziom bezpieczeństwa przedstawia się podobnie do tego oferowanego przez serwery Apple. Choć można zakładać, że tak faktycznie jest, nie wygląda to dobrze na polu czysto wizerunkowym.

Źródło: MacRumors, The Information
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 30

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.