Aparat w Huawei Mate 10 Pro vs. Nokia 8 i ASUS ZenFone 4

Scena #1 - Park / dzień

Na początek ujęcie przedstawiające statyczny obiekt za dnia przy pochmurnej pogodzie. Nie są to może idealne warunki, ale żaden z konkurentów nie powinien mieć z nimi jakichkolwiek problemów. Dzięki temu można przyjrzeć się możliwościom poszczególnych konkurentów od najlepszej strony. To na co warto zwrócić uwagę, to przede wszystkim odwzorowanie detali na trawniku, płytkach chodnikowych czy liściach w tle. Przyglądając się pomnikowi w centrum fotografii można ocenić czy aparat ma tendencję do prześwietlania obrazu (choć przy warunkach panujących podczas testu zjawisko to nie powinno występować). Warto również zwrócić uwagę na odwzorowanie kolorów, kontrast oraz dynamikę.

W optymalnych warunkach Huawei Mate 10 Pro robi zdjęcia, którym naprawdę trudno cokolwiek zarzucić. Scena jest poprawnie wyeksponowana, kontrast i rozpiętość tonalna bardzo wysokie, a do tego na zdjęciach oddanych jest bardzo dużo detali. Owszem, wprawne oko dopatrzy się tutaj obecności wyostrzania, jednak to jest wykorzystywane z umiarem i przynosi korzystne rezultaty. Na plus zaliczyłbym także naturalną, przyjemną dla oka kolorystykę zdjęcia. Jeśli zaś chodzi o pozostałe dwa smartfony, to jest wyraźnie gorzej. Nokia 8 nieźle poradziła sobie z oddaniem kolorów (choć poziom Mate 10 to zdecydowanie nie jest), a do tego praktycznie brak tutaj sztucznego wyostrzania. Niestety w efekcie brak też detali, co widać szczególnie na trawniku, zamiast którego jest jednolita plama. Wyraźnie lepiej spisał się ASUS ZenFone 4, u którego szczegółowość jest akurat mocną stroną, w szczególności jeśli chodzi o pierwszy plan. Nieco gorzej ma się niestety sprawa z kontrastem. Do tego warto zwrócić uwagę, że wykonane z jego pomocą zdjęcie ma zimniejszą, nieco mniej naturalną kolorystykę.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• następna ›
• ostatnia »