Test Wiko View Prime - Bezramkowiec po francusku
- SPIS TREŚCI -
Wiko View Prime - Wygląd zewnętrzny, wykonanie i wyświetlacz
Stylistyka Wiko View Prime może się podobać, a mi osobiście bardzo przypadła do gustu. Urządzenie nazwałbym eleganckim, bardzo pod względem designu przemyślanym i... bardzo wtórnym. Ten ostatni wniosek bierze się stąd, że bohater mini-recenzji wygląda niczym wierna kalka Huawei Mate 10 Lite, w której dokonano jedynie drobnych modyfikacji. Biorąc pod uwagę, że testowany dziś model zaprezentowano wcześniej, jestem gotów uznać całą sytuację jedynie za zbieg okoliczności, ale podobieństwo jest naprawdę uderzające. Widać to wyraźnie już na przednim panelu, gdzie dominantą jest rzecz jasna wyświetlacz zajmujący prawie cały front. "Prawie", bo mimo wszystko u góry oraz u dołu uchował się kawałek ramki. Nad ekranem umieszczono tradycyjny zestaw elementów, na który składają się głośnik do rozmów, zestaw czujników oraz podwójny aparat. Zgoła odmiennie prezentuje się dolna część przedniego panelu, która jest całkowicie pusta.
Tylny panel przywodzi na myśl skojarzenia z Huawei Mate 10 Lite w jeszcze większym stopniu niż przód urządzenia, bowiem rozmieszczenie elementów jest tutaj niemal identyczne jak w chińskim konkurencie. Przede wszystkim zwraca to na siebie uwagę po spojrzeniu na umieszczony centralnie aparat. Ten bez wątpienia przykuwa wzrok swoim podłużnym kształtem, jednak niestety wystaje przy tym nieznacznie poza obręb korpusu. Powyżej znajdziemy mikrofon, natomiast poniżej jest skaner linii papilarnych, który podczas testów spisywał się bez zarzutu, oraz logo producenta. Z innych wartych uwagi elementów wspomnieć należy o dwóch paskach anteny przebiegających u góry oraz u dołu tylnego panelu, jednak nie zwracają one na siebie przesadnie uwagi. Telefon nie posiada wydzielonej bocznej ramki, w związku z czym krawędzie urządzenia stanowią wraz z tylnym panelem integralną całość. Jeśli chodzi o rozmieszczenie na nich elementów, to jest ono do bólu standardowe. Na górnym boku mamy w związku z tym wyłącznie gniazdo jack 3,5 mm. Prawą krawędź zajmują wygodne oraz sprawiające solidne wrażenie przyciski głośności oraz zasilania, a także dwa paski anteny. U dołu znaleźć można głośnik multimedialny, gniazdo microUSB oraz główny mikrofon do rozmów. Na lewej krawędzi widnieją natomiast wyłącznie dwa paski anteny oraz tacka na dwie karty nanoSIM oraz kartę microSD. Co warte odnotowania, wszystkie trzy karty mogą być zamontowane w urządzeniu jednocześnie, więc nie trzeba wybierać między dualSIM, a dodatkową pamięcią.
W kwestii jakości wykonania Wiko View Prime prezentuje się zaskakująco dobrze. Już samemu doborowi materiałów trudno cokolwiek zarzucić, ponieważ mamy tutaj szkło oraz sprawiające solidne wrażenie aluminium. Co prawda w kilku miejscach, np. tuż przy górnej i dolnej krawędzi, można znaleźć również tworzywo sztuczne, jednak to jest wysokiej jakości, a jego obecność ma uzasadnienie konstrukcyjne, np. z punktu widzenia ochrony urządzenia przed upadkami. Dodatkowo spasowanie wszystkich elementów jak na ten segment cenowy jest bezbłędne. Muszę przyznać, że na tym polu Francuzi poczynili olbrzymie postępy względem ostatniego testowanego przeze mnie modelu, jakim był Wiko U Feel Prime. Tym razem jakość wykonania jest bez wątpienia jest jednym z najmocniejszych punktów testowanego urządzenia. Właściwie jedyne do czego się mogę na tym polu przyczepić, to do tego, że zastosowane na tylnym panelu wykończenie bardzo łatwo się palcuje i trudno je później doczyścić. Absolutnie żadnych zastrzeżeń nie mam natomiast do komfortu obsługi smartfona, z którego korzysta się bardzo wygodnie, nawet jedną ręką.
Zastosowany w Wiko View Prime wyświetlacz to jednostka IPS o przekątnej 5,7" i rozdzielczości 1440x720. Parametry te przekładają się na proporcje 18:9 oraz zagęszczenie pikseli na poziomie 282 PPI. Co prawda w codziennym użytkowaniu taka niska rozdzielczość raczej nie powinna nikomu przeszkadzać, jednak trzeba odnotować, że na tle bezpośrednich konkurentów wygląda to blado. Standardem na tej półce cenowej, a już na pewno wśród bezramkowców i innych urządzeń z szerokimi ekranami, stała się rozdzielczość 1920x1080 lub 2160x1080. Nawet gołym okiem można dostrzec, że takie wyświetlacze zaoferują nam znacznie ostrzejszy obraz niż w przypadku Wiko. Na całe szczęście innych problemów z tutejszym ekranem nie stwierdzono - czytelność w jasnym słońcu jest bez zarzutu, a kolory przyjemne dla oka.
Powiązane publikacje

Test Nothing Phone (3a) Pro vs Nothing Phone (3a). Porównujemy aparaty fotograficzne smartfonów ze średniej półki cenowej
39
Test OnePlus 13R vs OnePlus 12. Lepszy nowy model czy ceniony ex-flagowiec? Porównanie smartfonów z układem Snapdragon 8 Gen 3
23
Test smartfona realme C75 - niedrogi model z dobrym aparatem i wytrzymałą obudową. Szkoda tylko, że nie grzeszy wydajnością...
27
Test Samsung Galaxy Z Flip6 vs Motorola razr 50 ultra - pojedynek najciekawszych składaków na rynku. Który jest lepszy?
24