OnePlus 3 - Król wydajności wśród flagowych smartfonów?
Kilka lat temu niewielki start-up OnePlus zapowiedział, że planuje stworzyć smartfona, który pokona ówczesne flagowce kosztując blisko dwukrotnie mniej. Wydawało się to wtedy mało realne, a jednak się udało. OnePlus One okazał się olbrzymim sukcesem i spełnił wcześniejsze obietnice. Fakt, nie obyło się bez problemów. Planowana współpraca z firmą Cyanogen w kwestii oprogramowania okazała się gigantycznym niewypałem. Krytykowany był także sposób sprzedaży smartfonów, a firma zaliczyła kilka wpadek PR-owych. Nie zmienia to jednak faktu, że OnePlus zadomowił się na rynku, a kolejne urządzenia firmy osiągały sukcesy. Może nie tak spektakularne jak OnePlus One, ale nadal sukcesy. Jak się okazuje, nowy model tego producenta ma spore szanse kontynuować dobrą passę, a być może nawet dorównać pierwowzorowi. Przynajmniej pod względem wydajności.
Epoka, kiedy chińskie produkty były synonimem tandety wydaje się już bezpowrotnie przemijać i właśnie mamy przed oczami kolejny tego dowód.
Jak się okazuje, OnePlus 3, czyli najnowszy produkt chińskiego producenta, jest na dzień dzisiejszy najszybszym smartfonem dostępnym na rynku. Wynika to z zestawienia wydajności wszystkich smartfonów z pierwszego półrocza tego roku sporządzonego na podstawie wyników w popularnym benchmarku AnTuTu. OnePlus 3 prowadzi z wynikiem 140 288 punktów. Robi to olbrzymie wrażenie, biorąc pod uwagę, że takie tuzy jak Samsung Galaxy S7 Edge czy iPhone 6S mają wyniki odpowiednio wyniki 134 599 i 133 781 punktów. Jak widać, jeżeli komuś zależy jedynie na czystej wydajności, to nie musi się decydować jedynie na najdroższe i najbardziej ekskluzywne modele. Wystarczy najnowszy OnePlus, kosztujący raptem 1800 zł. Zakup taki wydaje się tym bardziej atrakcyjny, że firma wreszcie postanowiła zrezygnować z kontrowersyjnego modelu zaproszeń i OnePlus 3 może nabyć każdy chętny.
OnePlus 3 - pogromca flagowców w zaskakująco niskiej cenie
Warto także dokładniej pochylić się nad dalszymi miejscami we wspomnianym rankingu. Jak się bowiem okazuje, chińscy producenci zdominowali czołówkę. Pierwsze 5 miejsc należy do smartfonów z Państwa Środka i to marek uchodzących w naszym kraju za mocno egzotyczne. Miejsca 2-5 zajmują bowiem kolejno: vivo Xplay 5 Elite (138 706 pkt.), LeEco Max2 (138 026 pkt.), Lenovo ZUK Z2 Pro (136 853 pkt.) i Xiaomi 5 (136 773 pkt.). Dopiero dalsze miejsca należą do flagowców Samsunga i Apple. Taki obrót spraw nie jest raczej zaskoczeniem dla nikogo, kto śledzi chiński rynek smartfonów. Dla całej reszty natomiast powinien być to dość wyraźny sygnał, że nie należy go ignorować, bo już niedługo stamtąd mogą pochodzić nowi liderzy branży. Epoka, kiedy chińskie produkty były synonimem najtańszej tandety wydaje się już bezpowrotnie przemijać i właśnie mamy przed oczami kolejny na to dowód.
Xiaomi Redmi 3S - odświeżona wersja hitowego smartfona
Powiązane publikacje

Smartfony iPhone 17 Pro i Pro Max jednak bez antyrefleksyjnej powłoki ekranu. Flagowce Samsunga nadal pozostaną wyjątkowe
23
Premiera smartfona CMF Phone 2 Pro oraz słuchawek CMF Buds 2, Buds 2 Plus i Buds 2a. Opłacalność przede wszystkim
3
OnePlus 13T - premiera wyczekiwanego flagowca. Na pokładzie Snapdragon 8 Elite, 6,3-calowy ekran i bateria 6260 mAh
20
Premiera smartfonów Motorola razr 60 ultra, razr 60, edge 60 pro i edge 60. Ciekawe wykończenie, Android 15 i moto ai na pokładzie
10