Test Lenovo G34w-10 - ultrapanoramiczny monitor dla graczy z matrycą VA, odświeżaniem 144 Hz oraz AMD FreeSync

Podsumowanie - Lenovo G34w-10 to ciekawy monitor do pracy i gier

Lenovo G34w-10 na pierwszy rzut oka prezentuje się bardzo okazale. Pod względem designu jest w miarę stonowany, a brak jakichkolwiek elementów LED RGB może mu się tylko przysłużyć. Sprzęt wykorzystuje matrycę VA, oferującą przede wszystkim dużo lepszy kontrast oraz głębszą czerń w porównaniu do klasycznych ekranów IPS. Do oglądania filmów w kinowych proporcjach będzie bardzo dobry, zwłaszcza że zastosowana matryca ma praktycznie niezauważalny backlight bleeding. Na duży plus także brak migotania PWM, zarówno przy standardowych ustawieniach jasności, jak również po aktywacji MPRT, czyli stroboskopowego podświetlenia, a ekran posiada częstotliwość odświeżania na poziomie 144 Hz, w dodatku oferując wsparcie dla techniki AMD FreeSync (potwierdzony certyfikatem AMD FreeSync Premium). Jak w zdecydowanej większości monitorów bazujących na matrycy VA, występuje tutaj smużenie ekranu, bynajmniej jednak nie jest to wada monitora sama w sobie. Testowany model Lenovo G34w-10 wykorzystamy jednak bez problemu w tych grach, gdzie nie musimy działać bardzo dynamicznie. Mowa np. o grach RPG czy strategiach.

Lenovo G34w-10 z racji wykorzystania matrycy VA o niemal niezauważalnym backlight bleedingu, sprawdzi się bardzo dobrze podczas oglądania filmów. Do gier można go wybrać wtedy, gdy nie gramy w dynamiczne tytuły.

Monitor Lenovo G34w-10 kosztuje obecnie 2149 złotych. Nie jest to przesadnie wysoka cena jak za monitor ultrapanoramiczny, który ze względu na wykorzystanie matrycy VA sprawdzi się nie tylko w sporej ilości gier, ale także podczas oglądania filmów lub podczas organizowania sobie pracy. Przede wszystkim dzięki większej rozdzielczości zwiększa się obszar roboczy, co umożliwia wyświetlenie większej ilości treści na jednym ekranie. Posłużę się kilkoma własnymi przykładami do omówienia zagadnienia. Po pierwsze wykorzystanie ultrapanoramicznych proporcji jest pomocne podczas przygotowywania testów notebooków, gdzie muszę wygenerować za każdym razem kilkadziesiąt różnych wykresów z pomiarami dla gier, programów, temperatur czy czasu pracy na zasilaniu akumulatorowym. Podzielenie 34-calowego ekranu na dwie mniej więcej równe części sprawia, że po połówkę ekranu bez problemu wykorzystuje jako planszę do generowania wykresów, natomiast drugą połowę dzielę jeszcze na pół w poziomie - w górnej części mam stały podgląd na bazę wyników, które przenoszę do wykresów, z kolei w dolnej części znajduje się właściwy artykuł, nad którym pracuję i do którego mogę kopiować wykresy bez konieczności przenoszenia się co chwilę do różnych zakładek przeglądarki internetowej. Tak więc choć monitor sprawdza się w pracy, warto pamiętać że jest to także urządzenie przeznaczone z myślą o graniu. Tutaj należy wiedzieć o specyfice matryc VA, które uwypuklają się głównie w dynamicznych grach. Lenovo G34w-10 sprawdzi się nieźle w tych gatunkach gier, gdzie szybkość matrycy nie decyduje o przyjemności z grania.

Lenovo G34w-10
Cena: 2149 zł

Całkiem atrakcyjny design bez wszechobecnego LED RGB Kabel DisplayPort w zestawie Łatwe nawigowanie w menu OSD Matryca VA odznacza się dużo lepszym kontrastem oraz czernią Prawie niewidoczny backlight bleeding Brak migotania PWM Zakrzywiony ekran nadaje pewnej głębi obrazowi, zwłaszcza w grach Matryca VA odznacza się mocnym smużeniem i powidokami Wyższy niż w innych monitorach input lag Aktywacja MPRT w niewielki sposób redukuje powidoki Nierównomierność podświetlenia matrycy

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10