Microsoft xCloud: działa już 3500 gier, twórcy testują streaming
Streaming gier będzie prawdziwym „game-changerem” w nadchodzącej generacji konsol. W żadnym wypadku nie zastąpi on tradycyjnego grania, ale ma szansę stać się wartościową alternatywą. Zresztą, gdyby nikt w to nie wierzył, to Sony nie podpisywałoby umowy z Microsoftem i nie rozważałoby tego Nintendo. Z drugiej strony mamy Google Stadia oraz firmy takie, jak Amazon, Netflix i Apple również rozmyślające o tym, jak się odnaleźć w tej nowej rzeczywistości strumieniowania gier. Microsoft właśnie ujawnił więcej szczegółów technicznych na temat funkcjonowania własnej platformy xCloud (beta ruszy pod koniec tego roku). Wiemy, ile tytułów już obecnie jest w ten sposób dostępnych, ile jest w przygotowaniu, a nawet padły informacje o deweloperach, którzy już usługę tę testują.
Usługa xCloud Microsoftu jest w stanie funkcjonować na 13 regionach na świecie. Za jej pomocą można w tym momencie uruchomić 3500 gier, a w przygotowaniu jest kolejnych 1900. Platformę testują Capcom i Paradox.
Dyrektor działu cloud gamingu Microsoft, Kareem Choudhry ujawnił wczoraj w wywiadzie z Xbox Wire (oficjalny portal informacyjny marki Xbox) dużą ilość szczegółów na temat obecnego status quo usługi xCloud. Wiemy już, że serwis (korzystający z technologii Azure) jest technicznie dostępny w 13 regionach na świecie, z naciskiem na Amerykę, Azję oraz Europę. Na dzień dzisiejszy można w ten sposób uruchomić aż 3500 gier, a kolejnych 1900 zgodnych z xCloud tytułów jest w przygotowaniu. Zakres obejmuje oryginalnego Xboksa, Xbox 360, Xbox One, jak również nadchodzące gry (nowa generacja). Dla porównania – PlayStation Now przez ponad 5 lat od początku swojego istnienia, jest w stanie zaoferować jedynie 750 gier. Nic więc dziwnego, że Sony postanowiło nawiązać partnerstwo z Microsoftem, szokując przy tym całą branżę gier (jak i oddziały PlayStation i Xbox, które nie do końca o tym wszystkim wiedziały).
Google Stadia będzie korzystać z architektury AMD Vega 14 nm?
Choudhry podkreśla, że aby umieścić grę na platformie xCloud nie jest wymagana żadna dodatkowa praca, update’y ani portowanie. Skalowanie gier (np. zmniejszanie rozdzielczości) również odbywa się bez żadnego wysiłku ze strony deweloperów. Google Stadia z kolei wymaga osobnych konwersji, a lista zapowiedzianych tytułów jest niewielka. Wracając do usługi Microsoftu – warto podkreślić, że zestawy deweloperskie zostały wzbogacone nowe API związane ze streamingiem. Kod gry rozpozna, czy jest ona uruchomiona na platformie do strumieniowania i będzie mogła tym samym zapewnić unikatowe dla tego środowiska funkcje. Będą to między innymi skalowanie czcionek pod mniejsze ekrany, a także dopasowywanie serwerów, tak aby zminimalizować lag. Microsoft nadmienił również, że Capcom oraz Paradox Interactive już testują działanie swoich gier na platformie xCloud. Usługa, w formie bety, zostanie wprowadzona jeszcze w tym roku. Na pewno będzie ona jednym z głównych punktów programu wystąpienia Microsoftu na E3 2019.
Powiązane publikacje

ARM ma już 40 lat. Architektura, która zasila smartfony, serwery i roboty, trafiła do ponad 250 miliardów urządzeń
22
Anthropic chce zajrzeć do wnętrza AI. Czy do 2027 roku odkryjemy, jak naprawdę myślą modele językowe?
22
Firma Elona Muska xAI chce pozyskać 25 miliardów dolarów na budowę superkomputera Colossus 2 z milionem GPU NVIDIA
60
Nowatorski interfejs mózg-komputer od Georgia Tech może zmienić sposób, w jaki ludzie komunikują się z technologią i otoczeniem
4