Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test myszy Logitech G Pro X Superlight - sprawdzamy, czy w dwa lata po premierze jest to wciąż najlepszy gryzoń na rynku

Ewelina Stój | 05-03-2023 11:00 |

Logitech G Pro X Superlight – Podsumowanie

Mysz Logitech G Pro X Superlight to dziś urządzenie już nieco ponad dwuletnie. Jeśli chodzi o szeroko rozumianą technologię, jest to spory kawał czasu. I faktycznie - w tym okresie w sklepach pojawiły się szalenie udane, bezprzewodowe konstrukcje, takie jak niesymetryczny Roccat Kone Pro Air czy SteelSeries Prime oraz symetryczny Lamzu Atlantis Wireless, Pulsar X2 Wireless czy wreszcie Xtrfy M8 Wireless. Co więc wybrać? Jak żyć? ;) Jeśli chodzi o rozwiązania stricte symetryczne, to wybór naprawdę nie będzie łatwy. Chyba że przed zakupem będziecie w stanie fizycznie przymierzyć się do konstrukcji Logitecha, Lamzu, Pulsara oraz Xtrfy i oszacować, który z tych modeli oferuje (według Was) najlepszą wygodę i pracę przełączników. Ostatecznie wszystkie myszy, jeśli chodzi o wydajność czy jakość wykonania, są do siebie wszak niesamowicie zbliżone i decyzja rozbijać się będzie głównie właśnie w oparciu o konkretne preferencje.

Test myszy Logitech G Pro X Superlight - sprawdzamy, czy w dwa lata po premierze jest to wciąż najlepszy gryzoń na rynku [nc1]

Logitech G Pro X Superlight ciągnie za sobą pewne "smrodki" pod postacią przestarzałego złącza microUSB oraz wątpliwej renomy przełączników. Mimo wszystko to właśnie na tym gryzoniu moja dłoń czuła się najlepiej. Z uwagi na powyższe potencjalne problemy nie okrzyknę Superlighta mianem myszki bezkonkurencyjnej i jedynej w swoim rodzaju, jednak mimo wszystko wciąż jest to gryzoń bezapelacyjnie godny polecenia i szalenie udany. 

Oczywiście Logitech G Pro X Superlight ciągnie za sobą pewne "smrodki" czy to pod postacią portu ładowania microUSB, czy też pod postacią przełączników uchodzących za awaryjne. Wielu z Was z pewnością prychnie pogardliwie także w związku z brakiem dedykowanego przycisku odpowiadającego za zmianę DPI. Wszystko to (USB-C, solidne switche, przycisk DPI) mamy wszak zapewnione zarówno w modelu od Lamzu, Pulsara, jak i od Xtrfy. Zerkając na możliwości konkurencji chciałoby się w Logitechu zobaczyć więc przynajmniej łączność Bluetooth, która byłaby w stanie zapewnić jeszcze dłuższy czas pracy na pojedynczym ładowaniu w scenariuszach poza graniem. Wówczas zapewniłoby to Logitechowi konkretnego Asa w rękawie (wspomniane modele symetryczne łączności BT nie oferują). Mimo wszystko tak się składa, że to właśnie do Logitecha wciąż najchętniej wyciągam swą dłoń. Przyczynę upatruję m.in. w kształcie, który najlepiej dopasował się do mojej dłoni, jak i w sensorze, który zaoferował mi najlepszą precyzję i odpowiednio ostry feeling. Jeśli miałabym więc dziś decydować się na zakup bezprzewodowej myszy w okolicach 500 zł, to mimo potencjalnych problemów, byłby to właśnie Logitech.

Polecamy

Logitech G Pro X Superlight
Cena: od 494 zł

Logitech G Pro X Superlight
  • Super niskie opóźnienia certyfikowane przez NVIDIA Reflex
  • W zestawie grip tape'y do opcjonalnego zamontowania
  • "Bezpieczny" kształt niemal dla każdej dłoni
  • Solidne wykonanie i elegancki design
  • Pewny chwyt w połączeniu z lekkością konstrukcji
  • Sprawny sensor celowany w esportowców
  • Przydatny schowek na odbiornik USB
  • Wbudowana pamięć nawet do 5 profili
  • Rozbudowane, intuicyjne oprogramowanie
  • Solidny czas pracy na akumulatorze
  • Obecność starawego złącza microUSB
  • Przewód bez zwiewnego, tekstylnego oplotu
  • Brak dedykowanego przycisku do zmiany DPI
  • W tej cenie brak alternatywnej łączności BT
  • Boczne przyciski trochę nazbyt miękkie
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 99

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.