Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona Samsung Galaxy A6+ (2018) - Kryzys tożsamości

Test smartfona Samsung Galaxy A6+ (2018) - Kryzys tożsamościChoć pisząc o smartfonach Samsunga skupiamy się przede wszystkim na najdroższych modelach z rodzin S i Note, to wcale nie one są najpopularniejszymi urządzeniami Koreańczyków na naszym rynku. Przechadzając się ulicami znacznie łatwiej natrafić na kogoś, kto używa akurat jednego z licznych reprezentantów średniej półki reprezentowanej w ostatnich latach przez rodziny J i A. Samsung zdaje sobie sprawę, że tego typu tańsze produkty są kluczem do sukcesu, a tym samym także do kieszeni klientów. Pytanie jednak czy niższa cena nie oznacza w tym przypadku kompromisu w sferze jakości, z której słyną urządzenia producenta? Postanowiliśmy to sprawdzić testując jeden z najnowszych produktów Samsunga, czyli model Samsung Galaxy A6+ (2018).

Autor: Arkadiusz Bała

Samsung Galaxy A6+ (2018) to produkt ciekawy o tyle, że nie ma on swojego bezpośredniego poprzednika w ofercie producenta. Skoro modele A5 i A7 zostały zastąpione odpowiednio przez A8 (2018) i A8+ (2018), to można by było przypuszczać, że A6 będzie odpowiadał w odświeżony portfolio A3. Nic bardziej mylnego - i A6, i tym bardziej A6+ to smartfony zacznie większe, które nie różnią się pod tym względem od rodziny A8. W takim razie może mamy tutaj następców serii J? To by nawet miało sens i tak początkowo A6 i A6+ traktowałem, tylko jest jeden problem - seria J nadal żyje i ma się dobrze, czego dowodem może być niedawna premiera modelu J6. W takim razie na co komu taki smartfon jak Samsung Galaxy A6+ (2018), skoro jego miejsce w portfolio producenta od dawna jest obsadzone? Właśnie na to pytanie postanowiłem poszukać odpowiedzi w trakcie testu.

Samsung Galaxy A6+ (2018) to ciekawa propozycja w ofercie Koreańczyków, ponieważ nie ma swojego bezpośredniego poprzednika. Zamiast tego łączy cechy urządzeń z rodzin A i J.

Test smartfona Samsung Galaxy A6+ (2018) - Kryzys tożsamości [9]

Wspomniane skojarzenia z serią J nie wzięły się z powietrza. Jeśli spojrzeć na specyfikację A6+, to znacznie bliżej jej do starszych modeli pokroju J7 (2017) niż tegorocznych A8 i A8+. Przede wszystkim sercem urządzenia jest ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 450, który nie słynie z olbrzymiej wydajności. Oprócz niego na pokładzie znajdziemy 3 GB RAM, 32 GB pamięci wewnętrznej oraz akumulator o pojemności 3500 mAh. Jednym z głównych atutów urządzenia ma być obecność wyświetlacza Super AMOLED o przekątnej 6” i rozdzielczości 1080x2220. Mocną stroną smartfona mają być także jego możliwości fotograficzne, za które odpowiada podwójny główny aparat łączący moduły o rozdzielczości 16 i 5 MP oraz pojedyncza kamerka do selfie o rozdzielczości 24 MP. Wreszcie nie wolno zapominać, że mamy tu do czynienia przede wszystkim ze smartfonem, w związku z czym wspieranych jest kilka standardów łączności bezprzewodowej: LTE-A Cat 6, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n, Bluetooth 4.2 i NFC. Całość pracuje pod kontrolą Androida 8.1 Oreo wraz z autorską nakładką producenta.

Specyfikacja smartfona Samsung Galaxy A6+ (2018):

  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 450 (8x 1,8 GHz)
  • Układ graficzny: Adreno 506
  • System: Android 8.0 Oreo
  • Pamięć RAM: 3 GB
  • Pamięć wbudowana: 32 GB
  • Łączność: LTE Cat 6, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n, Bluetooth 4.2, NFC
  • Ekran: 6" Super AMOLED
  • Rozdzielczość ekranu: 1080x2220 pikseli (411 PPI)
  • Kamera tylna: 16+5 MP, nagrywanie 1080p@30 FPS
  • Kamera przednia: 5 MP
  • Bateria: 3500 mAh
  • Wymiary: 160,2 x 75,7 x 7,9 mm
  • Waga: 186 g
  • Obsługa kart microSD do 256 GB
  • Skaner linii papilarnych
  • Radio FM
  • Dual SIM

Jakiekolwiek skojarzenia z tańszymi smartfonami z serii J pryskają jednak, jeśli spojrzeć na cenę smartfona. Co prawda zdążył on już nieco stanieć od momentu swojej premiery, jednak w dalszym ciągu najniższa kwota, za jaką znajdziemy go w polskich sklepach, to ok. 1250 zł, podczas gdy większość z nich ma go w ofercie za ok. 1500 zł. Trudno nie uznać tego za kwotę zawyżoną, kiedy za podobne pieniądze bez trudu znajdziemy nie tylko Samsunga Galaxy A8 (2018), ale także Samsunga Galaxy S7. Jednocześnie sam A6+ (2018) wydaje się być raczej konkurentem dla urządzeń pokroju Xiaomi Redmi Note 5 czy Motorola Moto G6 Plus, które w dalszym ciągu są od niego tańsze i oferują znacznie lepszą specyfikację. Czy w takim razie na bohatera dzisiejszego testu znajdzie się w ogóle miejsce na rynku?

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 59

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.