Test obudowy Fractal Design Define XL R2 Black Pearl

Fractal Design Define XL R2 Black Pearl - Podsumowanie

Fractal Design Define XL R2 Black Pearl możemy z czystym sumieniem polecić każdemu, kto poszukuje funkcjonalnej obudowy komputerowej o stonowanym wyglądzie, ale umożliwiającej solidną rozbudowę zestawu. Jeśli wstrzymaliście się z zakupem Fractal Design Define R4 Black Pearl tylko ze względu na nieduże rozmiary, a rozglądacie za czymś potężniejszym, to propozycja szwedów wydaje się wprost idealna. Solidna konstrukcja, minimalistyczny design, wysoka jakość wykonania i przestronne wnętrze, to podstawowe atuty Fractal Design Define XL R2 Black Pearl, ale oczywiście nie jedyne. Fabryczne wyłożenie matami bitumicznymi oraz zakrycie wszystkich wolnych otworów wentylacyjnych sprawia, że obudowa nieźle tłumi dźwięki i utrudnia kurzowi przedostawanie do środka. Natomiast w czeluściach Fractal Design Define XL R2 Black Pearl spokojnie zmieścimy najpotężniejsze coolery CPU i karty graficzne, zwłaszcza kiedy wyjmiemy koszyki na dyski twarde. Ten ostatni manewr pozwoli też zaaranżować wydajny system chłodzenia cieczą, co jest kolejnym ważnym czynnikiem przemawiającym na korzyść testowanego modelu. Wad odnotowaliśmy stosunkowo niewiele - brakuje kieszeni hot-swap, eSATA (choć to akurat jest do wybaczenia), no i kontroler obrotów mógłby obsługiwać więcej niż trzy jednostki chłodzące. Przedni panel imitujący szczotkowane aluminium nie wszystkim będzie przeszkadzał, wszak robi to wystarczająco dobrze, aby niewprawne oko wprowadzić w błąd.

Niestety, cena Fractal Design Define XL R2 Black Pearl do niskich raczej nie należy, pomimo iż 500 złotych za fabrycznie wyciszonego full-towera to ostatecznie żaden kosmos. Ot, takie konstrukcje skierowane są zawsze do konkretnej grupy odbiorców, gotowej nieco dopłacić do błogiej ciszy i lepszej jakości. Wprawdzie w podobnej kwocie znajdziemy już BitFenix Colossus, Cooler Master HAF 932 Advanced, Silverstone Raven 3 oraz mnóstwo mniejszych lecz całkiem ciekawych skrzynek, ale Define XL R2 Black Pearl to praktycznie klasa sama w sobie. Może jeszcze niektóre modele Cooler Master z serii Silencio stanowią dla niej jakąś konkurencję, jednak w ogólnym rozrachunku to bohater niniejszej recenzji wypada po prostu lepiej od rywali. Reasumując - jeśli wymienione wady, których jest raptem kilka, traktujecie jako drugorzędne, to wróżę Wam długi i udany związek z Fractal Design Define XL R2 Black Pearl.

Fractal Design Define XL R2 Black Pearl
Cena: ~500 zł

Ujmujący serducho minimalistyczny design  Fabryczne wygłuszenie matami i sporo filtrów  Solidna konstrukcja ważąca ponad 16 kilogramów  Dużo miejsca na systemy chłodzenia cieczą  2x USB 3.0 wpinane w płytę i regulator obrotów  Wentylatory przy 7V okazują się bardzo ciche  Przemyślany system zarządzania kablami  Demontowane i konfigurowalne koszyki HDD  W środku zmieścimy duuużo i jeszcze trochę  Trochę brakuje eSATA oraz kieszeni hot-swap  Przedni panel imituje szczotkowane aluminium  Regulator obrotów tylko dla trzech wentylatorów

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7