Test smartfona OPPO Reno14 5G - gustowny superśredniak z kilkoma brakami. Nie tylko dla amatorów fotografii

Test smartfona OPPO Reno14 5G - Zdjęcia

Smartfon OPPO Reno14 5G został wyposażony w zestaw trzech aparatów z tyłu. Mamy główną jednostkę 50 MP f/1.8 z PDAF i OIS, teleobiektyw 50 MP z zoomem optycznym x3.5 (również z PDAF i OIS), a także aparat ultraszerokokątny 8 MP. Z przodu natomiast zastosowano kamerkę 50 MP f/2.0 z autofokusem. Możemy więc powiedzieć, że przynajmniej na papierze mamy więc zestaw godny superśredniaka.

Aplikacja do robienia zdjęć i kręcenia filmów wygląda bardzo typowo i raczej nikt nie będzie miał problemu z jej obsługą. W domyślnej zakładce "Zdjęcie" widzimy od razu opcje dotyczące zooma, przełączenie na aparat 8 MP (0.6), a także dostęp do szybkich ustawień, trybu Livephoto, Tryb akcji (do zdjęć w ruchu), ustawień ekspozycji czy lampy błyskowej. Można również od razu dopasować scenę, a także skorzystać z retuszu lub filtra. Obok domyślnej zakładki mamy tutaj także dodatkowe tryby, jak "Portret". Poza tym urządzenie oferuje m.in. nagrywanie z dwóch kamer, zdjęcia panoramiczne, wideo w zwolnionym tempie czy nawet tryb do robienia zdjęć pod wodą. Można robić również zdjęcia makro, który aktywuje się przy próbie wykonania takiej fotki po wybraniu zooma.

OPPO Reno14 5G nie jest smartfonem, który ma bić rekordy wydajności w swojej półce cenowej. To model dla tych, którzy cenią sobie elegancki design i wymagają porządnych zdjęć w każdych warunkach - i pod tymi względami urządzenie absolutnie nie zawodzi. Główna jednostka nie rozczarowuje, bowiem zapewnia niezłą szczegółowość, naturalną rozpiętość tonalną i ładne, żywe kolory. Co ważne, aparat ten spisuje się bez zarzutów również w trybie portretowym czy trybie nocnym. Poza tym mocnym punktem urządzenia jest 50-megapikselowy teleobiektyw, który do poziomu x10.0 prezentuje naprawdę solidne, całkiem ostre ujęcia. Na wyższych poziomach widać już działanie specjalnych algorytmów poprawiających jakość zdjęcia, ale nie zmienia to faktu, że możliwości tej jednostki i tak zasługują na uznanie. Nieźle wypada także jednostka do selfie. Jeśli jednak miałbym się do czegoś przyczepić, byłby to aparat ultraszerokokątny, którego możliwości bardziej pasują do znacznie tańszych smartfonów. Spadek jakości po przełączeniu się na ten aparat jest widoczny, aczkolwiek dobrze chociaż, że zapewnia przyzwoity tryb makro.

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Tryb portretowy

Zoom x3.5

Zoom x7.0

Zoom x10.0

Zoom x20.0

Zoom x30.0

Zoom x60.0

Zoom x3.5

Zoom x7.0

Zoom x10.0

Zoom x20.0

Zoom x30.0

Zoom x60.0

Makro

Makro

Po lewej selfie standardowe, po prawej tryb portretowy

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb nocny

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb nocny

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb nocny

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• następna ›
• ostatnia »