Test smartfona ASUS Zenfone Max Plus - Pogromca powerbanków?

Flagowe smartfony są fajne. Kupując takiego dostajemy sprzęt wykonany niczym drogi zegarek, wyświetlacz zdolny zawstydzić najlepsze telewizory, aparat lepszy od reporterskich lustrzanek i wydajność godną najszybszego peceta. Taki obraz wyłania się z materiałów reklamowych i choć porównania są może nieco przejaskrawione, tak trzeba przyznać, że jest w tym dużo prawdy – szczególnie w kwestii wydajności nowe flagowce potrafią imponować. Niestety jak powszechnie wiadomo, wielka moc to wielkie zapotrzebowanie na energię, przez co topowe urządzenia często potrafią mieć problem z wytrzymaniem na baterii jednego dnia. Nie wszyscy są w stanie zaakceptować taki kompromis i to właśnie z myślą o nich powstają takie urządzenia jak testowany dziś ASUS Zenfone Max Plus.

Autor: Arkadiusz Bała

ASUS Zenfone Max Plus to w dalszym ciągu dość świeży model w ofercie tajwańskiego przedsiębiorstwa. Choć smartfon został zaprezentowany wraz z modelem Zenfone 5, to z obecnym flagowcem firmy łączy go wbrew pozorom niewiele, za to bardzo dużo z dotychczasowymi urządzeniami z rodziny Max. Tradycyjnie dla serii mamy tutaj do czynienia ze smartfonem, który nie imponuje ani specyfikacją, ani wykonaniem, ale za to łączy w sobie dwa czynniki, które działają jak magnes na potencjalnych klientów – niską cenę oraz dużą baterię. Jak do tej pory wystarczyło to, żeby linia Max cieszyła się sporym gronem nabywców i to mimo tego, że nie wszystkich jej reprezentantów można było nazwać udanymi. Czy bohater dzisiejszego testu będzie kontynuował to pasmo sukcesów?

ASUS Zenfone Max Plus podobnie jak poprzednicy łączy pojemny akumulator z rozsądną ceną. Do tej pory wystarczyło to by przyciągnąć uwagę klientów.

Tak jak już zasygnalizowałem, specyfikacja Zenfone Max Plus nie przyprawi nikogo o szybsze bicie serca. Tutejszy procesor to MediaTek MT6750, czyli osiem rdzeni Cortex-A53 taktowanych na 1,5 GHz i sparowanych z układem graficznym Mali-T860 MP2. Oprócz tego mamy tu 3 GB RAM, 32 GB pamięci wewnętrznej, wyświetlacz IPS o przekątnej 5,7” i rozdzielczości 1080x2160 czy podwójny aparat o rozdzielczościach 16 i 8 MP. W kwestii łączności dostajemy LTE Cat 4, Wi-Fi 802.11 b/g/n i Bluetooth 4.0. Nie ma niestety NFC. Do tego wszystkiego gwiazdą wieczoru jest bez wątpienia akumulator o pojemności 4130 mAh, natomiast całość pracuje pod kontrolą Androida w wersji 7.0 Nougat z nakładką ZenUI.

Specyfikacja smartfona ASUS Zenfone Max Plus:

• Procesor: MediaTek MT6750 (8x 1,5 GHz)
• Układ graficzny: Mali-T860 MP2
• System: Android 7.0 Nougat
• Pamięć RAM: 3 GB
• Pamięć wbudowana: 32 GB
• Łączność: LTE cat. 4, Wi-Fi 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.0
• Ekran: 5,7" IPS
• Rozdzielczość ekranu: 1080x2280 pikseli (424 PPI)
• Kamera tylna: 16+8 MP, nagrywanie 1080p@30 FPS
• Kamera przednia: 8 MP
• Bateria: 4130 mAh
• Wymiary: 152,6 x 73 x 8,8 mm
• Waga: 160 g
• Obsługa kart microSD do 256 GB
• Skaner linii papilarnych
• Dual SIM
• Radio FM

Specyfikacja być może nie imponuje, ale za to cena nowego wytrzymałego ASUSa wydaje się być całkiem rozsądna. Za model Zenfone Max Plus przyjdzie nam zapłacić 899 zł, co jest jak na dzisiejsze czasy kwotą plasującą go w segmencie niższym średnim. Ot, z grubsza tak, jak wskazywałyby na to jego parametry. Problem polega jednak na tym, że konkurencji na tej półce bynajmniej nie brakuje. Najgroźniejszym rywalem dla ASUSa będą bez wątpienia konkurenci spod znaku Xiaomi, a wśród nich np. model Redmi 5 Plus czy starszy, ale nadal bardzo atrakcyjny Redmi Note 4. Obydwa w polskich sklepach znajdziemy już za ok. 699 zł. Bardzo ciekawą propozycję w tym segmencie mają również Huawei i Honor, których smartfony nie mogą się co prawda pochwalić długim czasem pracy na baterii, ale za to nadrabiają wydajnością i wykonaniem. Tutaj warto spojrzeć przede wszystkim na bliźniacze modele Honor 9 Lite, Honor 7X i Huawei P Smart. Pewne jest jedno – Zenfone Max Plus nie będzie miał lekko.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »