Test Shuttle Slim XPC DH370 - Małe jest piękne i wydajne

Shuttle Slim XPC DH370 - Wygląd zewnętrzny

Shuttle Slim XPC DH370 przychodzi do nas zapakowany w niewielkie, acz solidne tekturowe pudełko. Na brązowym kartonie znajdziemy kilka zielonych nadruków z uproszczonymi grafikami urządzenia i logiem producenta, plastikową rączkę do przenoszenia oraz kolorową naklejkę ze zdjęciem produktu i wypunktowanymi najważniejszymi cechami. W środku zaś znalazły się dwie spore, piankowe wytłoczki, plastikowy worek, sam komputer oraz mniejsze pudełko skrywające przykręcane anteny od łączności bezprzewodowej, uchwyt montażowy VESA, zestaw śrubek, płytę ze sterownikami oraz instrukcję. Książeczka jest niewielka i zwięźle opisuje najważniejsze zagadnienia jak instalacja CPU, RAMu czy nośników danych. Wśród dostępnych języków zabrakło polskiego, ale nie powinno to być przeszkodą za sprawą dołączonych obrazków. Całość bez problemu przeżyje warunki panujące w sortowni kurierskiej.

Komputer po rozpakowaniu sprawia bardzo, bardzo pozytywne wrażenie. Konstrukcja jest naprawdę niewielka - 165 x 44 x 190 (szerokość x wysokość x głębokość) milimetrów przy wadze około 1,25 kilograma, a przy tym piekielnie solidna. Głównie za sprawą obudowy w całości wykonanej z aluminium - oprócz plastikowego włącznika i czterech gumowych nóżek. Ma się wrażenie, że to egzotyczny napęd CD czy DVD, acz urządzenie jest niestety nieco zbyt szerokie i za wysokie do montażu w zatoce 5,25 cala. Zasilacz również jest dość kompaktowy, zdecydowanie mniejszy niż te stosowane w większości laptopów - 50 x 30 x 125 milimetrów. Mowa o rozwiązaniu od AcBel o mocy 90 W i wadze (z okablowaniem) 330 gramów.

Charakterystyka Shuttle Slim XPC DH370:

• Wymiary: 165 x 44 x 190 mm
• Waga: ok. 1,25 kilograma
• Materiał: Aluminium
• Wyjścia na przednim panelu: 2x USB 3.1 Gen 2 / 2x USB 3.1 Gen 1 / 2x Audio
• Czytnik kart pamięci
• Zasilacz 90 W (waga 330 gramów)
• 24 miesiące gwarancji

Na przednim panelu Shuttle Slim XPC DH370 prócz loga producenta znajdziemy porty jack dla słuchawek i mikrofonu, diody sygnalizujące pracę komputera i dysku (pierwsza, niebieska, jest naprawdę mocna), kwadratowy włącznik z wyczulanym, miłym klikiem, wejście czytnika kart pamięci oraz po dwa USB 3.1 Gen 1 i USB 3.1 Gen 2 typu A. Z tyłu zaś umiejscowione zostało złącze zasilające, jedno HDMI i dwa DisplayPort, dwa RJ-45, dwa porty COM (RS 232), złącza antenowe, Kensington lock oraz znowu po dwa USB 3.1 Gen 1 i USB 3.1 Gen 2 typu A. Jest więc nowocześnie, z możliwością podłączenia wielu monitorów, ale również środowiskiem pod bardziej specjalistyczną pracę. Szkoda tylko, że zabrakło chociaż jednego USB typu C.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »