Twitch zablokuje nielegalne utwory w materiałach VOD

Twitch to popularny serwis umożliwiający strumieniowanie swojej rozgrywki do wielu fanów - przez stosunkowo krótki okres (usługa powstała w 2011 roku) wspomniana witryna zdobyła serca użytkowników i stała się najpopularniejszym miejscem spotkań profesjonalnych graczy z widzami z całego świata. Warto również pamiętać o transmisjach oficjalnych meczów (między innymi Counter-Strike: Global Offensive) i krajowych komentarzach do tych spotkań. Niektórych bardzo zaskakuje popularność Twitcha ze względu na ograniczenie funkcjonalności do pokazywania gier - co innego, że ci sami ludzie co wieczór siadają przed telewizorem i oglądają polskie seriale ;) Nie ma wątpliwości, że przejęcie serwisu przez Google bardzo wkurzyło starszych użytkowników platformy, bowiem wizja nowych ograniczeń, a być może przeniesienie części usługi do YouTube nie spowoduje raczej polepszenia funkcjonowania Twitcha od strony zwykłego usera.

Oczywiście usługa się rozwinie, ale wszystkie profity z tym związane trafią do właściciela, który jest znany z dochodowej strategii opierającej się głównie na reklamach. Kolejnym problemem może się okazać restrykcyjna polityka co do zawartości audio na transmisjach na żywo... Twitch zdaje się powoli przygotowywać użytkowników na nowe ograniczenia, bowiem pojawiły się właśnie nowe zapisy dotyczące materiałów nagranych w przeszłości i dostępnych do odtworzenia (tzw. VOD) - od teraz specjalny algorytm stworzony przez Audible Magic wykrywa nielegalnie użyte utwory muzyczne i wycisza 30-minutową sekcję filmu, gdzie znajduje się wspomniana muzyka.

Jeśli nielegalna muzyka znajdzie się w każdym 30-minutowym bloku skanowania, to cały materiał zostanie wyciszony - takich części jest cztery, bowiem maksymalna długość VOD to dwie godziny. Zmiany są ponoć związane z możliwością wysyłania materiałów do serwisu YouTube, gdzie oczywiście spotykamy się z bardzo restrykcyjną polityką dotyczącą audio. Na szczęście nowy algorytm nie działa na razie podczas transmisji na żywo, więc streamerzy, którzy nie zdecydują się na zaoferowanie nagrania w formie VOD mogą na razie spać spokojnie.

Dzisiaj materiały VOD, a jutro transmisje na żywo?

Źródło: Twitch