Winfast DTV Pro HD
- SPIS TREŚCI -
Podsumowanie
Tym razem podsumowanie będzie nieco inne niż w innych naszych artykułąch, a mianowicie bez oceny. Bo jak można ocenić produkt niekompletny? Gdyby oceniać ten tuner według jego obecnego stanu, to zostałby malowniczo zmieszany z błotem, głównie ze względu na brak możliwości odtwarzania filmów oraz kilka pomniejszych, acz irytujących bugów (np. brak reakcji na sygnał WSS). Z kolei ocenianie zapewnień producenta też nie jest najlepszym pomysłem. Skupimy się więc tylko na wrażeniach z użytkowania i kilku refleksjach.
Leadtek Winfast DTV Pro HD wywarł na nas bardzo pozytywne wrażenie. Estetycznie i dokładnie wykonana obudowa, mały pobór prądu, mała emisja ciepła (tuner oczywiście się nagrzewa, ale nie jest gorący, a zasilacz jest wręcz zimny), szybko się uruchamia, bardzo szybko wyszukuje i przeskakuje po programach, menu po polsku - to zdecydowane plusy. Z drugiej strony mamy jednak mulastą przeglądarkę zdjęć i wielką niewiadomą w postaci odtawrzacza filmów. Trzeba liczyć, że producent wywiąże się z obietnic w tej kwestii. Do wad należy też zaliczyć brak gniazda Common Interface - niestety, niewykluczone (a nawet zapewne bardzo prawdopodobne) jest pojawienie się w Polsce również płatnych kanałów DVB-T, które będą wymagały karty abonenckiej. Tych już na testowanym Leadteku nie obejrzymy.
Tuner ten ma się pojawić na naszym rynku w listopadzie, w sugerowanej cenie detalicznej 315zł. To trochę tłumaczy brak gniazda CI, gdyż samo gniazdo i dodatkowa elektronika z tym związana zapewne spowodowałyby wzrost ceny. Co więcej, klientami docelowymi są osoby o raczej skromnym budżecie (tudzież nie chcące wydawać dużej kwoty na telewizję), więc brak tegoż gniazda ich nie zaboli. Cóź, czas pokaże.
Można się zastanowić, czy nie jest na taki produkt za wcześnie - w końcu DVB-T w Polsce dopiero raczkuje. Chyba jednak nie, bo jest to idealne rozwiązanie dla osób, które mają telewizory LCD czy plazmowe bez tunera DVB-T, a chciałyby tanim kosztem rozszerzyć jego funkcjonalność. Do tego brak CI nie boli, bo wszystko jest póki co niekodowane. Pozostaje nam czekać, aż urządzenie poajwi się w sklepach i mieć nadzieję, że wszelkie bugi i braki w funkcjonalności zostaną naprawione. Czego sobie i Wam życzę ;)
Za dostarczenie sprzętu do testów dziękujemy firmie:
- SPIS TREŚCI -
Powiązane publikacje

Recenzja Xiaomi Buds 5 Pro. Rewelacyjna jakość dźwięku, ale sporo funkcji tylko dla smartfonów Xiaomi
17
Recenzja Hator Phoenix 2. Słuchawki do gier z ANC, Bluetooth 5.4, LDAC i dwoma mikrofonami za niecałe 450 zł
11
Recenzja 70mai 4K Omni. Bardzo wysoka jakość wideo, nagrywanie w 360 stopniach, wiele przydatnych funkcji, ale dość wysoka cena
18
Recenzja Corsair Void Wireless v2. Bezprzewodowe słuchawki gamingowe do PC, PS5 i smartfona, ze świetnym czasem pracy
5