Test zestawu Proline Cyclone Dragon - Core i5-7500 i GTX 1060

Gotowe zestawy komputerowe jeszcze niedawno cieszyły się umiarkowanym zaufaniem, zwłaszcza propozycje firmowe oraz składaki dostępne w serwisach aukcyjnych, jednak ogólna jakość konfiguracji ulega systematycznej poprawie. Największe sklepy internetowe podchwyciły temat, przygotowując własne propozycje zbudowane na częściach renomowanych producentów, co znacznie przybliżyło gotowce do zestawów polecanych przez użytkowników na forach. Wśród podmiotów oferujących takie komputery jest również Proline.pl, którego Cyclone Dragon odwiedził naszą redakcję. Zestaw zawiera między innymi procesor Intel Core i5-7500 i kartę graficzną MSI GeForce GTX 1060 Gaming X 6 GB, więc klientami docelowymi są średnio wymagający gracze, szukający energooszczędnej maszyny w rozsądnej kwocie.

Autor: Sebastian Oktaba

Dlaczego warto zwrócić uwagę na konfiguracje pochodzące z wyspecjalizowanych sklepów? Zestawy komputerowe składane przez koncerny m.in.: ASUS, Acer, Alienware, MSI itp., mają zazwyczaj dziwnie skonstruowane płyty główne, specyficzne systemy chłodzenia albo okrojony BIOS, uniemożliwiający podkręcanie czy konfigurację nowych elementów. Korporacyjne gotowce bywają problematyczne jeśli myślimy o aktualizacjach, cenowo także wypadając średnio atrakcyjnie, wszak płacimy za markę. Mimo wszystko, gwarancja plus szeroko rozumiana kontrola jakości mogą przekonywać niektórych użytkowników. Zdecydowanie gorzej wypadają konfiguracje z serwisów aukcyjnych, reklamowane chwytliwymi sloganami „8 megamocnych rdzeniuf!” albo „prawdziwy potfur dla graczy posiadający 4 GB GDDR3 pamięci na grafice!” - takich kaszalotów trzeba kategorycznie unikać. Zazwyczaj za krzykliwymi hasłami ukrywają się przestarzałe lub zwyczajnie dziadowskie podzespoły, które sprzedający próbuje przemycić nieświadomemu klientowi. Dotyczy to zwłaszcza zasilaczy, płyt głównych i obudów, których jakość laikom zapatrzonym w megaherce oraz gigabajty, może wydawać się drugorzędna.

Zestaw Proline Cyclone Dragon zawiera między innymi procesor Intel Core i5-7500 i kartę graficzną MSI GeForce GTX 1060 Gaming X 6 GB, więc klientami docelowymi są przede wszystkim średnio wymagający gracze.

Przestrzeń między „januszowymi” zestawami oraz typowymi zamkniętymi firmówkami, postanowiły wykorzystać rodzime sklepy internetowe, dając początek trzeciej grupie gotowych pecetów, która okazuje się najbardziej przekonywująca. Niekwestionowaną zaletą sklepowych komputerów jest bowiem... zwyczajność. Podzespoły wybierane są spośród tych powszechnie dostępnych, często polecanych przez samych użytkowników, zatem ryzyko kupienia totalnego niezbalansowanego bubla okazuje się stosunkowo niewielkie. Podziękowano wybuchowym zasilaczom, idiotycznym zestawieniom topowych procesorów z budżetowymi kartami graficznymi, obudowom przypominającym transformery z recyklingu. Dominują zaś podzespoły renomowanych marek, czasami tańsze, czasami droższe, ale zazwyczaj po prostu dobrze sprawdzone. Oferty wiodących sklepów są również bardzo przejrzyste - Proline Cyclone Dragon ma dokładnie rozpisaną zawartość, podane kompletne specyfikacje, podkreślone wszelkie istotne informacje techniczne. A skoro jesteśmy przy zawartości skrzynki, to chyba najwyższa pora zerknąć na dostarczoną konfigurację, która prezentuje się następująco:

Specyfikacja techniczna Proline Cyclone Dragon:

• Procesor - Intel Core i5-7500 (3400-3800 MHz)
• Płyta główna - MSI B250M PRO-VDH
• Karta graficzna - MSI GeForce GTX 1060 Gaming X (1569/8008 MHz)
• Pamięć RAM - 2x 8GB ADATA XPG Z1 2400 MHz CL16
• Dysk SSD - Kingston SA400 120 GB
• Dysk HDD - WD Blue WD10EZEX 1TB
• Obudowa - Cooler Master Force 500
• Zasilacz - Cooler Master MasterWatt Lite 600W
• Chłodzenie CPU - Fabryczne Intela
• System - Windows 10 64-bit

Czterordzeniowy procesor Intel Core i5-7500, 16 GB pamięci DDR4-2400, płyta główna z chipsetem Intel B250, karta graficzna GeForce GTX 1060 - podzespoły bazowe wyglądają naprawdę obiecująco, wszak podobne kombinacje polecamy w comiesięcznych zestawach PurePC. Jeśli chodzi o wydajność, to rozczarowania raczej nie będzie, wiadomo przecież czego należy się spodziewać. Bardziej chodzi o pewne niuanse, optymalny dobór komponentów, spasowanie elementów oraz sprawdzenie czy istnieją sensowniejsze alternatywy w cenach zastosowanych części. Wydajność będzie tutaj na drugim planie, aczkolwiek solidnej porcji testów również nie zabraknie. Warto jeszcze nadmienić, że zestawu Proline Cyclone Dragon nie zaplombowano, więc użytkownik może zajrzeć do środka obudowy, wstawić kolejne dyski, wentylatory lub pamięci. Jest to spore ułatwienie, co generalnie warto mieć na względzie kupując gotowego peceta. Całość objęto 24 miesięcznym serwisem sklepu, jednak na poszczególne komponenty nadal obowiązuje 36 miesięczny okres gwarancji producenta, a większość takowym może się pochwalić. OK, przyszedł czas kończyć gadanie i rozkręcać skrzynkę...

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »