Test smartfona Samsung Galaxy A8 - Więcej niż średniak?

Ilu z nas do szczęścia potrzebuje flagowego smartfona? Tak prawdę mówiąc, to pewnie nikt. Jasne, fajnie mieć telefon z najwydajniejszymi na rynku podzespołami, który uruchomi Facebooka o pół sekundy szybciej i utrzyma w pamięci dodatkowe 20 kart w Chrome, ale płacić za takiego ponad 3000 zł? To już nie brzmi tak zachęcająco. Pytanie tylko co zrobić, jeśli zależy nam na tej odrobinie luksusu oferowanej przez urządzenia z wyższej półki, a przy tym chcemy parę groszy oszczędzić? Jedną z opcji jest wybór smartfona z linii A od Samsunga, która próbuje połączyć najlepsze cechy obydwu tych światów. Jej nowym przedstawicielem jest Samsung Galaxy A8, któremu miałem okazję bliżej się przyjrzeć.

Autor: Arkadiusz Bała

Korzenie serii A od Samsunga sięgają 2014 roku, kiedy to na rynku zadebiutował Samsung Galaxy Alpha. Był to nietypowy model, który nie tylko zwiastował zmianę podejścia Koreańczyków do wykonania swoich smartfonów, ale dodatkowo cierpiał na drobny kryzys tożsamości, funkcjonując niejako w zawieszeniu między średnią i wysoką półką. Choć sam pozostał raczej modelem niszowym, to zapoczątkowana przez niego linia urządzeń odniosła olbrzymi sukces. Okazało się, że na rynku nie brakuje chętnych na takiego "średniaka z aspiracjami", a Samsung przez cały czas coraz skuteczniej doszlifowywał sprawdzoną formułę. Wydawać by się mogło, że po tych kilku latach powinna ona być dopracowana do perfekcji. Gdyby tak było, to z miejsca uczyniłoby to testowanego dziś Samsunga Galaxy A8 smartfonem, któremu bardzo trudno się oprzeć.

Samsung Galaxy A8 ma duże szanse na odniesienie sukcesu, bowiem chętnych na takiego "średniaka z aspiracjami" zdecydowanie nie brakuje.

Trzeba przyznać, że już specyfikacja techniczna Samsunga Galaxy A8 może przykuwać uwagę, a wiele jej elementów wydaje się być wręcz specjalnie skrojonych z myślą o umieszczeniu na ulotkach reklamowych. Przede wszystkim mamy tu do czynienia z wyświetlaczem Infinity Display o przekątnej 5,6" i rozdzielczości 2220x1080. Tradycyjnie dla producenta jest to jednostka Super AMOLED, który zwraca na siebie uwagę proporcjami ekranu 18,5:9. Procesor to Samsung Exynos 7885, o nietypowej konfiguracji rdzeni, na którą składają się dwa Cortex-A73 o taktowaniu 2,2 GHz oraz sześć Cortex-A53 o taktowaniu 1,6 GHz. Wspiera go układ graficzny Mali-G71 oraz 4 GB RAM. Na pliki użytkownika przewidziano 32 GB, natomiast bateria ma 3000 mAh. Mocnym atutem A8 (w każdym razie na papierze) wydają się być jego możliwości fotograficzne, bowiem mamy tutaj główny aparat o rozdzielczości 16 MP z jasną optyką o f/1.7 oraz podwójny przedni aparat o rozdzielczościach 16 i 8 MP. Nie zbrakło także praktycznych dodatków, takich jak skaner linii papilarnych, wodo- i pyłoodporność potwierdzona certyfikatem IP68 czy funkcja dual SIM. Całość pracuje pod kontrolą Androida 7.1.1 Nougat wraz z nakładką producenta.

Specyfikacja Samsung Galaxy A8 (2018):

• Procesor: Samsung Exynos 7885 (2x 2,2 GHz / 6x 1,6 GHz)
• Układ graficzny: Mali-G71 MP2
• System: Android 7.1.1 Nougat
• Pamięć RAM: 4 GB
• Pamięć wbudowana: 32 GB
• Ekran: 5,6" Super AMOLED
• Rozdzielczość ekranu: 2220x1080 pikseli (441 PPI)
• Kamera tylna: 16 MP, nagrywanie 1080p@30 FPS
• Kamera przednia: 16+8 MP
• Wymiary: 149,2 x 70,6 x 8,4 mm
• Bateria: 3000 mAh
• Waga: 172 g
• Obsługa kart microSD do 256 GB
• Skaner linii papilarnych
• Certyfikat IP68
• USB typu C (USB 2.0)
• Dual SIM

Cena nowego średniaka od Samsunga także przykuwa uwagę - niestety tym razem na minus. Producent wycenił swoje urządzenia na 2099 zł, co jest kwotą bardzo wygórowaną. Już pomijam fakt, że za te pieniądze można dostać Samsunga Galaxy S7, który ma już co prawda dwa lata, ale pod względem specyfikacji wcale A8 nie ustępuje. Sęk w tym, że wiele zeszłorocznych flagowców z krwi i kości można dziś kupić taniej niż nowego średniaka Koreańczyków. Warto tu wspomnieć chociażby bardzo udane LG G6 i Honor 9, ale także wyposażonego w Snapdragona 835 Xiaomi Mi 6. Czy na tle takiej konkurencji Samsung Galaxy A8 może się w jakikolwiek sposób obronić? O tym właśnie czas się przekonać.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »